VW Touran Klub Polska

witam przy weekendzie,

wczoraj pierwszy raz usłyszałem popiskiwanie.
pierwsza myśl, że to pasek i wystarczy naciągnąć.

ale okazuje się, że popiskiwanie pojawia się przy delikatnym ruszaniu (przód/tył) oraz przy przegazowywaniu mniej więcej w okolicy 2.5-3 tys obrotów.

przyspieszanie czy wytracanie prędkości nie ma wpływu i nie powoduje popiskiwania.

czego szukać na początek? piszczy ewidentnie spod maski

Może aternator umiera?
W moim przypadku może nie piszczało, ale szumiało. Diagnoza: zużyte łożyska w/w akcesorium.
PZDR

napinasz paska wielorowkowego, sprzęgiełko alternatora.... ??

dzieki chlopaki za pomysly.

jesli chodzi o sprzęgiełko alternatora... to z góry/boku można podejrzeć/usłyszeć? czy trzeba rozebrać?

Wystarczy zdjąć pasek i pokrecic

Sprzegielko możesz sprawdzić w sposób następujący. Powinno w jedna stronę iść
z lekkim oporem a w druga opór będzie mocniejszy, nie powinien dłonią dać się obrócić. Napinacz powinien obracać się lekko i swobodnie oraz nie powinien mieć bocznych luzów. Jeśli się mylę niech koledzy mnie poprawią.

Logiczne

okazało się, że pasek już się zmęczył.
po wymianie wszystko ucichło:)

dzięki za sugestie!
------------------------------------------------------------

a więc nie do końca.
na ciepłym silniku w zasadzie nic nie słychać.
na zimnym, przy delikatnym ruszaniu, ale także przy zmianie obciążenia silnika (odpuszczenie gazu), słychać delikatne popiskiwanie.

strzelam pomiędzy rolką napinającą pasek rozrządu a jakąś podsuszką...

-- Pt lis 20, 2015 11:33 --

znalazłem źródło piszczenia z pod machy... mocowanie wydechu tuż za plecionką.
Bolce trafily na miejsce w gumowe mocowanie i... cisza