VW Touran Klub Polska

Ja powiem tak:

Jak ktoś sie przejdzie dłuższy czas automatem to podobno na manualna nie przejdzie:)
Sam to doświadczyłem bo w Passacie mam skrzynie automatyczną...i jeździ.... a ma przejechane 340 000..(dane z licznika )
Wygoda jest na 100%- która skrzynia lapsza? hhmm.. ciężko stwierdzić, wg mnie zależny to od stylu jazdy. Dotyczy zarówno manualnej jak i automatycznej skrzyni..

Napewno automat ciut więcej pali, ale to nie przeszkadza z niczym..
W Audi A8 i A6 skrzynie są hermetyczne nic nie zrobisz, w ASO mówią po 300 000 wymiana skrzyni, a znajomy ma przejechane 410 000 i śmiga dalej...........

Reasumując -->manual czy automat obydwie skrzynie są bardzo dobre a jak będziesz dbał o skrzynie, to skrzynia jak i całe auto odwdzięczy ci się bezawaryjną jazdą....

Pozdrawiam

Dokładnie. to co napisał Seba na końcu jest najważniejsze w tym wszystkim.

seba244 pisze:jak będziesz dbał o skrzynie, to skrzynia jak i całe auto odwdzięczy ci się bezawaryjną jazdą....

i to całe sedno zapytania o skrzynie. A wywody ludzi nie mających pojęcia o automatach to sobie można między bajki wsadzić. Moje poprzednie auto (c-klasa) miało 16 lat a automat hulał jak nowy z salonu. A "mądre głowy" mi odradzały jak go kupowałem gdy miał 10 lat, że to już ruina będzie z tą skrzynią. Bardzo się mylili i auto jeszcze spokojnie z kilka lat pojeździ u kolejnego właściciela.

"stare" automaty z Merca to oddzielny rozdział o skrzyniach sa to jedne z najmniej awaryjnych automatów... ale tak jak koledzy pisali jak sie dba tak sie ma i to sie tyczy wszystkiego... ja miałem Paska w Tipronicu miał nalatane 180 tys. i skrzynia chodziła jak nowa... jedyny - tej skrzyni to wieksze spalanie ale w DSG tej roznicy praktycznie nie czuc...
o wygodzie juz nie wspomne...

DSG 140KM - 213000 i nic nie było przy skrzyni dotykane (tak wynika z książki serwisowej i własnego przebiegu) Moja żona, która na początku była na nie jeżeli chodzi o DSG (automat), teraz już nie chce manuala

Ja też juz nie chce manuala....Nie wiem jak mozna nie lubić jazdy automatem. Chociaż DSG klasycznym automatem nie jest.
Jakis czas temu jechałam autem z manualną skrzynią.....na dodatek po W-wie, najchętniej to bym się wlokła na 2, bo po co się rozpędzać do 3 skoro i tak zaraz będę hamowac , po za tym dusiłam to sprzęgło niemiłosiernie

Chłopcy mam jeszcze pytanie odnośnie DSG. Jak wyjechać z zaspy? Czy jest jakas technika czy grzecznie czekać na pomoc?

Iza_30 pisze:Ja też juz nie chce manuala....Nie wiem jak mozna nie lubić jazdy automatem. Chociaż DSG klasycznym automatem nie jest.
Jakis czas temu jechałam autem z manualną skrzynią.....na dodatek po W-wie, najchętniej to bym się wlokła na 2, bo po co się rozpędzać do 3 skoro i tak zaraz będę hamowac , po za tym dusiłam to sprzęgło niemiłosiernie

Chłopcy mam jeszcze pytanie odnośnie DSG. Jak wyjechać z zaspy? Czy jest jakas technika czy grzecznie czekać na pomoc?

ja poprostu wyjeżdzałem... ESP wyłączone... gaz i jechane ... no i opony ze zdrowym bierznikiem

Iza_30 pisze:Chłopcy mam jeszcze pytanie odnośnie DSG. Jak wyjechać z zaspy? Czy jest jakas technika czy grzecznie czekać na pomoc?

Może Ci też pomóc program zimowy... taki przycisk z literką W jak masz...

Niestety nie mam.....

Iza nie wybiegaj tak do przodu;-))
saperka składana ci się przyda jakby co;-)
Ja jeszcze nigdy nie wpadłem w zaspę,pamiętaj to ty prowadzisz auto nie ono ciebie;-))

QQRYDZA pisze:Iza nie wybiegaj tak do przodu;-))
saperka składana ci się przyda jakby co;-)
Ja jeszcze nigdy nie wpadłem w zaspę,pamiętaj to ty prowadzisz auto nie ono ciebie;-))

Smiej się po ostaniej zaspie gdy ledwo wyjechałem to zainwestowałem w składaną saperkę mała ale dołączyła do własnego zestawu zimowego.:

Witam

Zdecydowanie polecam DSG. Jeździłem Pasatem B6 w maualu, a potem przesiadłem się na Golfa Plusa z DSG. Przez 3 lata nie miałem problemów. Obecnie nie wyobrażam sobie jazdy w manualu. Aktualnie Touranek też z DSG. :-)

Pozdrawiam

Witam. Moje doświadczenie z DSG to dopiero kilka miesięcy ale jeśli chodzi o wygodę to można szybko się przyzwyczaić. Żona śmiga Arosą i po jeździe Touranem z DSG zaczęła zatrzymywać auto bez sprzęgła, ja zresztą też. he he. Po zakupie wymieniłem olej w skrzyni i będę dbał. Mam nadzieję, że będzie ok.
Zastanawiam się jednak czy jak będę zmieniał auto za jakiś czas to czy DSG będzie zaletą czy wadą?

mariusz pisze:Witam. Moje doświadczenie z DSG to dopiero kilka miesięcy ale jeśli chodzi o wygodę to można szybko się przyzwyczaić. Żona śmiga Arosą i po jeździe Touranem z DSG zaczęła zatrzymywać auto bez sprzęgła, ja zresztą też. he he. Po zakupie wymieniłem olej w skrzyni i będę dbał. Mam nadzieję, że będzie ok.
Zastanawiam się jednak czy jak będę zmieniał auto za jakiś czas to czy DSG będzie zaletą czy wadą?

poprostu kupisz nastepne z DSG...

Dokładnie mam takie samo zdanie jak mój poprzednik. Jak zaczniesz jeździć z DSG to już będziesz jeździł.
Chyba stereotyp, że jazda autem w automacie czy DSG to nie jazda, a auto musi mieć tylko i wyłącznie manual idzie do lamusa. Osoby wypowiadające się negatywnie o skrzyniach automatycznych czy dwusprzęgłowych jak DSG przeważnie nigdy takimi nie jeździli.

Pozdrawiam

Marco_Polo pisze:Dokładnie mam takie samo zdanie jak mój poprzednik. Jak zaczniesz jeździć z DSG to już będziesz jeździł.

Pozdrawiam

hahah bo my z 3City musimy sie trzymac razem... Kazdy z kim rozmawiałem kto ma "automata" stwierdza ze juz nie chce miec nic wspólnego z manualami. A DSG to jest szczyt szczytów... Jakis miesiąc temu jezdziłem przez tydzien Fordem Focusem 1,6 benz. z automatem to to juz nie to samo