potrzebuję pomocy z turankiem.
Zaczęło się od nagłego szarpania przy przyspieszaniu jakby silnik próbował wyskoczyć. Później pojawił się komunikat Emission Workshop oraz zapaliła się ikonka silnika. Parę dni tak jeździł potem zgasło samo. Prawdopodobnie wszedł w tryb awaryjny bo niby objawy ustały ale spalanie wzrosło.
W związku z powyższym pokasowałem błędy, zaślepiłem EGR dorobioną podkładką ( uszczelnione silikonem wysokotemperaturowy ) i zrobiłem jazdę próbną ~4km. Nie zszarpie, pracuje równo, spalanie wyższe i samochód co najgorsze nie ma mocy, jakby turbina nie pracowała.
Podpięty VAG i pojawił się błąd 16683

Błąd wykasowany, krótka jazda próbna i niby troszkę lepiej ale szału nie ma.
Podpięty VAG ponownie i niby błędu nie ma.

EGR wyglądał tak.

Błąd który się pojawił z tego co wyszukałem oznacza nieszczelność. Węże i przewody pozakładane poprawnie na 99% jestem tego pewien.
EGR połączony z kolektorem zaślepką a dodatkowo uszczelnione silikonem.
Jedyny mój podejrzany to ten zawór na EGR z membraną. Był ubrudzony olejem.
Jak go sprawdzić ?
Czy da się go zaślepić?
To przez niego może powstaje nieszczelność i turbo się nie włącza.
Proszę o pomoc w temacie.



