Panowie,
Weekend sobie częściowo odpuściłem bycie na forum i z rana czytając Wasze wypowiedzi odnośnie głosowania nad miejscem zlotu to oczom nie wierze.

Zachowujecie się jak dzieci w piaskownicy. Widzę, że chyba należy powołać jeszcze jedną funkcję w TKP - Rzecznika Dyscypliny Klubowej i w tutaj widzę koleżankę Królewnę.
Czytam o jakiś próbach kombinowania z głosowaniem nad miejscem i o kłótniach pomiędzy sobą, odpowiem w tym wątku nie jako Rzecznik ale jako kolega cheles.
Każdy z Was wziął udział w głosowaniu nad miejscem, które najbardziej mu pasuje. Ja żeby nie było nie głosowałem, bo w tym roku nie wybiorę się na zlot, więc nie chciałem zabierać głosu nad jakimkolwiek miejscem wybieranym przez Was, nie będzie mnie więc nie głosuję. Mogłem zagłosować nad najbliższą lokalizacją ode mnie tylko po co.
A tutaj czytam, że było jakieś wpływanie na miejsce, pisanie, że ktoś próbuje manipulować wynikami - więc jeżeli ktoś ma dowody to niech je napisze, a jeżeli tylko tak mu się wydaje to niech zamilknie, żeby nie pomawiać osób czy grup. Wgląd jak kto głosował ma chyba admin, więc może potwierdzić czy były jakieś próby manipulacji wynikami.
Głosowanie jak mniemam odbywało się w ten sposób, że forumowicze indywidualnie głosowali nad miejscem zlotu tak jak mu pasuje, a także zorganizowane społeczności w regionach PL, dyskutowały nad miejscem jakie im pasuje i każdy także oddał swój głos.
Zanim ktoś rzuci oskarżenie na forum, niech przemyśli, czy ma na to dowód i dwa razy się zastanowi, czy ma rację.
Druga kwestia do przemyślenia jest taka (a nawiązał do niej kolega Stach swoimi wypowiedziami), że może pomyśleć nad takim rozwiązaniem, żeby corocznie wybierać miejsce zlotu w innej części kraju. Przykład, jeżeli zlot odbył się na północy kraju to w następnym roku szukamy miejsce na zachodzie/wschodzie czy południu kraju i tak dalej. Wiem, część z Was i chwała Wam za to

przejedzie całą PL, żeby spotkać się z kolegami, ale może takie rozwiązanie pozwoli zapanować nad emocjami.
I druga kwestia, która też podgrzała emocje to zamykanie tematu przed czasem. Tak wiem, że Maciek zamknął temat, żeby dać Nam na wstrzymanie, ale jak widzę przyniosło to więcej złego niż dobrego. Więc także, dodam, nie zamykamy do czasu zakończenia jakiekolwiek ankiety tematu a moderatorzy pilną dyskusji żeby była merytoryczna - nawet z usunięciem posta włącznie.
Trzecia kwestia do przemyślenia jest do przemyślenia dotyczą kwestii finansowych i też należy podyskutować na forum i na zlocie. Czy dobrodziej czy nie i tak każdy z nas za swój pobyt zapłaci. Temat jest poruszony przez kolegę Stacha i uważam, że należy się nad nim pochylić.