Strona 1 z 2
Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 01:43
autor: krankor
Może ktoś naprawiał coś takiego u siebie.

Widziałem te pęknięcia wcześniej, były mniejsze. Zwróciłem na nie uwagę, gdy naprawiałem opuszczone drzwi kierowcy chyba 2,3 lata temu. Sądziłem, że poprzednik puszczał namiętnie luźno drzwi i się ostro zatrzymywały max otwarte naprężając blachę w okolicach zawiasu. Stąd pęknięcie. Zostawiłem to pęknięcie starając się nie puszczać drzwi luźno. A z zawiasem uznałem, że wytarł się w jednym miejscu sworzeń dolnego zawiasu. Podkładki z blaszki między dolny zawias a drzwi naprawiły opadnięcie.
Niestety wczoraj poczułem wyraźnie, że drzwi opadły i góra trójkątnego wejścia zamka wyraźnie obija się o ucho na słupku. Tak z pół cm poszły w dół. Chyba jednak pęka dalej mimo ostrożnego obchodzenia się z nimi.
Chciałbym oczywiście naprawić to jak najmniejszą pracą i kosztami. Myślę nad zdjęciem drzwi przez odkręcenie ich z zawiasów a potem zdjęcie boczku tapicerki. Zeskosowanie krawędzi pęknięcia tarczą przecinarki powinno pozwolić zaspawać to jakimś migomatem bez wielkiego smarkania. Oczywiście przyłożyć mokre szmaty do zewnętrznej blachy poszycia drzwi, żeby się nie odbarwił lakier. Tym samym uniknąć lakiernika. Chciałbym jak najmniej rozbierać. Nie wyjmować szyby nawet. Nie rozbierałem jeszcze tapicerki z nich. Nie lubię niepotrzebnie rozkręcać w obawie zepsucia np. plastików. Opalenie przy zaspawanym pęknięciu oskrobię i zagruntuję, potem nawet ręcznie zamaluję dobranym lakierem do wyprawek. Tylko boję się jakichś past wygłuszających wewnątrz drzwi, czy się nie zapalą. Oczywiście psiukacz do gaszenia pod ręką.
Co sądzicie o szansach na takie naprawienie tego pęknięcia? Spawać drzwi stojące, czy leżące. Tak na logikę to nie widzę specjalnie związku między popękaniem blachy w tym miejscu a nagłym ponownym opuszczeniem się drzwi. Luzu góra-dół przy próbach podnoszenia końca otwartych drzwi nie czuję. Więc chyba tylko to pęknięcie to wywołuje.
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 07:59
autor: tomix
krankor pisze:Może ktoś naprawiał coś takiego u siebie.

Widziałem te pęknięcia wcześniej, były mniejsze. Zwróciłem na nie uwagę, gdy naprawiałem opuszczone drzwi kierowcy chyba 2,3 lata temu. Sądziłem, że poprzednik puszczał namiętnie luźno drzwi i się ostro zatrzymywały max otwarte naprężając blachę w okolicach zawiasu. Stąd pęknięcie. Zostawiłem to pęknięcie starając się nie puszczać drzwi luźno. A z zawiasem uznałem, że wytarł się w jednym miejscu sworzeń dolnego zawiasu. Podkładki z blaszki między dolny zawias a drzwi naprawiły opadnięcie.
Niestety wczoraj poczułem wyraźnie, że drzwi opadły i góra trójkątnego wejścia zamka wyraźnie obija się o ucho na słupku. Tak z pół cm poszły w dół. Chyba jednak pęka dalej mimo ostrożnego obchodzenia się z nimi.
Chciałbym oczywiście naprawić to jak najmniejszą pracą i kosztami. Myślę nad zdjęciem drzwi przez odkręcenie ich z zawiasów a potem zdjęcie boczku tapicerki. Zeskosowanie krawędzi pęknięcia tarczą przecinarki powinno pozwolić zaspawać to jakimś migomatem bez wielkiego smarkania. Oczywiście przyłożyć mokre szmaty do zewnętrznej blachy poszycia drzwi, żeby się nie odbarwił lakier. Tym samym uniknąć lakiernika. Chciałbym jak najmniej rozbierać. Nie wyjmować szyby nawet. Nie rozbierałem jeszcze tapicerki z nich. Nie lubię niepotrzebnie rozkręcać w obawie zepsucia np. plastików. Opalenie przy zaspawanym pęknięciu oskrobię i zagruntuję, potem nawet ręcznie zamaluję dobranym lakierem do wyprawek. Tylko boję się jakichś past wygłuszających wewnątrz drzwi, czy się nie zapalą. Oczywiście psiukacz do gaszenia pod ręką.
Co sądzicie o szansach na takie naprawienie tego pęknięcia? Spawać drzwi stojące, czy leżące. Tak na logikę to nie widzę specjalnie związku między popękaniem blachy w tym miejscu a nagłym ponownym opuszczeniem się drzwi. Luzu góra-dół przy próbach podnoszenia końca otwartych drzwi nie czuję. Więc chyba tylko to pęknięcie to wywołuje.
Najtańiej będzie znaleść drzwi pod kolor nie uzbrojone, uzbroić , założyć , wyregulowac .
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 10:24
autor: Krzychuziom
tak jak napisał tomix , rynek używek jest tak pełen że na pewno coś znajdziesz

można by się bawić , zdjąć pospawać ale czy jest sens ? a na pewno nie będzie to tak trwałe jak używka

Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 11:07
autor: PIOTREL
Witam
Ja chyba tak jak piszą przedmówcy także bym kupił jakieś używane.
Dziwny jest objaw, pierwszy raz się tym spotkałem. Pospawanie nie gwarantuje, że nie będzie dalej pękać, bądź w tym samym miejscu obok spawu. Migomat spawa z zewnątrz, od środka nie dojdziesz bez rozbierania, słaby tam jest dostęp. Pozdrawiam
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 13:58
autor: marek1629
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 14:13
autor: TOMASZ PLUTA
Aby pęknięcie dalej nie postepowalo mozna przewiercic mały otwór na końcu pęknięcia i punktowo postawach pęknięcie mozna tez pod spod pęknięcia dać blachę dla wzmocnienia ale taka operacja nie nie obejdzie sie bez demontażu drzwi oraz szyby i blachy pod tapicerka
Jak masz dostęp do spawarki to mozna sie pobawić
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 15:51
autor: krankor
Myślę, że pęknięcie jest wynikiem wielokrotnego puszczania luzem drzwi, aż ich masa zrobiła swoje. A potem to się pogłębiało. Też mi się wydaje dziwne opuszczenie spowodowane pęknięciem, ale na to wychodzi.
Dziękuję za porady kupienia używki. Sam powinienem o tym pomyśleć. Może to rzeczywiście najłatwiejsze do zrobienia, choć mam spore obawy przed rozbieraniem tych wszystkich plastików.
Osobiście migomatu nie mam (a coraz częściej by się przydał

) żeby osobiście to zrobić. Ogólnie wydawało mi się to łatwe pod pospawania. W tym miejscu blachy pęknięta i zewnętrzna już są oddalone od siebie na niecały centymetr.
Czy drzwi od polifta pasują do przedlifta?
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: wt sie 19, 2014 16:25
autor: PIOTREL
krankor pisze:Myślę, że pęknięcie jest wynikiem wielokrotnego puszczania luzem drzwi, aż ich masa zrobiła swoje. A potem to się pogłębiało. Też mi się wydaje dziwne opuszczenie spowodowane pęknięciem, ale na to wychodzi.
Dziękuję za porady kupienia używki. Sam powinienem o tym pomyśleć. Może to rzeczywiście najłatwiejsze do zrobienia, choć mam spore obawy przed rozbieraniem tych wszystkich plastików.
Osobiście migomatu nie mam (a coraz częściej by się przydał

) żeby osobiście to zrobić. Ogólnie wydawało mi się to łatwe pod pospawania. W tym miejscu blachy pęknięta i zewnętrzna już są oddalone od siebie na niecały centymetr.
Czy drzwi od polifta pasują do przedlifta?
Tak pasują
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: śr sie 20, 2014 09:13
autor: lukasz22i
krankor, mam dokładnie takie samo pęknięcie ale nic z tym robił nie będę bo poza widocznym uszkodzeniem nic się nie dzieje.
Za to mam pytanie co do opadniętych drzwi, idzie je jakoś wyregulować/podnieść? Drzwi pasażera mi chyba opadły bo dość głośno się zamykają i czuć że uderzają o ucho na słupku.
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: śr sie 20, 2014 11:06
autor: Krzychuziom
możesz je wyregulować albo na rydlu albo na zawiasach , tam też powinna być regulacja , jeśli twoje pękniecie nie jest duże może je warto zrobić ? żeby się nie powiększało ?
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: czw sie 21, 2014 10:22
autor: krankor
lukasz22i pisze:krankor, mam dokładnie takie samo pęknięcie ale nic z tym robił nie będę bo poza widocznym uszkodzeniem nic się nie dzieje.
Za to mam pytanie co do opadniętych drzwi, idzie je jakoś wyregulować/podnieść? Drzwi pasażera mi chyba opadły bo dość głośno się zamykają i czuć że uderzają o ucho na słupku.
Ja już robiłem regulację poprzednim razem. Tylko przez podkładkę pod dolny zawias ( widoczne na zdjęciach) dało sie podnieść drzwi. Innej regulacji nie ma. Obniżanie ucha na słupku nie ma sensu, bo wtedy całe drzwi już po całym obwodzie uderzają w ramę.

Przerobiłem to rozwiązanie wtedy też
Spróbuję jeszcze raz dodać podkładek. I dokładniej poobserwować pęknięcie. Zwymiaruję je na zdjęciach.
Zwróciłem wiekszą uwagę na pęknięcie, bo opuszczenie drzwi pojawiło się z dnia na dzień. I to wyraźne.
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: czw sie 21, 2014 11:52
autor: lukasz22i
krankor pisze:lukasz22i pisze:krankor, mam dokładnie takie samo pęknięcie ale nic z tym robił nie będę bo poza widocznym uszkodzeniem nic się nie dzieje.
Za to mam pytanie co do opadniętych drzwi, idzie je jakoś wyregulować/podnieść? Drzwi pasażera mi chyba opadły bo dość głośno się zamykają i czuć że uderzają o ucho na słupku.
Ja już robiłem regulację poprzednim razem. Tylko przez podkładkę pod dolny zawias ( widoczne na zdjęciach) dało sie podnieść drzwi. Innej regulacji nie ma. Obniżanie ucha na słupku nie ma sensu, bo wtedy całe drzwi już po całym obwodzie uderzają w ramę.

Przerobiłem to rozwiązanie wtedy też
.

dzięki, dobrze wiedzieć bo miałem się pobawić tym uchem na słupku. A z założeniem tej podkładki pod zawias jest jakiś problem?
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: czw sie 21, 2014 12:09
autor: Muti
Nie dokłada się podkładek, tylko napina się całe drzwi do góry. Bierzesz lewarek, kostkę drewniana pod końcówkę drzwi i podnosisz kawałek i drzwi się na blasze podnoszą.
NzTT
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: pt sie 22, 2014 23:41
autor: macszl
Muti dobrze radzi w golfie też mi tak robili i "chodzily" jak ta lala.
-- Pt sie 22, 2014 23:42 --
Muti dobrze radzi w golfie też mi tak robili i "chodzily" jak ta lala.
Re: Popękana blacha drzwi kierowcy obok dolnego zawiasu
: pt paź 06, 2017 14:41
autor: krankor
Odgrzewam własnego kotleta

Proszę o pomoc i podpowiedź, czy te drzwi będą pasować do mojego modelu z 2004. Aukcja jest niejednoznacznie opisana, a dodzwonić się nie idzie, żeby właściciel się wypowiedział.
allegro.pl/vw-touran-lift-1t0-drzwi-lewy-przod-kmpl-i6983062553.html?snapshot=MjAxNy0xMC0wNlQxMDoxNToyOC4zNTJaO2J1eWVyOzgxMjc2YjZhNWM4OGZlOGE0NjBkOTcwMDhlZjQwMjU3NjY0M2M5N2Q0MjY1YzM5NjYwNmQ1YjQyZDgwZmQ4NGM%3D#thumb/1
edit: niestety zdjęcia w leksykonie wcięło.