Czy mieliście problem z przeciekającymi relingami?
Mój turek bezwypadkowy, nie dłubany i taki zonk. Od dłuższego czasu zastanawiałem się skąd mam plamy po bokach na podsufitce, aż pewnego razu po myciu samochodu zauważyłem strugę wody wypływającą na łączeniu plastików przy prawym tylnym pasie bezpieczeństwa. Obstawiałem tylną boczną szybę w nadwoziu ale jak rozebrałem plastiki przy tylnym pasie bezpieczeństwa i dalej nie wiedziałem skąd leci, to dotknąłem podsufitki i oczywiście była mokra. Jak już miejsce było namierzone wystarczyło wylać pół szklanki wody przy mocowaniu relingu i już po dwóch sekundach w środku kapała woda. Problem musiał trwać od dawna bo mocowanie lekko skorodowało.
Podsumowując najwięcej leciało prawym środkowym mocowaniem relingu, a minimalnie prawym tylnym i lewym tylnym i środkowym. Przednie mocowania były szczelne.
Rozebrałem wszystko i uszczelniłem silikonem, od razu profilaktycznie uszczelniłem także rekinka i przednie trójkątne szybki w słupkach bo gdzieś wyczytałem, że u kogoś w tym miejscu leciało.
Kilka fotek z operacji:
Ja wyszedłem z założenia, że skoro to się rozszczelniło, to jak założę znowu to samo tylko nowe, to pomoże na jakieś 2 lata i znowu będzie leciało, a dobry sylikon jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
Co prawda moje założenie tyczy się w tej chwili tylko relingów, bo jak by mi np. ciekł olej z pod pokrywy zaworów, to oczywiście założyłbym nową uszczelkę, a nie kleił starej uszczelki sylikonem
dymek pisze:Mam nadzieję że silikon który użyłeś nie był na bazie acetonu?On wywołuje i przyspiesza korozję.
Bez obaw, nie był
Ale kiedyś nieświadomie użyłem takiego na bazie acetonu w audi na klapie i powiem szczerze, że przez 4 lata do momentu sprzedaży nic się nie działo. Ale audi ciężko rdzy jest zeżreć
Pod koniec lata zeszłego roku przerabiałem ten sam problem Problem zaczął się objawiać w postaci zacieku na podsufitce. Szybki demontaż ze szfagrem, uszczelnienie (również silikonem), pranie podsufitki (tu egzamin zdał Vanish) i pięknie jest. Sucho, czysto i... chyba lepiej niż fabrycznie
Mam do ogarnięcia, ten sam problem.czy jest coś na co mam zwrócić szczególną uwagę, przy demontażu podsufitki ? Żebycczegośnie ppołamać. Albo co mam kupić ,ponieważ napewno się połamie
a i mała prośba, czy może mi ktoś podpowiedzieć gdzie szukać manualna z demontażu podsufitki. Gdzieś widziałem, a teraz diabeł ogonem nakrył. I nie mogę znaleźć
Dommel pisze:a i mała prośba, czy może mi ktoś podpowiedzieć gdzie szukać manualna z demontażu podsufitki. Gdzieś widziałem, a teraz diabeł ogonem nakrył. I nie mogę znaleźć
Dommel pisze:Mam do ogarnięcia, ten sam problem.czy jest coś na co mam zwrócić szczególną uwagę, przy demontażu podsufitki ? Żebycczegośnie ppołamać. Albo co mam kupić ,ponieważ napewno się połamie
a i mała prośba, czy może mi ktoś podpowiedzieć gdzie szukać manualna z demontażu podsufitki. Gdzieś widziałem, a teraz diabeł ogonem nakrył. I nie mogę znaleźć
ja jestem po wymianie uszczelek w ASO i ponownie leci w tym samym miejscu (na środkowym mocowaniu relingu), co ciekawe kiedy poruszam relingiem ma on minimalny luz - czy tak powinno być?
W aso będą ponownie demontować podsufitówke, pytanie co zrobić z uszczelkami....ja myśle czy mocować od spodu nie potraktować klejem do szyb - powinien być lepszy niż silikon, bo ma większą odporność niż silikon na temperatury.
patrząc na mocowanie relingów - szczególnie ich środkowej części, z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzam, że każdemu z Was lekko przeciekają - na tyle lekko że podsufitówka może nie być mokra. Wszystko dlatego, że na środku nie ma żadnej!! gumowej uszczelki - jest pianka. Druga sprawa do bolec jaki wchodzi od relingu w dach - to powoduje że nie ma możliwości skręcenia relingów w taki sposób, aby na środku ich mocowania ścisnąć piankę. Śruby skręcone na max, a mimo to jest luz na mocowaniu, dlatego jeżeli komuś z Was będą przeciekały relingi na tyle że będzie to widać - mokra podsufitówka - wymiana uszczelek nic nie pomoże, jedyne co można zrobić to uszczelniacz poliuretanowy i skręcenie wszystkiego.
Jak będziecie chcieli to sprawdzić - potraktujcie przez kilka minut środkowe mocowanie karcherem na myjni i sprawdzcie czy będzie mokra podsufitówka.
Kolejna sprawa to to, jak VW może coś takiego (taki bubel) wprowadzić do seryjnej produkcji...