Mam Tourana 1.9TDI z 2003 roku. Kupiłem go prawie dwa lata temu i wszystko było dobrze.
Ostatnio jednak mam problem z przyczepką, mianowicie gdy jest odłączona to wszystko działa jak należy, jednak gdy ją podepnę to nie mam prawego kierunkowskazu ani w niej ani w aucie. Dodatkowo wyskakuje mi światełko że mam spaloną żarówkę. Gdy ją odłączę kierunkowskaz jest.
Znajomy powiedział że miał kiedyś podobnie i to bezpieczniki były. Sprawdziłem ale bezpieczniki są dobre. Czy komuś zdarzyło sie coś podobnego i wie jak mam rozwiązać swój problem?? Z góry dziękuję za porady
Co masz na myśli pisząc "na innym samochodzie"?
Touran ma dość wyrafinowaną elektronikę w porównaniu z prostymi układami starszych samochodów.
Porównuj najlepiej z samochodem posiadającym diagnozę świateł przyczepy. Z VW może to być np. Golf V, Passat B6, czy T5 (z instalacjami profesjonalnymi).
Zawsze możesz pod wtyczkę przyczepy podpiąć osobno żarówkę, zamiast oryginalnego kierunkowskazu, i sprawdzić co się wtedy będzie działo
żarówka na kabelkach...
Tak jak napisałem wcześniej - kierunkowskaz działa dopóki nie podłączę przyczepki wtedy znika i wyskakuje że jest spalona żarówka, zrobiłem to samo tylko z żaróweczką - ten sam problem - w momencie gdy ją podpinam znika kierunkowskaz i że spalona żarówka. wyłączam auto, włączam od nowa i kierunkowskaz jest. tylko dlaczego wtedy mi znika??