VW Touran Klub Polska

Kolego Jacku chyba mnie przekonałeś, chociaż ciekawi mnie jeszcze koszt wymiany na nowy ( ale minusem jest jak mówisz dalsze męczenie sprzętu ).

Największy problem że Łowicz jest za dużo czasu ode mnie

Miałbym jeszcze prośbę do Ciebie, jeśli byłbyś tak dobry i powiedział mi o co pytać potencjalnego "usuwacza" żeby się choć trochę poznać czy zna się na rzeczy.

Jak na razie żadnych błędów nie wywala.VCDS też nie widzi że coś nie tak.Mechanik polecony,cena po znajomości.Zajmuje się głównie takimi sprawami, przy mnie kilku klientów obsłużył tak że myślę ze będzie dobrze.

I tego Ci życzę żeby było ok . Bo jak coś kleknie ,a autko błędu nie pokaże to będzie ból, ale bądźmy dobrej myśli .

Każdy prędzej lub później będzie musiał podjąć jakąś decyzje...może zadam pytanie z drugiej strony: czy ktoś z Was, kto reanimował/czyścił dpf/kupił nowy zamiennik (czyli zrobił coś innego niż wycięcie) może powiedzieć po jakimś czasie że zdaje to egzamin?
Czuję, że za jakiś czas przede mną stanie ten wybór i obawiam się (mimo że mi się to nie podoba) trzeba będzie wyciąć dziada...

Czy uszkodzenie ( roszczelnienie) intercoolera może doprowadzić do zapchania filtra cząstek stałych ?

Rozumiem ze chodzi ci o drobna nieszczelnosc taka ze auto moc ma. Nie ze ic jest jakby oddano do niego strzal z pistoletu i dziura gigant. Wtedy to napewno wykonczysz turbine szybko. Oczewista sprawa jest to ze z dolu i do srednich obr bedzie leniwie sie budzic za to paliwa dostanie. Skiro nieszczelnosci na ukladzie dolotowym turbo glowica powodowac moze puszczanie baka to dpf nie bedzie chyba z tego zadowolony.

2.0 TDI 170km 2007. Fabrniecznie ten touran ma Dpf, jak sprawdzić czy został już wycięty? VCDS?

Wyniki na VCDS sprawdzacie na silniku rozgrzanym czy może być tylko włączona stacyjka/ na chodzie? Na zimnym silniku pokazuje mi 68.1 20% 68.2 97.99 i 68.3 -30.4%.

Chciałem się podzielić rozwiązaniem mojej awarii dpf.

Miałem zamiar postawić mimo wszystko na czyszczenie mechaniczne filtra, jednak nic to nie dało i mój filtr okazał się już do wyrzucenia.
Udało mi się jednak załatwić "świeży" używany filtr, został zamontowany i na razie działa, mam nadzieję że trochę pojeździ.

Jakoś wycinanie mnie jednak nie przekonuje, nie chcę mieć problemów w przyszłości.

To jak padnie Ci turbo bardzo będę wdpolczul mechaników i co będzie je musiał wyjąć. 99% szpilki zostaną w glowicy poukrecane.

Czekamy na wynik ile pojezdzi .

Wolę wymienić turbo niż mieć problemy w przyszłości.

Widzę że mi dobrze życzysz. Dzięki. Pozdrawiam

Ja Ci kolego źle nie życzę tylko doradzam co zrobić żeby w przyszłości nie było większego problemu z autem i pisze to z doświadczenia z tymi silnikami, a uwierz trochę go mam.

Masz trochę za mało wiedzy i to Cie gubi i wyciągasz mylne wnioski.

Tak jak powtarzam klientom mądrzejszym od całego świata tak i Tobie napisze.... : Twoje wrotki, Twoje problemy i Twoje wydatki.

Niestety wyżej d.... nie podskoczysz. Auto ma swój przebieg, a co za tym idzie temperatura na dpfie i turbo przez ten czas zrobiła już swoje.
Uwierz nie przedłużyłes przez swój ruch czasu eksploatacji silnika, a wręcz przeciwnie. Wytworzyłes mu te same ciężkie warunki pracy.

Trzymaj się.

Wiem, że masz rację, na tyle mam wiedzy że rozumiem co powoduje DPF na drodze spalin.

Jednakże kupując ten samochód wiedziałem że ma DPF i wiedziałem że ma ta swoje konsekwencje.

Jeśli jakiś warsztat ( w tym Twój ) dałby mi na piśmie gwarancję, że przez najbliższe przynajmniej 5 lat auto z wyciętym dpfem przejdzie każde badanie techniczne ( nawet jeżeli u nas się za to wezmą, a mają ) , a jeżeli nie przejdzie to na swój koszt warsztat przywróci mi auto do stanu poprzedniego to bardzo chętnie sobie tego DPFa wytnę.

Tu są moje największe obawy, przez które postanowiłem go wymienić.

Kuba a myślisz, że jak masz DPF to przez kolejne 5 lat będzie przeglądy przechodził?

Wazne ze jest bo przede wszystkim ma on tam byc.

Trzeba zrobić żeby wyglądało jakby był i auto oddycha i nikt się nie czepia.