VW Touran Klub Polska

To mój AVQ po wirusie w V-Tech.

35 koników i 38 NM to zacny wynik i na pewno daje się odczuć

Oj daje daje

Tu następny AVQ robiony dzisiaj

[ Dodano: Sro Lip 25, 2012 00:51 ]
Tu następny AVQ robiony dzisiaj:

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

Widzę, że reguła o prezencie z fabryki się potwierdza, już kilka Touranów miało więcej koników niż deklarowana moc z fabryki. Hmm spodziewam się że i mój może mieć więcej.

Tomas pisze:już kilka Touranów miało więcej koników niż deklarowana moc z fabryki.

Nie miało, tylko zostało zmierzone. Cały czas trzeba pamiętać, że wyniki z hamowni podwoziowej to pomiary pośrednie, orientacyjne. Ważne jest zmierzenie różnicy przed i po, a nie wartości rzeczywistych. Do tego to hamownia silnikowa jedynie.

KriSSo pisze:

Tomas pisze:już kilka Touranów miało więcej koników niż deklarowana moc z fabryki.

Nie miało, tylko zostało zmierzone. Cały czas trzeba pamiętać, że wyniki z hamowni podwoziowej to pomiary pośrednie, orientacyjne. Ważne jest zmierzenie różnicy przed i po, a nie wartości rzeczywistych. Do tego to hamownia silnikowa jedynie.

chyba jednak nie do końca masz jednak racje kolego....

JacaTouran pisze:chyba jednak nie do końca masz jednak racje kolego....

Ta, chyba masz rację, cóż począć

a nic, poczytać troszeczkę na czym polega taki pomiar....
Nie możemy porównywać hamowni silnikowych do hamowni podwoziowych...
Hamownia podwoziowa ma oczywiście pewną tolerancję i granicę błędu, ale napewno nie jest to 10 koni mechanicznych
Granica błędu pomiaru to góra 4-5koni, ale nie więcej . I też jest to zależne od ciśnienia atmosferycznego, temperatury otoczenia etc...
Dokładność naszych role potwierdziła już nie raz Hamownia Mastersa, przykładem z tego forum jest niko i jego touran

Pozdrawiam serdecznie

JacaTouran pisze:Nie możemy porównywać hamowni silnikowych do hamowni podwoziowych...

Dzięki za odpowiedź, zdaje się, że o taką mi właśnie chodziło. Zatem, bardzo konkretne pytanie: parametry mocy i momentu podawane przez producenta są oparte na którym pomiarze? Hamowni podwoziowej, czy silnikowej?

Producent może sobie pozwolić na hamownie silnikową składając kilkaset tyś. tych samych silników. W naszych warunkach jest to zupełnie nie opłacalne.

KriSSo pisze:

JacaTouran pisze:Nie możemy porównywać hamowni silnikowych do hamowni podwoziowych...

Dzięki za odpowiedź, zdaje się, że o taką mi właśnie chodziło. Zatem, bardzo konkretne pytanie: parametry mocy i momentu podawane przez producenta są oparte na którym pomiarze? Hamowni podwoziowej, czy silnikowej?

Odpowiem inaczej....

Producent określa moc na kołach według określonej normy.
Hamownia mierzy moc na kołach i na silniku. Oba pomiary są różne.
Producent nie mierzy każdego silnika

Pozdrawiam

Jaca czyli idąc tym tokiem rozumowania, można przyjąć że podane przez producenta wartości KM są umowne, dobrze jak jest ich więcej, gorzej jak mniej.

Tak , ma być norma...
Każdy silnik jest inaczej ekspolatowany, wytrzymałość pewnych materiałów też gra tu rolę oraz ich ułożenie do całej reszty.
Nie ma silnika , który trzymałby idealnie takie same parametry.

JacaTouran pisze:Producent określa moc na kołach według określonej normy.

Ale w jaki sposób producent określa moc na kołach, konkretnie. Na podstawie wyników badań na hamowni podwoziowej, skoro na kołach?

r00x pisze:Producent może sobie pozwolić na hamownie silnikową składając kilkaset tyś. tych samych silników.

To w końcu jak producent mierzy? Przecież to jest kluczowe pytanie, by w ogóle można było porównywać te wyniki.

[ Dodano: Pią Lip 27, 2012 17:09 ]
Zaraz się wkurzę i przejrzę piśmiennictwo naukowe, może są jakieś konkretne wyniki badań.