Ubezpieczyciele
- cheles
- Władca postów
- Posty: 5009
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 17:52
- Auto:: Conceptline, 1.6 z 2009
- Imię:: Leszek
- Lokalizacja: WAWA - MAZ
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowań: 129 razy
Ubezpieczyciele
Takiego tematu nie doczytałem więc pozwolę sobie założyć.
Mój kolega z pracy na rondzie Radosława (dawne Babka Wawa) miał skuchę, na szczęście nie z jego winy. Sprawca napisał oświadczenie wszystko w porządku, kolega zadowolony załatwia sprawę w PZU.
Ma uszkodzony bok oraz tylny zderzak.
Likwidator przesyła mu kalkulację naprawy.
Bok tak,
tylny zderzak nie - argumentacja - trzy miechy wcześniej miał już w tym miejscu szkodę likwidowaną. :-)
Mój kolega z pracy na rondzie Radosława (dawne Babka Wawa) miał skuchę, na szczęście nie z jego winy. Sprawca napisał oświadczenie wszystko w porządku, kolega zadowolony załatwia sprawę w PZU.
Ma uszkodzony bok oraz tylny zderzak.
Likwidator przesyła mu kalkulację naprawy.
Bok tak,
tylny zderzak nie - argumentacja - trzy miechy wcześniej miał już w tym miejscu szkodę likwidowaną. :-)
- QQRYDZA
- Expert
- Posty: 1861
- Rejestracja: czw sie 11, 2011 14:03
- Auto:: 1,9tdi
- Imię:: dar
- Lokalizacja: koszalin
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
to jakaś bzdura, z pocałowaniem w d... powinni to zrobić ,poza tym to leci i tak z ubezpieczenia gościa.ja bym im tam niezłej bury narobił.ja kiedyś wyjechałem z serwisu po jednej naprawie zderzaka z tyłu i tego samego dnia gościu wjechał mi w d i znowu do warsztatu.bez problemu wszystko z ubezpieczenia szło.
- cheles
- Władca postów
- Posty: 5009
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 17:52
- Auto:: Conceptline, 1.6 z 2009
- Imię:: Leszek
- Lokalizacja: WAWA - MAZ
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowań: 129 razy
Wiem o tym dlatego kolega wysmarował odwołanieQQRYDZA pisze:to jakaś bzdura, z pocałowaniem w d... powinni to zrobić ,poza tym to leci i tak z ubezpieczenia gościa.ja bym im tam niezłej bury narobił.ja kiedyś wyjechałem z serwisu po jednej naprawie zderzaka z tyłu i tego samego dnia gościu wjechał mi w d i znowu do warsztatu.bez problemu wszystko z ubezpieczenia szło.
-
matti1535
- Specjalista
- Posty: 504
- Rejestracja: wt gru 13, 2011 14:13
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Kluczbork
Dokładnie, trzeba się odwoływać. Kiedyś zgłaszałem szkodę firmowego auta i miałem oświadczenie podpisane przez sprawcę (W Niemczech na autostradzie z naczepy zleciał zmrożony śnieg prosto w szybę osobówki). Firma ubezpieczeniowa odpisała, że właściciel polisy nie potwierdza zdarzenia. Na to ja, że w załączeniu do maila jest skan oryginału oświadczenia i odwołuję się od ich decyzji. Po tym odwołaniu poszło już szybko, nawet kasę sprawnie przelali. Ubezpieczyciele zawsze chętnie biorą. Dodam, że ten ubezpieczyciel to jedna z wiodących firm, nawet w Monachium stadion ze swoją nazwą mają 
- cheles
- Władca postów
- Posty: 5009
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 17:52
- Auto:: Conceptline, 1.6 z 2009
- Imię:: Leszek
- Lokalizacja: WAWA - MAZ
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowań: 129 razy
Powiedziałem mu tak, każdy likwidator na początek zaniża szkodę licząc, że klient machnie ręką. Jak się upiera i śle odwołanie to coś dorzucą na odczepnego a jak klient straszy sądem to dochodzą do porozumienia.mieszkoma pisze:To jak w ASO to na pewno ma na to papier, a jak nie to w ASO mają...
Jednym się będzie śpieszyć inni nie popuszczą ryzyko mają wkalkulowane w składkę.
[/fade]
-
anko1973
- Zaawansowany
- Posty: 383
- Rejestracja: pt lip 01, 2011 14:37
- Auto:: 2,0 TDI BKD, DSG, 2005
- Imię:: Andrzej
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
więc jak był naprawiony to .... ech to PZU ... nie ma znaczenia jak szkoda likwidowana z OC sprawcy - moim skromnym zdaniem. co innego jak by nie był naprawiony - wówczas mogą odmówić lub pomniejszyć wypłatę
odwołanie a jak nie pomoże to pismo do Rzecznika z opisem sprawy i do wiad do PZU..a tak z ciekawości -skąd PZU wiedziało, ze na zderzaku była naprawa mierzył plastik czy widać klejenie/spawanie?
czasami moga nie chcieć zapłacić 100% jak element był wcześniej naprawiany ale przy OC powinni w takim razie dac taki sam zderzak (już naprawiany - co oczywiście jest niemożliwe
; niestety przy małych kwotach ida w zaparte i pozostaje - jak Rzecznik nie pomoże - tylko Sąd.
odwołanie a jak nie pomoże to pismo do Rzecznika z opisem sprawy i do wiad do PZU..a tak z ciekawości -skąd PZU wiedziało, ze na zderzaku była naprawa mierzył plastik czy widać klejenie/spawanie?
czasami moga nie chcieć zapłacić 100% jak element był wcześniej naprawiany ale przy OC powinni w takim razie dac taki sam zderzak (już naprawiany - co oczywiście jest niemożliwe
-
mieszkoma
- Użytkownik
- Posty: 294
- Rejestracja: pn sty 09, 2012 12:16
- Auto:: AVQ 2003
- Imię:: Mieszko
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
A ja do tego tematu mam takie pytanie: Czy oni uznają, że szkoda została wyrządzona przez sprawcę? Jeżeli tak to muszą przywrócić stan z przed szkody. Jeżeli uznają, że element był już wcześniej naprawiany to mogą nie chcieć wymienić na nowy, ale naprawić powinni. i tu nie ma znaczenia czy wcześniej była szkoda czy nie, jeżeli była ona naprawiona.
Według mnie jest jeszcze inne wyjście, mianowicie:
Zadzwonić do ubezpieczyciela (jako inna osoba) i spytać się o najbliższy serwis w naszej okolicy, który z nimi współpracuje. Pojechać do niego i zrobić wycenę, a potem przedstawić tą wycenę ubezpieczycielowi. Takiej wyceny na 99% Ci nie podważa, co najwyżej każą usunąć Twoją szkodę właśnie w tym zakładzie, który wykonał wycenę.
Według mnie jest jeszcze inne wyjście, mianowicie:
Zadzwonić do ubezpieczyciela (jako inna osoba) i spytać się o najbliższy serwis w naszej okolicy, który z nimi współpracuje. Pojechać do niego i zrobić wycenę, a potem przedstawić tą wycenę ubezpieczycielowi. Takiej wyceny na 99% Ci nie podważa, co najwyżej każą usunąć Twoją szkodę właśnie w tym zakładzie, który wykonał wycenę.
- cheles
- Władca postów
- Posty: 5009
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 17:52
- Auto:: Conceptline, 1.6 z 2009
- Imię:: Leszek
- Lokalizacja: WAWA - MAZ
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowań: 129 razy
1. Mają oświadczenie sprawcy ta sama firma PZU.mieszkoma pisze:A ja do tego tematu mam takie pytanie: Czy oni uznają, że szkoda została wyrządzona przez sprawcę? Jeżeli tak to muszą przywrócić stan z przed szkody. Jeżeli uznają, że element był już wcześniej naprawiany to mogą nie chcieć wymienić na nowy, ale naprawić powinni. i tu nie ma znaczenia czy wcześniej była szkoda czy nie, jeżeli była ona naprawiona.
Według mnie jest jeszcze inne wyjście, mianowicie:
Zadzwonić do ubezpieczyciela (jako inna osoba) i spytać się o najbliższy serwis w naszej okolicy, który z nimi współpracuje. Pojechać do niego i zrobić wycenę, a potem przedstawić tą wycenę ubezpieczycielowi. Takiej wyceny na 99% Ci nie podważa, co najwyżej każą usunąć Twoją szkodę właśnie w tym zakładzie, który wykonał wycenę.
2. Wycenę ma zrobić w ASO.
3. Wysłać do likwidatora.
