VW Touran Klub Polska

qwerty4u pisze:Panowie i Panie! Serdecznie dziękuję za otrzymane informacje dotyczące Tourana z silnikiem 1.6 MPI. Niestety znalezienie egzemplarza z tą jednostką napędową w dobrym stanie i wyposażeniu graniczy z cudem (zwłaszcza w niewielkiej odległości od znajomych mieszkających w Niemczech), szczęśliwym trafem "zmuszony" zostałem do zakupu auta z silnikiem 1.9 TDI rok. 2006 i z przebiegiem trochę ponad stówkę. Czy to dobry wybór? Czas pokaże, zwłaszcza że to silnik BXE. Dzięki Aki za sprawdzenie historii serwisu, a pozostałym życzę wytrwałości w poszukiwaniu wymarzonego auta.

naczytałeś się że BXE są wadliwe ?? że tak piszesz?

wg mnie nie ma co się przejmować, ja miałem w golfie V wcześniejszym BXF 90KM czyli słabszą wersję BXE i nic się nie działo. Kto dba ten ma, ja pomimo, że nie robię mega tras, na rok 15-20tyś często krótkie odcinki wybrałem 1.9TDI BLS z DPFem i póki co odpukać nic się nie dzieje, a przelotu już 190tyś, kupiłem w DE z aki i jestem bardzo zadowolony.

wracając do tematu zastanawiając się czy 1.6 MPI czy 1.9 TDI tylko ze względu na osiągi to benzyna nie ma szans... wg mnie ktoś się decyduje na 1.6 ze względu na koszty utrzymania, a nie osiągi, jechać to jedzie, nie powala, ale wystarczy, jednemu to odpowiada jeden powie stanowcze nie... ale chce jeździć dynamiczniej i przy tym mało spalić kupi TDI - jak nie wie jak się obchodzić z dieslem to wkrótce te oszczędności na paliwie pójdą daleko w las jak kilka elementów w silniku TDI będzie do naprawy (turbo, dwumas, wtryski) w MPI największe koszty to spalanie będzie, reszta nie jest droga w utrzymaniu.

Rozmawiając ze znajomymi, którzy chcą kupić diesla 90% z nich patrzy TYLKO na spalanie, "o 5l/100 super to się opłaca" nie zdając sobie sprawy ile kosztuje wymiana dwumasu chociażby, turbiny itp... kupił a4 2.0TDI na super wypasie a później kombinuje jaki olej wlać i filtry żeby było jak najtaniej, paliwo najlepiej lewe bo 5,2zł za litr to drogo skoro można za 4zł kupić od kogoś tam.

nie rozumiem takiego podejścia, ale takie są polskie realia - kupić wypasiony wóz w TDI a później na wszystkim oszczędzać bo to przecież nieśmiertelne TDI nic się z tym nie dzieje i ma tylko . "180tyś km" na liczniku. płacz i rozpacz później jak kilka elementów wymaga wymiany. Mówię o statystycznym Kowalskim nie mającym nic wspólnego z pasjonatami i znawcami tematu

marnon pisze:naczytałeś się że BXE są wadliwe ?? że tak piszesz?

wg mnie nie ma co się przejmować, ja miałem w golfie V wcześniejszym BXF 90KM czyli słabszą wersję BXE i nic się nie działo. Kto dba ten ma, ja pomimo, że nie robię mega tras, na rok 15-20tyś często krótkie odcinki wybrałem 1.9TDI BLS z DPFem i póki co odpukać nic się nie dzieje, a przelotu już 190tyś, kupiłem w DE z aki i jestem bardzo zadowolony.

Zgada, naczytałem się w necie, ale moje obawy nie są bezpodstawne. Moja była już Skoda 1.4 TDI też miała być bezawaryjna, dbałem o nią jak nikt inny, a koledzy śmiali się jak przez 2 minuty studziłem turbinę po dłuższej jeździe. Przy 70 kkm urwał się ząb koła napędzającego czujnik położenia wału korbowego i lipa. Musiałem wymienić cały półsilnik, a ponieważ było to po gwarancji, to kosztowało mnie to tylko ok. 4 tyś. po odliczeniu zwrotu kosztów przy "dobrej woli" Skody (pokryli 80% kosztu części i 30% robocizny). Jak się później okazało był to już 4-ty przypadek w olsztyńskim serwisie Skody.
W temacie wyboru jednostki napędowej, do 1.9 TDI przekonał mnie wujek który jest mechanikiem w niemieckim ASO Skody, a wcześniej pracował w ASO VW i nie był też przeciwnikiem 1.6 MPI, a wręcz polecał ten silnik jako bezawaryjny (zdecydowanie odradza 1.2 TSI). Generalnie wyszedłem z założenia, że jeżeli na paliwie zaoszczędzę 2500 zł rocznie, to kwotę tę mogę przeznaczyć na ewentualne naprawy silnika wysokoprężnego, pod warunkiem że korbowód nie wyjdzie bokiem.
Reansumując: niedługo będę się cieszył wymarzonym autkiem, bardzo pojemnym (7 osobowym), żona i dzieci też będą zadowolone, a jadąc nad morze nie będziemy musieli upychać na siłę bagaży i pędniki z masztami od deski zmieszczą się do środka.

witam,
ma ktoś może jakieś doświadczenia jak taki 1,6 mpi 102 km współpracuje z instalacją gazową?

Tomek pisze:witam,
ma ktoś może jakieś doświadczenia jak taki 1,6 mpi 102 km współpracuje z instalacją gazową?

Bardzo dobrze współpracuje z instalacją lpg pod warunkiem poprawnego montażu i doboru poszczególnych gratów, jak również zestrojenia.
W Skodzie Octavii II na podzespołach: sterownik Stag 4+, reduktor AC R01 czerowny oraz wtryski Hana czarne chodzi bez zarzutu (70 kkm).

Witam,

chciałbym wrócić do tematu.
Aktualnie jeżdżę audi b4 avant 1.9 tdi 90 KM. Myślę poważnie o zakupie tourana właśnie w silniku 1.6 mpi i przeróbce na gaz. Boję się "nowych" dieseli - nie chcę ryzykować wymiany pomowtrysków i innych tego typu drogich tematów.

W związku z powyższym 3 pytania:
1. czy ktoś z forumowiczów użytkuje takowy "zestaw" touran + gaz. Jak to się spisuję w praktyce - tzn ile pali w mieście, ile na trasie?
2. Czy odczuje różnicę z przesiadki z 21 letniego auta do młodszego benzyniaka? Mam na myśli osiągi.
3. zakładam że po instalacji gazu zapewne osiągi samochodu minimalnie spadają - mówi się że 5%. Czy takim autem można bezpieczenie jeździć? Mówię tutaj o jakimś wyprzedzaniu itd? Waga tourana na pewno robi swoje.

Z góry dzięki za info

Poczytaj masz wszystko w temacie. Z tym silnikiem kubicą nie zostaniesz

czytałem... potrzebuje więcej konkretów

Kubicą nie mam zamiaru zostawać. Teraz tak jak pisałem też nie mam wyścigowego wozu a 21 stare audi 90 KM tdi.

Jeśli osiągi tourana na gazie pozostały by na zbliżonym poziomie to bym się na to pisał

Jest słaby, będziesz się nim męczył. Te silniki maja strasznego muła. Żeby to jakoś się zebrało musisz to mocno kręcić, aż tak jakby silnik chciał wyskoczyć z ramy. W touranie, który waży 1,5t, raptem 100 koni mechanicznych to jest za mało. Niech nikt nie pisze, że mi wystarczy itd bo przyjemność z jazdy, to także moment przyspieszania auta. Mam 140 koni i uważam, że przy masie około 1,5 tony to minimum, choć też wielkiej rewelacji niema. 1,6 touran będzie o wiele bardziej mułowaty od audiczki. Audiczka przy nim to pocisk.

Jeżdżę 1.6 bgu z "podtlenkiem lpg" i w gruncie rzeczy mogę potwierdzić powyższe. To zdecydowanie nie rumak, nawet nie osiołek, a muł/wół. Mi to nie przeszkadza, bo jeżdżę jak emeryt na środkach uspokajających, ale fakt - styl jazdy to nie recepta na brak mocy.

Robię coś ponad 30 000 rocznie, z czego zdecydowana większość to autostrady, i do niespiesznej jazdy równym 110 km/h ten silnik wystarcza. W mieście też nie narzekam. Ale o jakiejkolwiek dynamice zapomnij. Nie wiem jak by wyglądało to odczucie po przesiadce z audi, ale te 1.6 8v mają do pociągnięcia 1,5 tony tourana o aerodynamice cegły i do 3000 obrotów czterech liter nie urywają, a powyżej 4000 obrotów próbują odfrunąć spod maski. Co do gazu - wszystko zależy od a) jakości instalatora i b) jakości instalacji. Akurat te silniki dietę gazową znoszą bez marudzenia, ale wszystko można spierniczyć.

Super silnik, sam takiego szukałem by ograniczyć koszty utrzymania ale w sensownym stanie nie znalazłem. Odejścia może i nie ma ale to oczywiste, ja takim śmigałem testowo i mi tam nic nie brakowało, ale miałem nastawienie właśnie na niską moc a kiedyś się latało ibizą sdi i było super.
Coś za coś z grubszych spraw to chyba tam jakieś nity na skrzyni są upierdliwe ale nie we wszystkich wersjach, co by nie mówić jeszcze ludzie będą płakać za takimi silnikami.

Spalanie lpg golf z tym silnikiem;
miasto jazda emeryt 10L, normalna jazda 11-12L
trasa 100km/h 9L, 120-130km/h 10L

@dexter23pl - w przeliczeniu na obecne ceny np diesel'a w dalszym ciągu pomimo dużego spalania wychodzi Ci pewnie trochę mniej za 100 KM na gazie niż oleju. Jedyny plus tej całej sytuacji jest taki że nie jesteś narażony na ewentualne duże wydatki zawiązane z dwumasą, pompowtryskami bądź turbiną które prędzej czy później czekają właściciela nowego diesel'a

Z tego co słyszę od znajomych samochody na gazie mniej więcej tyle palą.
Kumpel ma skodę oktavię 1 z tym silnikiem. W trasie przy prędkości 140 - 150 spaliła nam ostatnio koło 12, 13 l.

Inny znajomy ma kia rio 1.4 w gazie i też wciąga mu 10 l gazu w mieście...

Jakies 1500 km ciurkiem przez Slowacje, Wegry, Chorwacje i BiH, trasy bardzo mieszane od autostrad (110) po ostre gorskie (podjazdy 40-50 na 3ce), na pokladzie ja i zona + auto bagazami zapakowane na maxa, klima na mrozonke, srednie zuzycie lpg 10,5 - 11 litrow / 100. Czyli jakies 20 zl. Chcesz tanio - 1.6 8v i gaz. Chcesz wcale niedrogo i z przyzwoitym marginesem bezpieczenstwa - diesel, jak uzywany to w dobrym stanie. Tylko tych nowych benzyn VW nikt jakos nie poleca...

Chcesz tanio .... vectra b z 1.6 ecotec,
LPG trasa 8L
miasto LPG do 10L
spalanie oleju 3L na 10tys/km

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/1839
moja była lalunia do dziś jeździ po mieście
Dobra... proszę o łagodne baty

Witam, ja również szukam tourana z tym silnikiem(102KM) , aktualnie jeżdżę seatem ibiza 3 1.4cm 60KM - czy po przesiadce będzie jakaś różnica w odczuciach z jazdy? seat waży troche poza 930kg ma tylko 60km, zasadniczo w 4 os w tym 2 małych dzieci w miare jazda do zniesienia. Czy w tym przypadku będzie dla mnie na plus, czy jeszcze słabiej??