VW Touran Klub Polska

Cześć Mobile mam mały dylemat,może ktoś z Was mi pomoże).
Myślę o zmianie fury i teraz pytanie czy iść w Turka po lifcie czy spróbować iść w S-Max-a TDI(140KM) czy benz.2.5T(220KM) z którym miałem przyjemność ostatnio zrobić 500km i jestem pod wrażeniem tego silnika jak i ogółu wiem że niby Ford ....wort ale ja się pozytywnie zaskoczyłem jak również w ADAC wypada na I miejscu z galaxy.
Pytam bo może ktoś z Was miał kiedyś S-Maxa czy znajomy i mógłby mi podpowiedzieć czy był zadowolony czy nie (+ i -)czy zostać dalej przy VW do którego mam nadal sentyment od kilkunastu lat)
Jeśli jednak podpowiecie mi że w Turka to czy TSI 140v170 czy TDI 140v170
kwota 40-45tyś zł
rocznie robię około 15-20tyś km

Pozdrawiam

Bierz S-Max'a, wrócisz do nas z podtulonym ogonem

Ja jeździłem Touaregeim V8 TDI i też jest pod wrażeniem jego silnika. Wszystko zależy od tego do czego jest ci potrzebny samochód, bardziej rodzinny czy sportowy.
Myślę, że moc 140 KM jest akuratna no i w Touranie oczywiście

..........Wiedziałem jaki motor TDI czy TSI jeśli TDI to jakie oznaczenie najmniej awaryjne (naczytałem i nasłuchałem się o TDI 2005-głowica itp)podobno po 2007 jest OK? jeden wałek itp.????
Co możesz polecić z Twojego bogatego doświadczenia i dużej wiedzy

Dzięki i Pozdrawiam

W sumie najbardziej bezpieczny jest 1,9 i bez DPFa => BXE chociaż przy duzych przebiegach warto zwrócić uwagę na stan krzywek wałka rozrządu i popychaczy. 140 KM już raczej nie miały problemów. 170 zdarzały się problemy z pompkami piezo - leci akcja wymiany z resztą. To jest z grubsza moje doświadczenie z TDI. Co do benzyny nie za wiele mogę pomóc.
Z perspektywy cen paliw benzyna zyskuje coraz bardziej, zwłaszcza przy małych przebiegach.

Turanek, a co z silnikiem 2.0 BMM czyli ósemką jak 1.9 - nawet wizualnie ten silnik wygląda identycznie (okiem laika ). Wrzucasz do jednego wora z 2.0 16V?

Razem z 1,9 bo to jest jego pochodzenie

Jeździłem S-MAXem 140KM i tak jak ty byłem pod wrażeniem tego auta. Ford... wort jednak w sumie to auto ma mało z Forda (moim zdaniem) i zdecydowanie odbiega od pozostałych modeli tego producenta, również jeśli chodzi o bezawaryjność. Wybrałem Tourana i jestem zadowolony. Pozatym cena S-MAXa jak szukałem auta była dla mnie wówczas zaporowa. Z tym S-MAXem którym jeździłem po pewnym czasie był problem z wtryskami przy 170 kkm (auto było z salonu), ale nie można wykluczyć winy złego paliwa.

Wlasnie czytalem zestawienie w giełdzie wielkopolskiej bodajże ADAC i w klasie aut do 7 lat pod względem awaryjności galaxy jest jednym z najgorszych aut.

Dzięki wielkie za Waszą opinię,teraz już jestem pozbawiony wątpliwości że nie bez powodu jeżdżę tylko VW-ejami
Szerokiej
Pozdr.

A ja jestem zdania, że jak się trafi na zadbany egzemplarz i się dba o niego to marka niema większego znaczenia. Wiem to z autopsji, jeździłem cztery lata polonezem w sumie zrobiłem nim 100 tysięcy nigdy mnie nie zawiódł a jeździłem wszędzie...teraz mam focusa w dieslu był trochę zaniedbany ale doprowadziłem go do porządku i jestem zadowolony puki co... do czego zmierzam jak się podoba jakiś samochód to po prostu go kupować i już:D