VW Touran Klub Polska

[video]http://www.youtube.com/watch?v=bl52yGh0ElI[/video]
Cosik mi nie chce się załadować...

już działa - poprawiłem link [jarry]

Dzięki!!

Niestety w niektórych przypadkach może to tak wyglądać .
Tylko nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

Już prawie 10 lat temu zaobserwowałam n a zachód od nas tendencję do wydłużania wieku emerytalnego tak więc było kwestią czasu kiedy zacznie się to u nas. Po prostu system emerytalny oparty na odpowiedzialności pokoleniowej (to sie chyba tak nazywa) zawodzi. I to nie tylko u nas.

Mnie dziwi fakt,że w sprawie wieku emerytalnego protestują nie ci co trzeba. Prostestują związkowcy zsiwymi już włosami a to bardziej dotyczy osób np. zdających teraz maturę. Nawet już nasze pokolenie (dzisija 30 i 40 lat) raczej nie załapie się na pracę do 67 roku. Z wyliczeń jakie mozna było przperowadzić po zapowiedzi podwyzszenia wieku mnie wyszlo,ze bedę pracowac do niespełna 66 roku.
Ale na pewno jestem za zrównaniem wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

ehh szkoda gadać ! 67 lat to jakiś absurd w większości zawodów jest to nie możliwe ?

Dla mnie to jest porażka...
Kto głosował na Pana Tuska to niech i robi do 70..

Obiecywał góry a ludzie mu uwierzyli, a teraz w bezczelny sposób pokazuje jaki ON jest super i na co go stać.

Iza_30 pisze: Prostestują związkowcy zsiwymi już włosami a to bardziej dotyczy osób np. zdających teraz maturę.

Iza, myślę, że to dlatego, że są świadomi co to znaczy, ze względu na kondycję psychiczną i fizyczną w tym wieku.
Ciekawy artykuł czytałem w Angorze odnośnie proponowanego nowego stylu życia. Chodzi generalnie o regularny odpoczynek w czasie całego życia, a nie odkładanie na później. Czyli np. pracujesz 7 lat i później masz 2 lata odpoczynku, to daje możliwość chociażby uprawiania sportów, które lubisz i w wieku 30 - 40 lat jeszcze będziesz wydolna fizycznie. To byłby zupełnie inny styl życia i wtedy perspektywa dłuższej pracy wygląda nieco inaczej. Oczywiście to wymagałoby innego podejścia pracodawcy, zmusza go do elastyczności, poszukiwań zastępstw, a to nie zawsze jest możliwe. Tym trudniejsze im większa specjalizacja (wiedza, doświadczenie, uprawnienia itd.)
Ale sam pomysł rozłożenia odpoczynku uważam za interesujący, zwłaszcza przy pracy związanej z dużym wysiłkiem i stresem.

seba244 pisze:Dla mnie to jest porażka...
Kto głosował na Pana Tuska to niech i robi do 70..

Obiecywał góry a ludzie mu uwierzyli, a teraz w bezczelny sposób pokazuje jaki ON jest super i na co go stać.

Widać,że jakoś nie ogarniasz tematu. To nie jest wina Tuska. Jeśli nie on to ktoś inny musiałby to zrobić. I by bolało tak samo lub nawet bardziej. Jest to po prostu nieuniknione i trzeba się z tym pogodzić.

To jest właśnie wada systemu odpowiedzialności pokoleniowej, a podniesienie wieku emerytalnego to żadna reforma. Jest to odwleczenie problemu w czasie. Jeżeli Nasze pieniądze w ZUSie nie byłyby wirtualne to każdy mógłby sam decydować kiedy przejdzie w stan spoczynku.

Każdy obiecuje, bo musi mówić to, co chcą usłyszeć ludzie - inaczej nie ma co startować w wyborach. Jakoś tak lubimy być oszukiwani Jedyną alternatywą dla aktualnego systemu jest prywatne ubezpieczenie, ale trzeba pamiętać, że jak się samemu źle zainwestuje to można za wiele lat dostać głodową emeryturę, albo nie dostać wcale jak padnie firma. W przeciwieństwie do Amerykanów nie jesteśmy nauczeni brania pełnej odpowiedzialności za swoje decyzje, więc w razie draki i tak pod różnego rodzaju kancelarie, ministerstwa czy sejm ruszyłby pochód z żądaniami. System mieszany mógłby ew. zagwarantować minimalną wysokość świadczeń, tylko ile musiałby kosztować ubezpieczonego, żeby stać go było na odkładanie na tzw. III filar? Aktualnie rządzący już dziś łatają dziurę budżetową namiastką takiego mieszanego systemu, jaką jest II filar, zaś opozycja chętnie odebrałaby całą zebraną kasę z rąk "obcego kapitału". Rozwiązanie nie jest proste to raz, a dwa, że nie da się łatwo wymyśleć czegoś, co sprawdzi się w każdej sytuacji gospodarczej.

Iza_30 pisze:

seba244 pisze:Dla mnie to jest porażka...
Kto głosował na Pana Tuska to niech i robi do 70..

Obiecywał góry a ludzie mu uwierzyli, a teraz w bezczelny sposób pokazuje jaki ON jest super i na co go stać.

Widać,że jakoś nie ogarniasz tematu. To nie jest wina Tuska. Jeśli nie on to ktoś inny musiałby to zrobić. I by bolało tak samo lub nawet bardziej. Jest to po prostu nieuniknione i trzeba się z tym pogodzić.

Iza a czyja żądzi już ponad 5 lat i co. Lepiej jest nie sądzę.

Nie mam nic przeciwko by pracować dłużej ale porównaj pensje nasze i europejskie. Niemiecki emeryt jak żyje a jak nasz. Gdzie są programy dla 50+ itp.
Pawlak powiedział "święte słowa" - licz na siebie.

P.S I nie kojarzcie mnie z PO czy PIS lepiej z PCK

Iza_30, Widać że sama nie masz pojęcia o wszystkim..

Jak jesteś za tuskiem to bądź, ja za nikim nie jestem i nikogo nie popieram

cheles, ma 10000% racje

Każdy wie że system jest chory i trzeba go zmienić, ale czemu tak aż drastycznie u nas?
Co mnie obchodzi że inne kraje pracują do 67 i do 70..
My żyjemy w Polsce i ma się nam żyć tu dobrze..

Dlaczego panowie którzy żądzą, nie rozwiążą tego w inny sposób--> bo nie umieją.
Tyle pieniędzy sie marnuje na inne rzeczy-->ale oczywiście najprościej to wydłużyć lata pracy ..

Popatrzcie na inne kraje, zmieniają system ale nie w sposób obciążający dla ludzi.
Dając im większe socjalne i lepsze warunki pracy..

To,że jestem za wydłużeniem wieku emerytalnego,że oznacza,że mam takie a nie inne preferencje polityczne.
To ze wydłuzą to jest pewne i nieuniknione ale to czy to popieram to już inna sprawa.

nie mozna ulegać stereotypom

To tak jak z moją teściową . Wierząca i praktykujaca katoliczka a prezes czołowej partii prawicowej to dla niej oszolom. Grunt to miec własny rozum i z niego korzystac.

kto głosował na tych Baranów co z tą Polską panie Premierze jak tu żyć

bzyk.26 pisze:kto głosował na tych Baranów co z tą Polską panie Premierze jak tu żyć

zacytuje klasyka - "spieprzaj dziadu" do rządzących.

seba244 pisze:Dając im większe socjalne i lepsze warunki pracy..

zeby dac trzeba miec skad brac