Strona 1 z 2
Wibracje po wymianie dwumasy i sprzęgła
: pt gru 16, 2011 21:12
autor: robertb1974
Witam. jestem po wymianie dwumasy i sprzęgła. I powiem tak, ustąpiły jak na razie te dziwne dźwięki dość głośne (jakby ktoś gwoździe w wiadrze przesypywał), choć czasami mam wrażenie że dalej coś tam trze, do tego jest taki dziwny dźwięk z okolicy skrzyni, buczenie które przypomina wytłumiony dźwięk sportowego Subaru. Ustąpił problem z szarpaniem podczas zmiany każdego biegu, natomiast pojawił się nowy problem .
Problem jest następujący, pedał sprzęgła jest bardzo twardy i jak go wciskam to w pierwszym momencie jest luźny (około 3cm) a potem jak czuć opór to czuję jakby coś obijało o ten pedał z tą samą częstotliwością, a w okolicy 2tyś. obrotów bicie pedału sprzęgła jest jak wiertarka udarowa . I najgorsze w tym wszystkim jest to, że pojawiły się stałe drobne drgania kierownicy, pedału sprzęgła,hamulca,drążka zmiany biegów i całej konstrukcji (odczuwalne wewnątrz i na zewnątrz samochodu) na biegu jałowym i podczas jazdy. I tak po około 30min. jazdy, wychodzę i ręce mi się trzęsą jak ten mój rupieć.
Proszę o poradę, jakiekolwiek sugestie co to za problemem bo mechanik twierdzi że diesle tak mają a ja mu na to że przed wymianą w/w elementów tego nie było, samochód ładnie płynął bez jakichkolwiek wibracji, zwariuje z tym samochodem . Dzięki i pozdrawiam.
: pt gru 16, 2011 21:14
autor: Dodi
robertb1974 pisze: bo mechanik twierdzi że diesle tak mają
typowe gadanie po spartoleniu roboty...
: sob gru 17, 2011 00:11
autor: balikgdansk
Popieram przedmówcę.
: ndz gru 18, 2011 07:10
autor: rekin
Sprawdź poduszki pod silnikiem i skrzynia.
: ndz gru 18, 2011 10:58
autor: Dodi
rekin pisze:Sprawdź poduszki pod silnikiem i skrzynia.
a co nagle sie popsuły?

chyba, że mechanik wsadził jakies swoje stare, bo i takie przypadki znam

: ndz gru 18, 2011 13:03
autor: robertb1974
Poduszki pod silnikiem i skrzynią podobno dobre
Jutro jadę na stację diagnostyczną, bo strach jeździć. Od kilku dni mam jakieś buczenie czy dudnienie dochodzące od skrzyni biegów, które słychać najbardziej w czasie jazdy w granicach 2tyś obrotów i to na każdym biegu i łączę to z tym że koła na postoju mało nie wyskoczą,tak mocno drgają, więc w czasie jazdy dają pewnie jeszcze większe drgania. Daję głowę że źle poskładał i poszedł przegub wewnętrzny i stąd od początku te wibrację i drgania, no i jeszcze te dudnienie od kilku dni.
Jutro jak wrócę z badania technicznego to dam znać, co jest nie tak. Pozdrawiam.
: ndz gru 18, 2011 13:32
autor: rock4
@robertb1974: włożyłeś LUKa czy SACHSa?
: ndz gru 18, 2011 16:29
autor: Dodi
skoro podejrzewasz przegub wewnetrzny to skad drgania na postoju... jezeli to byłby przegub wewnetrzny to drgałoby przy przyspieszaniu... poprostu spartolił robote...
: ndz gru 18, 2011 22:33
autor: robertb1974
Założyłem Luk-a a był w oryginale Sachs. Ale to podobno bez znaczenia z jakiej firmy się zakłada.
A podejrzewam przegub wewnętrzny bo występuje buczenie i dudnienie,a to są właśnie tego objawy,chociaż mogę się mylić. A co do drgań ,to albo poduszki które źle założył bądź uszkodził, albo źle założone lub uszkodzone sprzęgło (tarcza dociskowa) Mogą to być dwie sprawy które zbiegły się przy jednej pseudo

naprawie , tzn. wymianie dwumas-sprzęgło.
Jutro po przeglądzie na stacji odezwę się.
: pn gru 19, 2011 13:48
autor: Tomas
ja tez wymieniałem na LUK i takich przebojów nie było, tak jak mówią pozostali spartolił robotę, i jakie ten typ tak ma ?
dlatego jest dwumasa w nowych dieslach żeby wyeliminować drgania !
Masz fakturę za naprawę ? ja robie tylko w warsztatach gdzie dostaje rachunek i wz na części, mam podstawę do reklamacji
: pn gru 19, 2011 18:04
autor: robertb1974
Witam Byłem na stacji diagnostycznej na szarpakach i niczego się tam nie dopatrzyli, poza tym, to ci ludzie na tych stacjach są beznadziejni. Mówię gościowi że chcę sprawdzić zawieszenie i poduszki a on mi na to że poduszek nie sprawdzi bo musiał by ściągać tą osłonę od spodu a tego nie robią bo nie są warsztatem mechanicznym,ręce opadają.
Nie mam pojęcia co dalej bo wszyscy stawiają na poduszki, a ten mechanik twierdzi że nie poduszki pomimo tego że sam twierdzi iż wibrację są odczuwalne, a te dudnienie to niby dolot spalin,może tak być ???, bo nigdy takich dźwięków wcześniej nie słyszałem a dudnienie tak głośne że słychać nawet przy włączonym radiu, jak dla mnie to nie jest normalne.
Już nie wiem na czym się opierać aby zdiagnozować te wibracje i usunąć przyczynę (cały drgam jak wychodzę z tego rupiecia) . Czy ktoś poleci dobrego fachowca z okolic Katowic????
Dzięki z góry i pozdrawiam.
: czw gru 22, 2011 18:06
autor: robertb1974
Witam ponownie. Więc sprawa wygląda następująco, wszystkie objawy to 1. źle poskładane sprzęgło, co nie wyklucza koła dwumasowego (nawalił mechanik) 2. części miały wadę ukrytą (reklamacja) A wszystkiego dokładnie dowiem się po świętach jak samochód trafi do nowego warsztatu gdzie bierze się pełną odpowiedzialność za wykonaną usługę i płaci za samochód naprawiony, a nie tak jak teraz "bo ja zrobiłem to dobrze, te typy tak mają" a samochód dalej w rozsypce.
Odezwę się po oględzinach i naprawie.
: pt gru 23, 2011 09:55
autor: Dodi
czyli miałem racje

jak samochód po naprawie może gorzej chodzić niż przed?

a taki mechanik co tak gada to gó..o nie mechanik i ja bym mu nawet nie dał śruby w kole dokręcić w moim samochodzie...
ciekawe teraz jak bedzie z reklamacją... bo jak przyczyną bedzie niefachowy montaż to lipa z reklamacji...
: sob gru 24, 2011 01:15
autor: RYŚ
Ręce opadają opadają zabrać kasę i się wypiąć na pewno jest coś nie tak z dociskiem lub jego samo regulatorem lub wysprzęglikiem chydraulicznym, to sprzęgło musi pracować delikatnie płynnie a nie z oporem jak piszesz chyba że nie wymienił wysprzęglika skrzynia 6 ma na osi a 5 na zewnątrz przy 5 nie jest wymagana wymiana. Może przestawił w którąś strona poduszkę i przenosi na karoserie a z przegubami też są jaja dlatego jak demontuje to od razu zawijak je w jakąś reklamówkę żeby mi uczeń lub sprzątaczka miotłą po nich nie latała bo smar ciągnie jak magnes

Jedno jest pewne nie zbywam klienta kitem tylko walczę do upadłego. Trzeba zwrócić uwagę na wtryski na korekcje i bipy ewentualnie prze regulować producent zaleca regulacje pompowtrysków co 30000km tylko kto to robi lub kto o tym wie. Ja nie muszę bo sobie kupiłem benzyn ostatnio na spocie pod realkiem byłem jedyny bez klekota. POZDRAWIAM
: sob gru 24, 2011 16:13
autor: robertb1974
Ostatnie moje spostrzeżenia to ; na zimnym obroty na postoju koło 1000 po lekkim rozgrzaniu, około 940, a jak się całkiem rozgrzeje do 90 stopni to obroty po zatrzymaniu się, raz wskazują około 920, a po chwili około 870, po kolejnym zatrzymaniu na światłach znowu inaczej i tak co światła czy postój z innego powodu na obrotomierzu inne wskazania.
Czy takie objawy mogą być winą pompy???