pechowy tydzień czyli jak pozbyć się góry kasy w trzy dni...

[ckcaddy]

ja po sarence robiłem przód jako "nowe" zakładałem: pas przedni, lewe światło, gril, intercooler, chłodnica klimy i wody, ramka wentylatora, obudowa filtra powietrza, zderzak ze ślizgami mechanik kosztował 350 zł
uważam że niebył to kosmiczny wydatek za robociznę ale z drugiej strony to jak skarbiec pusty to każda stówka na wagę złota
głowa do góry premier ogłosił koniec kryzysu będzie lepiej

[aawol]

u mnie 300 kosztuje malowanie elementu ( a klapę będzie trzeba prysnąć).... zobaczymy co jutro powie blacharz - jaki zakres uszkodzeń pod zderzakiem. A coś na pewno poszło bo wentylator obciera o coś....

[ckcaddy]

ja podałem ile zapłaciłem za usługę nazwijmy ją mechaniczną, naprawy blacharskie to inna bajka. Malowanie elementu też było około 300 zł razy ilość sztuk to parę złotych wyszło.

[aawol]

przesyłką otrzymałem od kolegi Eljot'a atrapę oraz lampę, pogadałem z blacharzem i jak tylko znajdę pas przedni oddam auto do naprawy. Wstępnie koszt robocizny określił na ok 800-900 zł i tydzień czasu.
Malowanie zderzak i maska, prostowanie i złożenie wszystkiego do kupy. Bez auta zastępczego więc pewnie muszę urlop wziąć.... Raz jeszcze bardzo dziękuje za okazaną mi pomoc i wsparcie.

[Eljot]

Spoko, od czego są koledzy z Forum!