Do siedzącego przy barze mężczyzny podchodzi kobieta
- E koleś, nudzisz się?
- Nie aż tak...
Trzech mężczyzn, którzy zgubili się w dżungli, zostało pojmanych przez kanibali. Król kanibali powiedział im, że zostaną puszczeni wolno, jeżeli przejdą test, jeśli nie, zostaną zabici i zjedzeni - pierwszą częścią testu był powrót do dżungli i przyniesienie ze sobą 10 owoców tego samego rodzaju. Wszyscy trzej poszli do lasu w poszukiwaniu tego, o co poprosił król. Po 15 minutach przyszedł pierwszy mężczyzna i mówi:
- Królu, przyniosłem 10 pomaranczy.
- Bardzo dobrze. Drugą częścią zadania jest włożenie owoców do odbytu bez wyrażenia jakiegokolwiek grymasu na twarzy.
Mężczyzna próbuje więc wykonać zadanie. Z pierwszym pomaranczem jakoś poszło, przy drugim poczuł w d..ie straszny ból, wykrzywił twarz, został zabity.
Po chwili przychodzi drugi z pojmanych z jagodami. Król objaśnia mu zasady drugiego zadania, a ten od razu przechodzi do wykonania go. Cieszy się - w końcu jagody to malutkie owoce. Wkłada pierwszą, drugą, trzecią, dochodzi do ósmej... nagle wybucha śmiechem i zostaje zabity.
Po śmierci spotyka się w niebie wraz z pierwszym zabitym, rozmawiają o całej tej sytuacji i pierwszy z nich mówi:
- Jagody? I zginąłeś? Dlaczego zacząłeś się śmiać, przecież miałeś stuprocentową szansę przeżycia!
- Nie mogłem się powstrzymać, gdy zobaczyłem Jurka niosącego ananasy...
-- 13 mar 2017, o 19:45 --
Takie cos znalazlem w sieci
