Szarpnięcie-stuknięcie przy dodawaniu-ujeciu gazu
-
- Przeglądacz
- Posty: 89
- Rejestracja: pt gru 16, 2011 20:57
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Katowice
Szarpnięcie-stuknięcie przy dodawaniu-ujeciu gazu
Jak w temacie, szarpnięcia,stuknięcia przy puszczeniu i delikatnym dodaniu gazu, na postoju (mniej odczuwalne) i w czasie jazdy (mocno odczuwalne)
-brak błędów na kompie
-poduszki sprawdzone(brak uszkodzeń)
-wtryski sprawdzane (w normie)
-wymienione wszystkie tuleje wahaczy przód
-wymieniony tzw. lizak(łącznik skrzynia sanki)
-zamienione miejscami przeguby wewnętrzne(dla sprawdzenia czy przy obciążeniu to one nie wykazują luzów)
-przepustnica sprawdzana(bez zabrudzeń)
-wszystkie filtry i oleje wymieniane regularnie
Nie mam pomysłów na tą dolegliwość, a wymieniać po kolei to zbyt duże koszta. I tu moja prośba o pomoc, sugestie jak usunąć usterkę.
-brak błędów na kompie
-poduszki sprawdzone(brak uszkodzeń)
-wtryski sprawdzane (w normie)
-wymienione wszystkie tuleje wahaczy przód
-wymieniony tzw. lizak(łącznik skrzynia sanki)
-zamienione miejscami przeguby wewnętrzne(dla sprawdzenia czy przy obciążeniu to one nie wykazują luzów)
-przepustnica sprawdzana(bez zabrudzeń)
-wszystkie filtry i oleje wymieniane regularnie
Nie mam pomysłów na tą dolegliwość, a wymieniać po kolei to zbyt duże koszta. I tu moja prośba o pomoc, sugestie jak usunąć usterkę.
-
- Przeglądacz
- Posty: 89
- Rejestracja: pt gru 16, 2011 20:57
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Katowice
- arcadioush
- Przeglądacz
- Posty: 120
- Rejestracja: sob lip 07, 2012 09:07
- Auto:: VW Touran 2005 BKC
- Imię:: Arkadiusz
- Lokalizacja: Olsztyn
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
-
- Przeglądacz
- Posty: 89
- Rejestracja: pt gru 16, 2011 20:57
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Katowice
Czy mogli byście mi powiedzieć czy taki właśnie odgłos to uszkodzona turbina, czy raczej pęknięty wąż dolotowy, bo mam identycznie i wydaję mi się iż to jest powodem moich dolegliwości jakie opisuję. Dzięki za info, a link do odsłuchania poniżej.
http://www.youtube.com/watch?v=WBJxXwhjnnw
http://www.youtube.com/watch?v=WBJxXwhjnnw
- Muti
- Władca postów
- Posty: 5031
- Rejestracja: pt cze 10, 2011 10:21
- Auto:: MK7.5 R 2.O TSI DJHA
- Imię:: Mateusz
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 75 razy
- Otrzymał podziękowań: 365 razy
robertb1974, nie wiem co określasz mianem mocne szarpnięcia,ale niestety po tyś km przejechanych zużywają sie już części napędu i robią się coraz większe luzy.Przeguby,skrzynia,poduszki-te przede wszystkim . U mnie też jest takie coś przy dodawaniu i odejmowaniu gazu i uważam to za normalne.Nigdy nie bedzie idealny "spięty" i spasowany napęd..nawet w nowym aucie.. 

Był Touran... Jest kolejne czerwone auto z grupy 

-
- Przeglądacz
- Posty: 89
- Rejestracja: pt gru 16, 2011 20:57
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Katowice
Muti, zgodził bym się z tobą, lecz ta dolegliwość z którą się męczę to dla mnie nie jest przypadłością z tytułu naturalnego zużywania się poszczególnych części (może nie do uwierzenia, ale mój stan licznika to 84tyś.) a typową usterką którą muszę zlokalizować i usunąć, bo jak tego nie zrobię to będę myślał o sprzedaży(zbyt kosztowne awarie,których mam dość,a przyjemności z jazdy brak)
- Muti
- Władca postów
- Posty: 5031
- Rejestracja: pt cze 10, 2011 10:21
- Auto:: MK7.5 R 2.O TSI DJHA
- Imię:: Mateusz
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 75 razy
- Otrzymał podziękowań: 365 razy
Hmm no to faktycznie symboliczny..Napisałeś,że też to czuć na postoju? Czyli to coś od silnika jak dodajesz i odejmujesz gazu,tak? Sprecyzuj dokładnie kiedy to występuje.Temp silnika,obroty,bieg,prędkość itd.robertb1974 pisze: ale mój stan licznika to 84tyś
Był Touran... Jest kolejne czerwone auto z grupy 

-
- Przeglądacz
- Posty: 89
- Rejestracja: pt gru 16, 2011 20:57
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Katowice
Na postoju z tym że łagodniej to czuć, natomiast w czasie jazdy już solidnie. Tylko i wyłącznie przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu. temperatura silnika około 90 st., na każdym biegu, niezależnie od obrotów.
Podczas jazdy wciskam i od razu puszczam gaz, (oczywiście silnik rozgrzany) , podczas wciśnięcia następuje uderzenie-szarpnięcie jakby z dołu (najbardziej odczuwam w podłodze i na fotelu te uderzenie), wrażenie jakby szarpnęło do przodu całym zestawem silnik-skrzynia-napęd, a po szybkim odpuszczeniu również uderzenie jakby wszystko cofnęło z powrotem do tyłu, no i oczywiście drgania kierownicy i całej karoserii, ale jak puszczę na luz w trakcie jazdy wszystko praktycznie ustępuje(drgania-wibracje)
To tak jakbym miał auto na holu z doczepioną linką o podwozie, zaciągnął ręczny a samochód ciągnący ruszył i szarpnął całym podwoziem, komorą silnika. Inaczej tego nie potrafię opisać.
A co do wymiany dwumasy to mało w tym temacie siedziałem i dałem się naciągnąć mechanikowi. Na temat stanu licznika nie będę się rozpisywał, ale mogę poświadczyć wszystkimi papierami i tym że auto w rękach od nowości (prawie,kupiony z przebiegiem około 4tyś. i miał 5 miesięcy)
[ Dodano: Wto Sty 22, 2013 22:39 ]
jeżu,efektów dźwiękowych przy tym uderzeniu nie ma, i jedynie co mnie martwi to identyczne objawy dźwiękowe jakie są na filmiku który zamieściłem.
Podczas jazdy wciskam i od razu puszczam gaz, (oczywiście silnik rozgrzany) , podczas wciśnięcia następuje uderzenie-szarpnięcie jakby z dołu (najbardziej odczuwam w podłodze i na fotelu te uderzenie), wrażenie jakby szarpnęło do przodu całym zestawem silnik-skrzynia-napęd, a po szybkim odpuszczeniu również uderzenie jakby wszystko cofnęło z powrotem do tyłu, no i oczywiście drgania kierownicy i całej karoserii, ale jak puszczę na luz w trakcie jazdy wszystko praktycznie ustępuje(drgania-wibracje)
To tak jakbym miał auto na holu z doczepioną linką o podwozie, zaciągnął ręczny a samochód ciągnący ruszył i szarpnął całym podwoziem, komorą silnika. Inaczej tego nie potrafię opisać.
A co do wymiany dwumasy to mało w tym temacie siedziałem i dałem się naciągnąć mechanikowi. Na temat stanu licznika nie będę się rozpisywał, ale mogę poświadczyć wszystkimi papierami i tym że auto w rękach od nowości (prawie,kupiony z przebiegiem około 4tyś. i miał 5 miesięcy)
[ Dodano: Wto Sty 22, 2013 22:39 ]
jeżu,efektów dźwiękowych przy tym uderzeniu nie ma, i jedynie co mnie martwi to identyczne objawy dźwiękowe jakie są na filmiku który zamieściłem.
- Muti
- Władca postów
- Posty: 5031
- Rejestracja: pt cze 10, 2011 10:21
- Auto:: MK7.5 R 2.O TSI DJHA
- Imię:: Mateusz
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 75 razy
- Otrzymał podziękowań: 365 razy
robertb1974, jedyne co mi na ten moment przyszło do głowy,to "ruszające"się sanki.
Były problemy ze śrubami mocującymi i je wymieniano na takie z "podkładką" i dokręcano na większy moment.Głownie przy hamowaniu i dodawaniu gazu. Jeżeli u Ciebie czuć częsciej i mocniej te stuki,to może masz po prostu nie dokręcone? Chociaż jak była zmieniana podpora wahliwa,to pewnie zdejmowali sanki,czyli wtedy by odpadało
W nocy przemyślę temat 
Były problemy ze śrubami mocującymi i je wymieniano na takie z "podkładką" i dokręcano na większy moment.Głownie przy hamowaniu i dodawaniu gazu. Jeżeli u Ciebie czuć częsciej i mocniej te stuki,to może masz po prostu nie dokręcone? Chociaż jak była zmieniana podpora wahliwa,to pewnie zdejmowali sanki,czyli wtedy by odpadało


Był Touran... Jest kolejne czerwone auto z grupy 

-
- Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: wt maja 15, 2012 17:47
- Auto:: 2.0 TDI 140 KM ,DSG 2005
- Imię:: Zbigniew
- Lokalizacja: trębaczew
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
A nie trzymają ci może hamulce? Dość częsta przypadłość zimą jak zaciągniesz ręczny na mrozie to nie cofa się do końca. Sprawdź czy nie są gorące po przejechaniu krótkiego odcinka lub podnieś na lewarku.Może pukać wtedy na przeniesieniu napędu(w skrajnych położeniach luzu jaki tam występuje) lub rzadziej same klocki .
-
- Przeglądacz
- Posty: 89
- Rejestracja: pt gru 16, 2011 20:57
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Katowice
Sanki były sprawdzane i jedyna możliwość to dwie małe poduszki w sankach do wymiany,ale raczej one takiego efektu by nie dawały(choć wolałbym aby to było przyczyną) A co do hamulców to na bank nie trzymają,koła sprawdzałem i żadne się nie grzeje ponad normę.
Sprawdzę jeszcze napęd (możliwe że coś z nim nie tak bo w trakcie jazdy czuję jak cały napęd pracuje i to głośno, dając drgania) podnosząc go lekko, tylko najgorsze jest to że nie mam gdzie a pogoda niesprzyjająca do takich zabaw.
No a co z turbiną czy wężem dolotowym, mogą dawać takie objawy???, bo na jednym z forum miał gość walniętą turbinę i właśnie takie objawy jak opisuję. Dodam tylko że na zagrzanym silniku, na postoju jak gazuję (do 3tyś.) to kupa dymu leci,kolor szary i pod wydechem na ziemi to co wypluł, coś czarnego oleistego.
Sprawdzę jeszcze napęd (możliwe że coś z nim nie tak bo w trakcie jazdy czuję jak cały napęd pracuje i to głośno, dając drgania) podnosząc go lekko, tylko najgorsze jest to że nie mam gdzie a pogoda niesprzyjająca do takich zabaw.
No a co z turbiną czy wężem dolotowym, mogą dawać takie objawy???, bo na jednym z forum miał gość walniętą turbinę i właśnie takie objawy jak opisuję. Dodam tylko że na zagrzanym silniku, na postoju jak gazuję (do 3tyś.) to kupa dymu leci,kolor szary i pod wydechem na ziemi to co wypluł, coś czarnego oleistego.