Strona 6 z 28

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: pt mar 07, 2014 21:03
autor: quatro.serwis
O 4 nad ranem przychodzi mąż do domu w stanie mocno wskazującym.
Drzwi otwiera wściekła zona
-O której to się do domu wraca!!!???
-A kto powiedział, ze ja wracam...? Po gitarę przyszedłem!!!

..........................................

Z życia...
Wczoraj (7 marca) wracam do domu i widzę na honorowym miejscu
wiązanka we flakonie, którą dzieciaki w szkole wręczyły mojej Kobiecie
z okazji ich święta
-No to kwiaty już masz :) - odparłem z przekąsem
-Miły jesteś...

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: sob mar 08, 2014 10:28
autor: jarry
On:wspaniałe jest to, jak bardzo zaradną kobietą jesteś!
Ona:???
On:dopiero sierpień a Ty już zgromadziłaś tłuszczyk na zimę!

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: pn mar 10, 2014 16:37
autor: Iza_30
znalazłam na jakimś forum:


Kiedyś moja koleżanka leczyła hemorojdy domowym sposobem.
Jako, ze po porodzie dostała i swędzialy, to natarła je papierem do
krwi i w ramach "terapi" chlapnęła sobie tam amolem.

Mąż opowiadał:
usłyszałem krzyk, potem G wychodzi na czworakach z łazienki z gołym
tylkiem i wrzeszczy "DMUCHAJ!!!" a ja w konsternacji bo nie wiem czy
spodnie zdejmowac i co sie stało, ze nagle w łazience tak jej sie
seksu w tej pozycji zachciało smile))))

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: pn mar 10, 2014 16:40
autor: cheles
:hahaha:

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: śr mar 12, 2014 13:46
autor: marcingx
Żyd kupił za 100 dolarów osła od starego wieśniaka.
Wieśniak miał przyprowadzić mu osła następnego dnia.
Przyszedł wieśniak tak jak się umawiali, ale bez osła.
– Przepraszam, ale osioł zdechł.
–No to w takim razie zwróć moje $100.
–Nie mogę, już je wydałem.
–Dobra, to w takim razie zostaw mi osła.
–Ale co z nim zrobisz? – zapytał staruszek.
–Rozegram go w loterii.
–Ale nie możesz rozegrać w loterii ZDECHŁEGO osła!!!
–Mogę, uwierz. Po prostu nikomu nie powiem, że on zdechł.
Miesiąc później wieśniak spotkał Żyda:
–Co się stało z tym zdechłym osłem?
–Rozegrałem go, tak jak mówiłem. Sprzedałem 500 losów po$2 za sztukę i w wyniku otrzymałem $898 dochodu.
–I co, nikt nie protestował?
–Tylko jeden facet. Ten, który wygrał osła. Bardzo się rozzłościł… no to po prostu zwróciłem mu jego dwa dolary.

Zobacz więcej na: http://www.wykop.pl/wpis/7409546/humor- ... d-kupil-z/

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: śr mar 12, 2014 14:01
autor: jarry
wszystko się zgadza oprócz kasy :hahaha:

pićset losów po 2$=1000$, oddał 2$ znaczisia zostało mu 998$ :mrgreen:

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: śr mar 12, 2014 14:38
autor: sWALERYc
jarry pisze:wszystko się zgadza oprócz kasy :hahaha:

pićset losów po 2$=1000$, oddał 2$ znaczisia zostało mu 998$ :mrgreen:
Jarry odejmij jeszcze wtopione 100$ zapłacone wieśniakowi i wszystko gra :ok:

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: śr mar 12, 2014 19:32
autor: jarry
sWALERYc pisze:odejmij jeszcze wtopione 100$
w rzeczy samej :drinks:

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: sob mar 15, 2014 22:15
autor: newcastle26
nie wiem czy bylo...

pzychodzi homoseksualista do lekarza:
- panie doktorze, zarazliem sie hiv-em
lekarz mysli chwilke i mow:
- bierz Pn kartke i notuj: 1 kg kiszonej kapusty, litr mleka, 0,5 kg kiszonych ogorkow, pol lita wody z kranu. to wszystko zmiksowac i pic przez 1 tydzien 3 razy dziennie
- i to pomoze?
- nie, ale dowie sie Pan do czego sluzy dupa...

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: wt mar 18, 2014 08:43
autor: FreeStyle
:/

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: wt mar 18, 2014 21:06
autor: stach
:hahaha: :hahaha:
dobre jak na to wpadłeś

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: śr mar 19, 2014 15:32
autor: Chicken
Moja żona jest tak brzydka, że nawet pies zamyka oczy kiedy r*cha jej nogę.

***********

– Dlaczego Jarosław Gowin, zakładając partię konkurencyjną wobec PO, nazwał ją „Polska Razem”?
– Bo myślał, że PO to skrót od „Polska Osobno”.

***********

Idzie szkielet z osmalonymi żebrami. Spotyka go drugi:
– Co się stało?
– Miałem wczoraj pożar na klatce.

***********

Idealne małżeństwo:
-Kochanie chodź zrobiłam ci drinka 8)
-Za chwilę kochanie, tylko dokończę mycie podłogi :mrgreen:

***********

Ślepemu nie pokażesz, głuchemu nie opowiesz, debilowi nie wytłumaczysz!

***********

Wezwano mnie do kostnicy na identyfikację zwłok żony.
- To pańska żona?
- Jest zimna i nie odzywa się do mnie. Tak, to ona.

***********

Początek rozprawy. Oskarżona jest prostytutką. Sędzia pyta:

- Nazwisko?
- Kosińska.
- Imię?
- Andżela.
- Gdzie pani mieszka?
- W Bydgoszczy.
- Wiek?
- 26 lat.
- Zawód?
- Oj! Andrzej! Może już starczy tych wygłupów?

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: śr mar 19, 2014 16:04
autor: JustMar
4 Stopnie odwagi Mężczyzny:

Pierwszy stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Twoja żona stoi z miotłą w drzwiach, a ty pytasz:
- Zamiatasz czy odlatujesz?

Drugi stopień odwagi::
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Żona leży w łóżku, nie śpi.
Bierzesz krzesło i siadasz przy niej.
Na pytanie: "Co to ma znaczyć?" odpowiadasz:
- Chcę siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie się ten cyrk

Trzeci stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu.
Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:
- Teraz twoja kolej!

Czwarty stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch ślicznotek.
Stojącej żonie w drzwiach, mówisz:
- Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą...

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: śr mar 19, 2014 17:52
autor: tomcio1600
JustMar pisze:4 Stopnie odwagi Mężczyzny:

Pierwszy stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Twoja żona stoi z miotłą w drzwiach, a ty pytasz:
- Zamiatasz czy odlatujesz?

Drugi stopień odwagi::
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Żona leży w łóżku, nie śpi.
Bierzesz krzesło i siadasz przy niej.
Na pytanie: "Co to ma znaczyć?" odpowiadasz:
- Chcę siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie się ten cyrk

Trzeci stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu.
Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:
- Teraz twoja kolej!

Czwarty stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch ślicznotek.
Stojącej żonie w drzwiach, mówisz:
- Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą...
:brawa: :haha: :haha: :haha:

Re: DOWCIPY - tu pisać ku uciesze ogółu

: czw mar 20, 2014 09:35
autor: cheles
Stary farmer miał staw na tyłach ogrodu.
Pewnego wieczoru postanowił tam pójść. Przy okazji wziął wiadro, aby z ogrodu przynieść trochę owoców. W miarę jak zbliżał się do stawu słyszał coraz głośniejsze hałasy i krzyki.
W końcu dotarł nad staw i oczom jego ukazało się kilka kąpiących się nago młodych kobiet. Na widok farmera krzyknęły:
- Nie wyjdziemy, dopóki pan nie odejdzie!
Stary farmer zmarszczył tylko brew i powiedział:
- Nie przyszedłem tu po to ani żeby podglądać jak pływacie nago ani po to, aby was zmuszać do wyjścia z wody - tu farmer pokazał trzymane w ręku wiadro - tylko po to, żeby nakarmić aligatora...


Stuknęłam faceta w beemwicy - przez przypadek - lekko, z tyłu w zderzak. Wyskoczył wielki mięśniak z rykiem: "Masz jakiś problem?!"
Rada nie rada, zaczęłam opowiadać.

A teraz minęły dwie godziny, siedzimy sobie razem i płaczemy...



Małżeństwo wychodzi z kina po miłosnym filmie. Siadają na ławce w parku i całują się na całego. Podchodzi policjant:
- Proszę państwa, to jest zabronione w miejscu publicznym. Otrzymujecie mandat. Pan 50 zł, pani 500 zł.
- Dlaczego ja tylko 50 zł? - pyta mąż.
- Pana widzę tu pierwszy raz - odpowiada policjant.

Dwa zające, uciekające przed watahą wilków, znalazły schronienie w gęstych zaroślach. Kiedy już odzyskały oddech jeden mówi do drugiego:
- Wolisz biec dalej czy zostaniemy tu i za parę dni zyskamy przewagę liczebną?