Nowa dwumasa LUK i już hałasuje

[Marq]

Jeśli wszystkie posty dotyczą tylko DSG to przepraszam

[Muti]

Jeśli sprzęgło było zamontowane bez wykorzystania specjalistycznego przyrządu, który jest: niezbędny do wywołania wstępnych naprężeń w docisku sprzęgła i
pozwala na prawidłowe ustawienie tarczy względem łożyska prowadzącego i oporowego,to sprzęgło będzie hałasowało. Kolega w Oplu Vectrze 1,9 CDTI , w ciągu 2 tygodni 4 razy wywalał sprzęgło. Po 4 razie i z wykorzystaniem tegoż przyrządu nastała cisza:)

Nie wiem kolego o czym piszesz i co to za sprzęt, bo nie wiem jak to jest w oplu, ale w VW wystarczy tarcze ustawić na środku, odciągnąć docisk i jak skrzynia wejdzie to jest ok.

Wysłane przez Tapatalk z mojego S4.

[kowet]

Widzę, że problem dotyczący reklamacji dwumasy staje się nagminny .
Dla chcących "powalczyć" o swoje służę radą, jak to zrobić krok po kroku, przeszedłem to osobiście i z racji doświadczenia zawodowego mam dość spore doświadczenie w sprawach reklamacji (stałem już po każdej stronie barykady), tylko nie wiem czy wrzucić to gdzieś na forum czy też zainteresowanym na PW lub mail... to już pytanie do administratora.

[admin]

A co to jakieś tajemnice? Jak możesz pomóc to pomóż wszystkim

[pabloxxx]

Właśnie takie info może się przydać , często ludzie odpuszczają bo nie wiedzą co robić

[kowet]

A co to jakieś tajemnice? Jak możesz pomóc to pomóż wszystkim

Nie wiedziałem czy w tym temacie, ale OK już piszę, nie jest to łatwa sprawa i dość czasochłonna.
1. Reklamacja musi być oficjalnie zgłoszona - zawsze na piśmie.
2. Towar reklamowany trzeba dostarczyć SPRZEDAWCY !!! - do koła dwumasowego nie ma dołączonej karty gwarancyjnej więc reklamacja będzie rozpatrywana na podstawie:
a) kodeksu cywilengo - rękojmia - jak kupiliśmy na firmę
b) tzw. "ustawy konsumenckiej" (USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego)- jeśli zakup był prywatny.
3. pkt. 2 nie dotyczy regeneracji gdyż tam jest karta gwarancyjna. Tu się trochę komplikuje - mi się udało wygrać sprawę w sądzie (po roku od zareklamowania) ale to raczej przez nieuwagę firmy regenerującej. Po ponownej reklamacji nie dostałem ani kasy ani koła co było podstawą do skierowanai sprawy do sądu.
4. Teraz zaczynają się schody... bo auto rozebrane a tu reklamacja w toku...
a) PRZEDSIĘBIORCA - tu mamy KC i dział dotyczący RĘKOJMI - SPRZEDAWCA z tytułu rękojmi odpowiada przez 1 rok - zgłaszamy wadę i czekamy dwa tygodnie - po upływie tego terminu (jeśli nie dostaniemy odpowiedzi wraz z TOWAREM - najczęściej wykładnia sądu jest, że towar z tytułu rękojmi powinien zostać naprawiony w przeciągu dwóch tygodni (termin: niezwłocznie) to wówczas pismo do SPRZEDAWCY o zwrot pieniędzy za towar i znowu zaczyna się przepychanka - sprawa najczęściej ląduje w sądzie i tu już jest loteria, choć prawo stoi po naszej stronie to nie zawsze sprawa jest wygrana.
b) KONSUMENT - KLIENT - OSOBA PRYWATNA - odstępujemy od umowy (post. prawna ust. art.8.1 - żądanie kupującego) i dodatkowo domagamy się zwrotu kosztów montażu (art. 8.2) czekamy dwa tygodnie od dnia kiedy SPRZEDAWCA otrzymał towar, po tym terminie, jeśli sprzedawca nie ustosunkuje się do reklamacji (ust. konsum. art 8.3) tzn. nie napisze o sposobie rozpatrzenia reklamacji zwracamy się do SPRZEDAWCZY o zwrot pieniędzy w wyniku braku informacji o sposobie rozpatrzenia reklamacji.
Najczęściej wówczas zaczyna się przepychanka KUPUJĄCY - SPRZEDAWCA, prawdopodobieństwo zakończenia sprawy jest znikome, trzeba raczej skierować sprawę do sądu i wówczas mieć nadzieję, że się uda wygrać - w sądzie prawdopodobieństwo wygrania jest już duże - jednak to trwa i to dłuuuugo jeśli macie dobrego rzecznika konsumentów to wam pomoże i poprowadzi "za rączkę" razem z pisaniem pism do SPRZEDAWCY I SĄDU. Ważne aby zgłosić reklamację przed upływem DWÓCH miesięcy od powstania wady.

UWAGA.
Cała korespondencja musi być LISTOWNA z potwierdzeniem odbioru, nie SMS, telefon, mail, rozmowa osobista w sklepie. Po złożeniu reklamacji nigdzie nie chodzimy i się nie dopytujemy, cierpliwie czekamy. Najlepiej jak pierwsze pismo do sklepu skieruje już jakiś prawnik, który przybije swoją pieczątkę. Wiem, że to generuje koszty i czas ale kogo dziś stać na odpuszczenie kwoty ok. 2000 zł.
To tak pokrótce jak zabrać się do sprawy. Jeśli ktoś wymienił nowe-wadliwe koło na inne to niech reklamuje, ja tak zrobiłem, bo na półce nie będzie mi leżało kawał żelastwa za 2000 zł. Czytając dużo na temat reklamacji dwumasy do DSG oraz rozmawiając z mechanikami, ośmielę się wyciągnąć wnioski z własnego doświadczenia - ktoś tu chyba Nas ładuje w trąbę - myślę, że będzie to firma LUK lub jego bezpośredni importer albo hurtownik - dostarczając do sklepów towar niepełnowartościowy, a później pisząc bzdury o sposobie użytkowania, "luzach fabrycznych" itp. Ja dostałem informację, że koło jest wadliwe ale stopień zużycia jest bardzo duży i odpowiedzialność została zrzucona na mnie - pytam się jak po 20 tyś km. można zniszczyć dwumasę w DSG (!)
W razie pytań służę pomocą.
PS
Jeśli jest w naszym gronie prawnik to może zweryfikować mój powyższy wywód.

[Marq]

W moim 1,6l MPI mam zwykłe sprzęgło, właśnie szykuję się do wymiany (komplet LUK - 380zł) więc bezpośrednio temat mnie nie dotyczy. Przytoczyłem temat wymiany dwumasy w Oplu Vectrze ponieważ jest mi znany z autopsji (dotyczy kompletu z manualną skrzynią biegów).
Wyglądało to tak:
1.wymiana sprzęgła z regenerowaną dwumasą - sprzęgło hałasuje
2.wymiana sprzęgła z kolejną regenerowaną dwumasą - sprzęgło hałasuje
3.wymiana sprzęgła z nową oryginalną dwumasą - sprzęgło hałasuje
4.demontaż nowej dwumasy i ponowny montaż z wykorzystaniem magicznego przyrządu -
nastała błoga cisza a sprzęgło pracuje bez zastrzeżeń.

Wniosek jest taki, że do czegoś ten magiczny przyrząd służy.
Poglądowo wygląda to tak:

http://narzedzia-esklep.pl/przyrzad-do- ... p6992.html

A praktyczne zastosowanie można znaleźć tu:

http://www.youtube.com/watch?v=Tp5KeAQntGM

Jeśli to o czym piszę to kompletne bzdury to przepraszam a temat proszę uznać za zamknięty.

[Remi82]

Podobno LUK za swoją magiczną teczuszke z podobnymi przyrządami z tym że do suchych skrzyń DSG liczy sobie coś koło 5k PLN

[FreeStyle]

Podobno LUK za swoją magiczną teczuszke z podobnymi przyrządami z tym że do suchych skrzyń DSG liczy sobie coś koło 5k PLN

przy wymianie mojej tarczy w suchej DSG7 mechanik chwalił się magiczną teczką, bez której podobno jest nie możliwa wymiana tarcz. Wspominał coś o kwocie 6 500zł netto.

[kowet]

Panowie jak mają się dwumasy Sachsa do DSG ? Doświadczenia z użytkowania ?

z tego co wiem to do DSG robi tylko LUK

[kowet]

Jest też Sachs...
http://allegro.pl/kolo-dwumasowe-dsg-vw ... 67211.html

to jestem mile zaskoczony - może to będzie lepsze - ale już nie dla mnie bo zmieniłem auto, choć na stronie sachs'a nie mogę tego zlokalizować

[Remi82]

Chyba tylko LUK robi Dwumas do 7 stopniowej DSG(sucha)?

[siemion22]

Piotr1979 jak mechanik może dać ciała przy wymianie dwumasy? Przy rozrządzie rozumiem że trzeba mieć o tym pojęcie, ale przy wymianie dwumasy wszystko jest plug&play - odkręcasz 6 śrub, ściągasz stare koło i w to miejsce wkładasz nowe (mówię o DSG - czyli żadnego ustawiania tarczy sprzęgłowej). Jeśli coś miałby zrobić źle to by mu się później skrzynia nie złożyła.

No i kolego tu się mylisz,też tak przejechałem się na wymianie dwumasy w DSG.Wszystko miało być P@Pa niestety tak nie jest,po wymianie dwumasy trzeba ustawić sprzęgła i sprawdzić jakieś tam ciśnienie .W ASO mają specjalny przyrząd do zakładania koła w DSG.U mnie też po wymianie zaczęło hałasować ,kupiłem drugie koło ,drugie też zaczęło hałasować ,i musiałem znowu rozbierać .Tym razem jednak pojechałem do człowieka który sie zna na DSG.Okazało się że miałem zużyty wieloklin w skrzyni.który niestety zniszczył pierwsze koło i zabierał się już za drugie .Nieuwaga mego pierwszego mechanika kosztowała mnie grubo ponad 5000 PLN -dwa koła + wymiana wieloklinu w DSG.

[marcelid]

elo ... gdybyś nie powiedział, że było miesiąc okiej to ja by obstawiał skrzynię znam to z autopsji ...

[siemion22]

Piotr1979 jak mechanik może dać ciała przy wymianie dwumasy? Przy rozrządzie rozumiem że trzeba mieć o tym pojęcie, ale przy wymianie dwumasy wszystko jest plug&play - odkręcasz 6 śrub, ściągasz stare koło i w to miejsce wkładasz nowe (mówię o DSG - czyli żadnego ustawiania tarczy sprzęgłowej). Jeśli coś miałby zrobić źle to by mu się później skrzynia nie złożyła.

No i kolego tu się mylisz,też tak przejechałem się na wymianie dwumasy w DSG.Wszystko miało być P@Pa niestety tak nie jest,po wymianie dwumasy trzeba ustawić sprzęgła i sprawdzić jakieś tam ciśnienie .W ASO mają specjalny przyrząd do zakładania koła w DSG.U mnie też po wymianie zaczęło hałasować ,kupiłem drugie koło ,drugie też zaczęło hałasować ,i musiałem znowu rozbierać .Tym razem jednak pojechałem do człowieka który sie zna na DSG.Okazało się że miałem zużyty wieloklin w skrzyni.który niestety zniszczył pierwsze koło i zabierał się już za drugie .Nieuwaga mego pierwszego mechanika kosztowała mnie grubo ponad 5000 PLN -dwa koła + wymiana wieloklinu w DSG.

Kolego napisz proszę gdzie Ty chcesz ustawiać ciśnienie pomiędzy dwumasą i skrzynią w DSG ? Co tam jest oparte o ciśnienie ? Jedyną rzeczą, która łączy silnik i skrzynię to wałek

Ja się na tym nie znam,więc mnie nie pytaj,robił mi to gość który się na tym zna ,i naprawdę sie na tym zna (nie tam jakiś Zenek w garażu),u mnie w każdym razie był rozwalony wieloklin ,i to było powodem niszczenia dwumasy,a o montażu nie będę się wypowiadał,a skoro wystarczy odkręcić sześć śrub to po co ASO zakłada nowe koło przyrządem?