VW Touran Klub Polska

u mnie też są takie drgania, ale prawdopodobnie też końcówka dwumasy bo na postoju delikatnie grzechocze a jak wcisnę pedał sprzegła to cisza

musiałby się wypowiedzieć ktoś po wymianie dwumasy - czy ma te drgania? jeśli tak to info z tekstu może być rozwiązaniem

to i ja się wypowiem,
u mnie po wymianie dwumasy w 1.9 tdi avq cicho i przyjemnie było może przez 1000 km, poźniej pojawiło się delikatne pulsowanie na pedale sprzęgła( wystarczyło oprzeć nogę o pedał żeby to poczuć) a poźniej mało przyjemne dla ucha zgrzyty dochodzące z okolicy lewego koła,( wymieniany był komplet- koło, sprzęgło, docisk i łożysko oporowe)
ten element to totalna porażka, piszecie o 200 tyś km, ja wymieniałem to badziewie 2 razy, raz przy 168tyś a następne przy 235!!!!przy drugiej awarii zerwało frez tarczy sprzęgłowej

QsY pisze:piszecie o 200 tyś km, ja wymieniałem to badziewie 2 razy, raz przy 168tyś a następne przy 235!!!!przy drugiej awarii zerwało frez tarczy sprzęgłowej

a te 168 tyś. to tak orginalnie? mi stukneło 200 tyś. orginalnie mam 2.0 TDI i żadnych objawów zużytej dwumasy...

widocznie to żadna reguła, 168 było bankowo, jest to mniej istotne bo przebieg przy następnej wymianie nakręcony był przeze mnie

QsY pisze:widocznie to żadna reguła,

ja też tak myślę... w dużym stopniu też bedzie to zależało od stylu jazdy kierowcy...

QsY, jeżeli koło padło ci tak szybko po wymianie, to warto się zastanowić nad swoją technika jazdy, bo to jest nienormalne zużycie.

QsY pisze: przebieg przy następnej wymianie nakręcony był przeze mnie

a jakiej firmy dwumasę założyłeś?

Muti pisze:QsY, jeżeli koło padło ci tak szybko po wymianie, to warto się zastanowić nad swoją technika jazdy, bo to jest nienormalne zużycie.

nie mam już 18 lat, doskonale wiem ile kosztują naprawy stąd z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć że mojego stylu jazdy pod żadnym pozorem nie można nazwać agresywnym, staram się jeździć dynamicznie w dobrym tego słowa znaczeniu, kolejna sprawa że 1.9 tdi to nie rakieta


kolego kazan13
dwumasa była Sachsa

QsY, tu nie chodzi o agresywny sty jazdy,ale o pewne nawyki.Przyśpieszanie na za wysokim biegu przy zbyt niskich obrotach zabija dwumas. Dynamiczna jazda na wyższych obrotach wręcz sprzyja współczesnym dieslom.trzeba utrzymywać silnik zawsze powyżej 1800obr,albo niższe tylko w przypadku nie przyśpieszania,albo jechania z górki,dojeżdzania do świateł itp.

Zawsze warto zredukować bieg lub dwa,auto pojedzie i z 6 przy 50 ale po co?

Panowie, sernio nie trzeba mi tłumaczyć co jest złe a co dobre dla dwumasy, wcześniej jezdziłem golfem 1.9 tdi i przez cały okres użytkowania dwumasy nie zmieniałem, podobnie zresztą jak stylu jazdy. Teraz mam dsg zobaczymy ile czasu wytrzyma...

Ja tam też nie narzekam na dwumas. Oryginał, przelatane 227kkm i zmodzony na 172KM i 380Nm i jeździ...