Turan Pierwszy (pierwszy bo pierwszy kupiony)

Tu chwalimy się naszymi autami. Jeden temat = jedno auto.
marko
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 01:31
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy

Turan Pierwszy (pierwszy bo pierwszy kupiony)

Post autor: marko »

Historia ,która będzie bardzo rozwojowa. Na tę chwilę tragi-farsa w kilku (oby) odsłonach.
Zacznę od samobiczowania. Przed zakupem Turanka mówiłem, że takiej niefrasobliwości jaka się wykazałem przy kupnie poprzedniego auta już nie będzie. Po czym okazało się , że zawsze można postąpć bardziej nierozsądnie niż kiedyś.
Zakupu dokonano: 2004 2,0 136kM, silnik AZV, przebieg 160kkm (prawdopodobnie x2)
Po kilku dniach posiadania PT (skrót) udałem się do zaprzyjaźnionego warsztatu aby podłączyć się do komputera. Diagnoza nieopocieszająca: Pierwszy pompowtrysk poza zakresem, trzeci również nieciekawie. Za trzy dni będzie wolne okienko , proszę podstawić spóbujemy regulować na binach (pisownia oryginalna zasłyszanych określeń)
Dzień 4: po 6ciu godzinach potwierdzenie: regulacja niemożliwa, należy wymienić pompowtrysk nr 1 a właściwie także nr 3. Lekko zaszokowany zabrałem autko. Zapłaciłem 100 i szybko do netu. Sztuka od 1k do 1,5k za nowe- używanych nie brałem pod uwagę. Znajomy dał delkatnie do zrozumienia aby raczej nie przyjeżdżać do niego.
Dzień 6: zakupiłem nówke pompowtrysk Boscha za 1,1k z dostawą do warsztau z dość rozgarniętą ekipą. Wszystko będzie ok. zaraz monujemy i po sprawdzeniu autko do jazdy (tekst szefa)
Dzień 8: Zamontowana nowa pompka. Odpalono i zgaszono. Niby parametry się poprawiły. Wszystkie pompowtryski weszły w zakres. Na jałowym dobrze ale... Nieciekawa praca. Generalnie bez obciążenia niby ok. ale już dynamicznie kiepsko. Sprawdzamy ciśnienie mówi mistrz. A tu słabiutko prawie na wszystkich równo 15atm. Tu dowiedziałem się ,że sporo warsztatów w tym momencie oddało by auto klientowi jednak szef mówi: "odpowiadam za swoją pracę, nie chcę aby klient pojeździł 1kkm może 5kkm i miał niedosyt albo duże kłopoty po kolejnych awariach silnika. Trzeba zdjąć głowicę bo: albo zawór od 1 cylindra, albo wypalony tłok bo lało raczej długo, albo wałek (wałki) a konkretnie krzywki, albo popychacze albo wszystko do kupy.
Dzień 12: głowica zdejmowana. Oczywiście przy okazji mamy na wierzchu zaw. EGR (pęknięta przepona) zawór do wymiany, kolektor wydechowy zawalony czymś (niedopalone paliwo) a w perspektywie ukazuje sie powoli turbina. Co będzie z nią czas pokaże. Ale dzień sie kończy więc cdn nastąpi.
Ostatnio zmieniony czw sie 08, 2013 06:58 przez marko, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Łukaszz
Zaawansowany
Posty: 482
Rejestracja: sob sie 25, 2012 19:45
Auto:: BLS 1.9 tdi
Imię:: Łukasz
Lokalizacja: Dolnośląskie/Canada
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Post autor: Łukaszz »

Auto kupione w jakimś komisie czy od osoby prywatnej? Współczuje kolego ale spokojnie powoli się z tego wygrzebiesz ;)
BLS 147ps 375nm
AAZ 1.9 TD 615tyś i rośnie:)
MT-09 było
MT-07 jest
Awatar użytkownika
kijek
Przeglądacz
Posty: 144
Rejestracja: sob lip 02, 2011 16:11
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Łomża/Bedford UK
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: kijek »

Porazka nigdy nie wiesz co kupujesz. Dlatego jestem szczesliwy ze swojego Tourka kupilem w UK jeden sms i masz cala historie samochodu od pierwszej rejestracji i zaden cwaniak z komisu cie nie oszuka! Miejmy nadzieje ze twoj Touran wroci do calkowitej sprawnosci pozdrawiam
Awatar użytkownika
GUCIO
Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: pn sie 05, 2013 20:54
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Bawaria
Kontakt:

Post autor: GUCIO »

No to ciekawie się rozwija temat, czekam na dobre wieści... ;)
marko
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 01:31
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy

Post autor: marko »

Dzień 12 (końcówka) Dzwoni mechanik Zdjęli głowicę...Bez ceregieli powiedział szrot.Generalnie potwierdza tezę że sam silnik został "złożony" przez sprzedawcę x w Berlinie i miał wytrzymać tyle ile wytrzymał. Decyzja może być jedna Sprawdzona używka.
Wyszukałem (już wcześniej przewidując rozwój wypadków) w mieście w środku Polski.
Mały przebieg,nie regenerowana, kompletna (bez pompek) Cena średnio atrakcyjna ale jest od ręki.
Dzień 13 :!: Wyjazd 6.00 elegancko bez pośpiechu za kierownicą Tourana Drugiego.Przyjazd , rozmowa, negocjacja ceny.Jest dobrze. Wygląda dobrze. W pakiecie sprawny EGR i wiązka elektryczna. Powrót od razu do ludzi zajmujących się na codzień głowicami. Rzucili fachowym okiem - wyrok"igłe to to nie jest. Ogólnie jast spasowana ale te mikropęknięcia od spodu....
Karwasz mać- przecież mówiłem gościowi -sprzedawcy, że mam do niego pełne zaufanie i płacę tyle a tyle ale za IGŁĂŠ .
Spece od głowic są ok. mówią, sprawdzenie szczelności, wymiarów etc.kosztuje parę złotych (250) więc powinienem się zastanowić, czy aby ten zakup to szczyt moich marzeń. Telefon do sprzedawcy i cytat " K..wa pomyliłem się. Dałem tę gorszą. Przepraszam serdecznie. Jest wyjście-kierowca jedzie wieczorem do Poznania to zmieni traskę i wpadnie wieczorem do Wrocka przywiezie tę dobrą z odbierze pożal się Boże IGŁĂŠ. Zaraz (chyba ) jadę na spotakanie . Biorę latarkę diodową i okulary.CDN.

PS. Touran Drugi zrobił trasę 550km. Dolałem 0,75l płynu chłodniczego i stwierdziłem obecność oleju w naczyniu wyrównawczym- horroru ciąg dalszy.
Awatar użytkownika
KriSSo
Specjalista
Posty: 706
Rejestracja: pt paź 14, 2011 23:42
Auto:: Golf MK7.5 variant
Imię:: Kris
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Kontakt:

Post autor: KriSSo »

Bardzo Ci współczuję, rozumiem że przy kupnie tego samochodu nie było możliwości bardzo dokładnej jego oceny?
Obrazek
Obrazek
marko
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 01:31
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy

Post autor: marko »

13 dzień zakończył się mimo wszystko miłym akcentem. IGŁA która okazała się NIEIGŁĄ został zamieniona. Przypomniała mi się ciekawa uwaga sprzedawcy głowicy. Radził przy wymianie rozrządu użyć szplikę napinacza o wymiarze 10mm. Zastosowanie większego rozmiaru nie wymaga wiele. Jest tak wykonana, że sama gintuje się w korpusie z 8-ki na 10-tkę. Podobno ryzyko kolizji z tytułu złamania się cieńszej śruby jest prawie zerowe.
Dzień 14. Powrotna wizyta u speców od głowic. Tym razem też wykazali zdziwienie. Nie znaleźli najmniejszej nawet ryski. Nawet w okolicy świec- co podobno jest standardem. Wieczorem sami zadzwonili, głowica sprawdzona na szczelność, nowe uszczelniacze, planowanie (250 zł). W wolnej chwili wezmą tę styraną poprzedniczkę na warsztat .Określą czy nadaje się do regeneracji a jeśli tak to ile będzie kosztować cała operacja.
Dzień 15 Już większy luzik. Kieszeń też lżejsza. Ale im bardziej wbijam się w temat naprawy Pierwszego tym bardziej się nakręcam. Sił i zapału wystarczy ale co z kasą? Teraz trzy dni ciszy i od nowego tygodnia warsztatowcy zaczynają walczyć. Zobaczę co też ten nowy tydzień pokaże ciekawego. Mam nadzieję , że sprawa silnika zostanie ogarnięta.
Załączniki
2013-08-09-685-crop.jpg
Awatar użytkownika
niko02
Władca postów
Posty: 4501
Rejestracja: sob lip 16, 2011 15:00
Auto:: BKD 2004r. 207KM 470Nm
Imię:: Michał
Lokalizacja: Szadek/Łódź/Warszawa
Podziękował: 384 razy
Otrzymał podziękowań: 325 razy

Post autor: niko02 »

:piwo: za wyczerpującą relację i chęć do walki :)
Touran by niko02Obrazek
ZWzPD :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
GUCIO
Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: pn sie 05, 2013 20:54
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Bawaria
Kontakt:

Post autor: GUCIO »

Należy się i nie jedno :piwo: :piwo: :piwo: Jeśli pijasz? ;)
marko
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 01:31
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy

Post autor: marko »

Wiekie dzięki za duchowe wsparcie. Forum jest nieocenione. Dużo wiedzy praktycznej ale też wiele sympati ze strony osób z podobnymi problemami. Przyznam, że nie zdawałem sobie sprawy , że przed decyzją o kupnie nałeżało gruntownie zapoznać się z opiniami użytkowniów. Pewnie wielu przykrych (czytaj kosztownych) problemów można by uniknąć. Ale jak już kroki zostały podjęte, trzeba walczyć ;). A w moim przypadku to walka na dwóch frontach. Chociaż Pierwszy daje popalić dużo bardziej niż Drugi. A że sa niemal identyczne (rocznik, silnik, wyposażenia itp) to roboty można się spodziewać moc. W Pierwszym problemem jest silnik i być może skrzynia ( to się zobaczy po ogarnięciu motoru). Tu niestety sam nie mam wielkiego pola manewru, choc z mechaniką nie mam problemu. W Drugim występują "zwykłe" usterki typu zawieszenie tył, wiatraki, czy zamek w dzrzwiach. Choć i w układzie chłodzenia mam ostatnio niepokojące objawy- ubytek płynu czy zanieczyszczony olejem płyn w chłodnicy. Ale bez załamki z Waszym wsparciem wszystko jest do ogarnięcia. :super:
TOFIK_wlkp
Użytkownik
Posty: 150
Rejestracja: czw lis 01, 2012 11:11
Auto:: VC 1.9CDTI 2007r
Imię:: Sławek
Lokalizacja: Września

Post autor: TOFIK_wlkp »

Niezła historia wytrwałości życzę ;)
Jest:
VC
W203 2.2CDI 140KM Elegance
W210 2.7CDI 170KM Avantgarde
marko
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 01:31
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy

Post autor: marko »

Dzień 19- Piękna głowica. Aż szkoda zakładać. Może tak na półeczkę jak obrazek :omatko:
Powoli wali mi na głowę. Zaczęli montaż tylko czemu to tyle trwa? Człowiek naiwny myśli, że tylko jego auto się psuje. A tu warsztat zawalony różnym rupieciem i lepszym i gorszym od mojego.
Dzień 20- 3 telefony- MONTUJEMY z wyraźnym akcentem "nie dzwoń więcej kliencie"
Dzień 21- Można przyjeżdżać -ODPALIŁ. Nie- no uszczypcie mnię. Jadę. Dobry znak-ani szefa ani auta. Myślę pojechał na próby. Pracownik potwierdza. Miła rpzmowa jak po dymku (nie palę). Lekka euforia- już po wszystkim. Tylo powrót się przedłuża 10, 15 minut, Wreszcie jest Mój turan Jedzie , nie dymi, nie klekocze. I TO WSZYSTKO. KARWASZ.
Owszem pali równo na jałowym, korekty równe i prawidłowe ale przy 2k obr na 2-gim korekta na 180 ,puszcza gaz, korekta stoi jak zaklęta, obroty spadaja silnik drży,3-4 sek korekta na 2-gim wraca do normy i drgania ustają. W czasie jazdy to samo. Gaz 2-2,5k drgania, puszczasz gaz drgania ustępują.nabiera wolno prędkości obr 2-2,5 sytuacja sie powtarza. Na wszystkich biegach.
Stoimy w miejscu. W poniedziałek przełożone zostają wszystkie pompki z Drugiego i badamy sprawę.
Awatar użytkownika
GUCIO
Użytkownik
Posty: 155
Rejestracja: pn sie 05, 2013 20:54
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Bawaria
Kontakt:

Post autor: GUCIO »

Znowu diagnoza, ale finał blisko... Powodzenia :piwo:
marko
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: ndz lip 07, 2013 01:31
Auto:: Touran
Imię::
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 2 razy

Post autor: marko »

Dzień 24- Jak zaplanowane- pompki z Pierwszego na zewnątrz. Drugi Turan klapa w góre, pokrywa, wałek regulacji pompek, wiązka i wreszcie pompki.NA ZEWNĄTRZ. A właściwie od razu do Pierwszego. Elegancko na smarze. Ostrożnie ze szpilkami pompek-długie i lubią się ukręcać. Lepiej zawsze mieć komplet rezerwowy ze 4 sztuki. Wkręcamy z czuciem, równomiernie obie na przemian po kilka obrotów- to dobry sposób żeby nie uwalić uszczelek. Dokręcać z umiarem-jak stożki dojdą na swoje miejsce i uszczelki się nie podwiną będzie ok. Następnie listwa, wałek regulacji pompek . Samą regulację lepiej zrobić we dwie osoby. Trzeba kręcić śrubą wału-nie rozrządem. . Pokrywa i odpalamy.
Zaskok po pary chwilach. Przepala ropę z układu. Pracuje równo.Czekamy na temperaturę. Obroty 3-4k i wraca z wstrząsami. Korekta na 3 cyl blisko 2.0
Decyzja wyjmujemy. I jak wyżej : pokrywa, wałek, listwa pompka. Nowe uszczelki na 3 pompkę.Montaż. Odpalamy Znowu równo. Teraz bez kompa jadę 1-2 km bez bez dawania w p---pę. Jest lepiej niż od kupnem ale to nie to. Znowu deliktne drgania na 2-2,5k. Redukcja ,gaz i to samo.
Wracam- komputer. Tym razem korekty zewnętrznych -1,7 i +1,7 a środek idealne zera. Decyzja - wyciągamy. No już bez szczegółów. Zmiana uszczelak (oryginały) na 1,2 i 4 pompce. Montaż. Nie ma bata musi być dobrze.
A wała wcale nie musi. Dym z układu po odpaleniu jak zasłona dymna na poligonie.
Ale spokojnie- to zrobił człowiek to człowiek naprawi. Inna sprawa, że tak spierdzielić to naprawdę trzeba być zdolniachą. Mówię o konstruktorach 2,oTDI w wersji 16 zaworów. I tu się rozmarzę- co to był za silniczek a A4. 2,0 TDI 8 zaworków. Miodzio. Dynamika, ładne spalanie-czyli małe,NIEZAWODNY.
Wracam na ziemię. Decyzja zdejmujemy. Coś jest na rzeczy. A że wieczór nastał i byliśmy po 6-ciu demontażach i montażach też chyba 6-ciu.to powiedzieliśmy sobie dobranoc.
Dzień 25- Rano świeże umysły to i nowe pomysły. Jako że Pierwszy miał pompki serii B a Drugi serii G to wystarczyły regulacje na binach. W skrócie kwestia czasu sprężania dawki w pompkch. I co. Jak na razie AMERYKA..
Jazda bez szapania, bez rwania przy dodawania gazu-płynna. Wyprzedzanie na 5-tym bez problemu. Spalanie w normie wg wskazu kompa auta. Testuję. Myślę, że silnik ogarnięty. Autko ma nową głowicę, rozrząd, zawór EGR pompki sprawne, Przy okazji oczwieście olej, filtr,płyn chłodniczy. Ile popłynąłem- nie piszę aby nie załamać czytelników - rząd kilka kzł. na części.plus robota.
Jak wszystko będzie w normie z silniczkiem to wezmą się za skrzynkę i sprzęgiełko,
A DRUGI....Stoi sierota-jutro głowica do góry i szukamy wycieków płynu oraz sporadycznego dostawania się oleju do układu chłodzenia. Ale to osobna historia.
Na koniec konkluzja-nie łamać się-wszystko jest do naprawienia. Istotna jest prawidłowa diagnoza. Olać serwisy autoryzowane. Za moją robotę policzyl jakieś 10-12 tysi. I warto mieć DWA Turanki. Zawsze Jeden wspomoże Drugiego. :)
adas81
Przeglądacz
Posty: 92
Rejestracja: wt cze 11, 2013 18:23
Auto:: Touran, 1,9 BKC, 2005
Imię:: Adam
Lokalizacja: Wrocław-Bielany
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Post autor: adas81 »

Brawo :brawa:
Za cierpliwość i dążenia do celu. Nie jeden by puścił dziada do żyda i niech się inny martwi.
Koszta na pewno nie małe.
Raz jeszcze gratuluje wytrwałości i cierpliwości i należy się cała kompania piwowarska :piwo:
A jakbyś miał jeszcze zdjęcia jak co po kolei zdejmować wraz z pompkami to by następny stracił dużo mniej czasu.
:brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa:
Srebro według adas81 viewtopic.php?p=93535#93535
ODPOWIEDZ