A to ja moakem tez przez tydzien aku 180Ah w bagazniku jako wspomagacz kiedys. Ale nie oto chodzi. W garazu zawsze mialem jakies aku z tira. 220Ah troche za ciezkie ale jyz 180 to idzie dzwignac. W oplach np astry zazwyczaj miesci sie aku ten do 17.5 cm wysoki a mozna przerobic podstawe i wchodzi juz taradycyjny 19.5 cm.
A tak nawiasem aku grzane od silnika niestety szybciej zdychaja.
Koledzy co doradzicie do mojego Caddy III Maxi 2013, silnik CFHC. Mam w tej chwili 61Ah 330A DIN. Dodam że założyłem webasto a np. z Varty zalecają 74Ah a nawet 77Ah...
emdzej pisze:Koledzy co doradzicie do mojego Caddy III Maxi 2013, silnik CFHC. Mam w tej chwili 61Ah 330A DIN. Dodam że założyłem webasto a np. z Varty zalecają 74Ah a nawet 77Ah...
Masz racje w 100%.
Choć kilka lat temu poszukując wozidełka rozglądałem się za Szaranem i im pokrewnymi.
Co mnie dziwiło ze nawet na bardzo słabych aku, odpalały od strzała.
Niby na blacie 200 tyś w 10 letnim aucie, w rzeczywistości sadze ze z pół miliona, ale dawał radę.
Z drugiej strony co często pisałeś utlenianie się połączeń, prawo oma znamy przecież doskonale, tu om tam om i na rozruszniku niby powinno być 12 a jest mniej a przy tym prądzie to te kilka om ma duuuże znaczenie.
U Mnie 2004r 2.0 Tdi BKD 140KM
Zakupiłem Jenoxa 77Ah i 770A rozruchu ,z wyposażenia highline wraz z xenonem i webasto no i jakieś tam CA mam na stanie :]
50% przypadków że podziałała 3 lata i zdechła a drugie tyle że podziałała że 5-6 lat. To generalnie Aku do pracy agresywnej. Czyli często odpalasz i gasisz auto, czasem zostawisz auto na godzinę z kogutami włączonymi. Ludzie nie pojmują że samolot wojskowy do latania z prędkością kilku machów nie na daje się do lotów cywilnych i tak samo odwrotnie pasażerski nie będzie nigdy myśliwcem.