Strona 3 z 3

Re: Badania techniczne i DPF

: czw lis 29, 2018 18:43
autor: rzutnik
Na dzień dzisiejszy diagnosta może popatrzyć i ... jest dpf a dokładnie to obudowa i tyle. Do środka nie wolno mu zagladać więc to że jest dpf stwierdzi po obecności obudowy. To, że sam robiłeś przeglad i miałeś za darmo to znaczy że największego złoma mogleś przepuścić?
Skoro auta u ciebie w firmie mialy zonki na przegladzie to chyba nie do końca były sprawne, a skoro diagnosta podbija ci po znajomości to na siebie bierze ryzyko.

Re: Badania techniczne i DPF

: czw lis 29, 2018 19:55
autor: wesol
Zonk to taki że poprostu trzeba było zrobić papier pod nowe auto do odliczenia VAT. Czy auto niespełna 3 tygodniowe z licznikiem 400 km może być niesprawne? Fotkę auta zrobić? Drugie to stara panda która odpalalusmy może raz w miesiącu. No i ów panda miała wyciek oleju ze skrzyni. Ot cała jej wada. Ale owszem sporo mógłbym podziałać na skp. Mój Sharan też nie ma katalizatora. Leży w piwnicy już chyba 4 rok od kiedy wstawiłem tam turbo GTB.

Acha, czy diagnosta ma się ci coś udowadniać? Czy może stwierdzić poprostu tak że coś jest nie halo i nie podbije badania? Zmusisz go do tego czy jak? A jeszcze w system sklepie czemu auto niedopuścić i wiesz że to już policja widzi tez.?

Re: Badania techniczne i DPF

: czw lis 29, 2018 22:55
autor: karl
Nie wiem jak u innych.
Na przeglądzie diagnosta cyt. "o jeszcze jest filterek"
Pytam po czym to poznał odp. po rurze panie czysta, brak sadzy.
Prawda, że auto z filtrem nie ma sadzy na tłumiku?