Bry wieczór; 2 tygodnie temu w moim aucie wymieniana była dwumasa i komplet sprzęgła. Po wymianie niby wszystko jest dobrze, ale jednak nie do końca.
Z początku jeździłem tylko krótkie odcinki i bardziej po równomiernej trasie niż mieście. Zdarzyło się ze 3 razy, że przy puszczaniu nogą pedału sprzęgła ten trochę jakby zostawał w tyle i po sekundzie odbijał uderzając mnie w podeszwę buta. Po kilku dniach przejechałem przez miasto i na jednej z ostatnich krzyżówek ruszam jak zawsze, ale przy próbie zmiany biegu na dwójkę nie mogłem wybić z jedynki. Pedał sprzęgła oczywiście w podłodze, a wajcha ani drgnie. Popróbowałem kilka razy i po dwóch sekundach jak gdyby nigdy nic odpuściło. Przejechałem kilkaset metrów, wjechałem w ślepą, wąską uliczkę, zawracam. Podjeżdżam do krawędzi drogi, wsteczny, jedynka... i znowu się zacięło... wyszarpnąłem to jakoś (żadnego zgrzytu nie usłyszałem); wsteczny, jedynka i znowu zacięcie. Wyłączyłem silnik i po ponownym odpaleniu było już okej. Od tamtej pory (kilka dni i może 200 km, czyli w sumie niewielka wyrocznia) bieg mi się nie zakleszczył w ten sposób, ale z kolei częściej pedał jakby klei się do podłogi. Nie zdarzyło się by został w niej zupełnie, ale jednak ewidentnie zostaje w tyle i odskakuje. Natomiast w piątek znowu po krótszej i prostej trasie parkuję pod domem; chcę wrzucić jedynkę by trochę podjechać, ale zanim dopchnąłem wajchę do połowy biegu to normalnie wyszarpnęło mi wajchę na luz. Trochę się wystraszyłem tego szarpnięcia, ale spróbowałem ponownie i bez problemu wajcha weszła na pozycję.
Jak łatwo się domyślić przy mechanikach, którzy to wymieniali nic złego się nie dzieje, więc nie chcą mi zbytnio uwierzyć lub myślą, że jestem przewrażliwiony...
Z tego co poczytałem sprzegło lub wysprzęglik mogą być jeszcze zapowietrzone, lub wysprzęglik został nieumiejętnie zamontowany lub docisk...
Próbowałem odpowietrzyć to i wyleciały dwa niewielkie bąbelki powietrza, ale przy jeździe nie odczułem żadnej zmiany na lepsze, tzn nadal się tak pedał klei.
Komuś z Was przychodzi coś do głowy w takim przypadku? Spróbować jeszcze raz odpowietrzyć? Można to jeszcze jakoś sprawdzić bez rozbierania skrzyni, czy po prostu zaufać im i zostawić tam auto niech szukają przyczyny?
Nowe sprzęgło i dwumasa - zacinanie biegów, pedał w tyle
- swimmer
- Expert
- Posty: 1287
- Rejestracja: sob paź 18, 2014 18:30
- Auto:: VW Touran
- Imię:: Lukasz
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 118 razy
Re: Nowe sprzęgło i dwumasa - zacinanie biegów, pedał w tyle
Kolego, tu masz identyczny temat:
viewtopic.php?t=502
ja bym celował w pompke sprzęgła lub jej okolice.
viewtopic.php?t=502
ja bym celował w pompke sprzęgła lub jej okolice.
- wesol
- Władca postów
- Posty: 4961
- Rejestracja: wt maja 10, 2016 08:19
- Auto:: touran BLS i 2x CAYC
- Imię:: Pawel
- Lokalizacja: Goleniów
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowań: 420 razy
Re: Nowe sprzęgło i dwumasa - zacinanie biegów, pedał w tyle
Pozadnie odpowietrz uklad i wtedy rob testy.
1T2 BLS oraz 2x 1T3 CAYC
-
Rocko
- Początkujący
- Posty: 12
- Rejestracja: wt wrz 29, 2015 22:34
- Auto:: Touran 2.0 TDI AZV 2003r.
- Imię:: Rocko
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nowe sprzęgło i dwumasa - zacinanie biegów, pedał w tyle
Kurcze, akurat na ten temat nie trafiłem ;/ Pompki pewnie nie wymieniali, dziś się dowiem.
Nie wiem jak mechanicy, ale ja odpowietrzałem metodą tradycyjną, deptaną. Może warto spróbować ze strzykawką... Swoją drogą, czy odpowietrznik normalnie taki luźnawy jest jak u mnie? https://youtu.be/-aKcNMXpCZg
**Edit**
Problem na 91% rozwiązany. Luz wzdłużny na wałku sprzęgłowym w skrzyni biegów. Zastosowałem podkładkę pod obejmę łożyska i jak do tej pory nie zdarzyło się nic z powyższych. Pedał sprzęgła ładnie wraca nie dając wrażenia przyklejenia do podłogi, a lewarek zmiany begów nie zacina się na żadnym biegu. Jak na razie przejechałem ok 250 km więc zobaczy się za jakiś czas czy zupełnie przeszło
Nie wiem jak mechanicy, ale ja odpowietrzałem metodą tradycyjną, deptaną. Może warto spróbować ze strzykawką... Swoją drogą, czy odpowietrznik normalnie taki luźnawy jest jak u mnie? https://youtu.be/-aKcNMXpCZg
**Edit**
Problem na 91% rozwiązany. Luz wzdłużny na wałku sprzęgłowym w skrzyni biegów. Zastosowałem podkładkę pod obejmę łożyska i jak do tej pory nie zdarzyło się nic z powyższych. Pedał sprzęgła ładnie wraca nie dając wrażenia przyklejenia do podłogi, a lewarek zmiany begów nie zacina się na żadnym biegu. Jak na razie przejechałem ok 250 km więc zobaczy się za jakiś czas czy zupełnie przeszło