VW Touran Klub Polska

Witajcie,
strzelił mi dzisiaj pompowtrysk nr 4 (czwarty).

Objaw był taki, że przy zmianie biegu przygazowałem i za mną zrobiła się "łuna" czarnego dymu. Następnie zaczął palić na 3.5 gara - jak to się mówi

Pojechałem do mechanika i po podłączeniu pod komputer od razu pokazało, że poszedł pompowtrysk nr 4 i świece żarowe są do wymiany.

Podejrzenia są jeszcze, że mógł się utrzeć wałek rozrządu, ale to będzie wiadomo jutro rano jak rozbiorą cały silnik.

Miał ktoś podobny przypadek?
Jakie są koszty naprawy?

Zmień mechanika . Bo pójdziesz z torbami przez niego . Jakaś kontrolka wyskoczyła? ?

wyklepane z garażu przy piwku [WHITE SMILING FACE]

Moglo sie wiele stac i wcale nie musial pasc pompowtrysk zeby byla kupa dymu.

Nie trzeba rozbierać silnika żeby sprawdzić co jest grane.

Garson0711 pisze:i po podłączeniu pod komputer od razu pokazało

co pokazało, jakie kody błędów, zczytywał bloki ?

Komputer pokazał błąd na czwartym pompowtrysku i na świecach zapłonowych.

Jutro jadą pompowtryski do regeneracji.

Zobaczymy co będzie jutro

Garson0711 pisze:Komputer pokazał błąd na czwartym pompowtrysku i na świecach zapłonowych.

Ciekawy ten silnik. Pompowtryski i świece zapłonowe

"Za duż dawka" zgasiło iskre na świecy zapłonowej i stąd kłęby dymu
Jutro będzie ktoś biedniejszy o koszt regeneracji pompek + uszczelniacze + wymiana
Aż wszystkie 4 się zepsuły (może to tylko kabelek w wiązce ... ale)

Jak kolega ma pieniądze to kto mu zabroni sie bawić? :)A jak się okaże że nadal będzie tak samo to mechanik odda kasę za regenerację pompek????? Bo ja bym żądał zwrotu

wyklepane z garażu przy piwku [WHITE SMILING FACE]

No w aso by nie bylo tak ze po regeneracji jakby sie okazalo ze to nie padnieta pompka winna to klient nie placi bo niby za co. Za czyjes bledy ma odpowiadac klient? A co to jakis krolik zeby na nim mechs zgadywal moze to moze tamto.

wesol pisze:No w aso by nie bylo tak ze po regeneracji jakby sie okazalo ze to nie padnieta pompka winna to klient nie placi bo niby za co. Za czyjes bledy ma odpowiadac klient? A co to jakis krolik zeby na nim mechs zgadywal moze to moze tamto.

Hmm.. wesoł a lekarz ci sie przyzna jak miał być bankowo wyrostek,że po otwarciu wyglądał na zdrowy?

Ja ci tylko mowie jak mielismy w Szczecinie na Struga u kozla. Czy inni klienci w innych czesciach kraju daja sie frajerowac to nie wiem.

Witajcie,
zrobił mechanik ten pompowtrysk, ale dzwonił mi, że jest przedmuch na cylindrze.

Z czym to się je?

To jest poważna usterka?

Nie wiem co znaczy ze zrobil ten pompowtrysk ale mam nadzieje ze byl pewny ze tam cos bylo nie tak.
W ktorym miejscu sa te przedmuchy na tym garze mysle ze tez okreslil/namierzyl.

Garson0711 pisze:Witajcie,
zrobił mechanik ten pompowtrysk, ale dzwonił mi, że jest przedmuch na cylindrze.

Z czym to się je?

To jest poważna usterka?

Mechanik najzwyczajniej w świecie zrobił wtrysk, który nie miał prawa być popsuty, a źle pracowal bo nie masz odpowiedniego ciśnienia na tym cylindrze.

Pamiętam Twój post i od razu miałem to napisać, ale stwierdziłem, że pojechałes do mechanika , a nie do uczącego się na autach znachora.

Jak czas pokazał nie pomyliłem się

Tak to poważny problem.