VW Touran Klub Polska

Chciałem kupić jakieś małe autko dla żony,typowo do miasta i wożenia dzieci do szkoły i przedszkola:).
Siedzę i myślę co byłoby dobrym wyborem (o ile można to tak nazwać) ale może ktoś z Was użytkował te pojazdy i może się coś wypowiedzieć na ich temat.

Mój plus dla Matiza to 4 drzwi , natomiast blacha to porażka pod tym względem to chyba Seicento wygrywa a dalej .... poczekam na wasze opinie .

nie wiem czego oczekujesz po tym aucie, ale czy przypadkiem żona i dzieci to nie jest twój największy skarb? jeśli tak to zastanów się jeszcze raz czy na pewno chcesz ich chronić w takim malutkim autku...

moim zdaniem VW Polo czy Fabia to absolutne minimum co do wielkości budy i solidności konstrukcji jeśli chodzi o bezpieczeństwo bierne, ja bym nigdy mojego dziecka nie przewoził tymi małymi trumienkami...

Seicento części tanie i bardziej wytrzymałe niż Matiz

Sergiusz polecam Tourana, sporo miejsca dla dzieci i na zakupy w markecie
A tak serio to zgadzam sie z jarrym, moja zona po zrobieniu prawka (uczyła sie na Punto) wsiadła w Tourana i powiedziala że moge zapomniec o kupowaniu jej jakiegos miejskiego "malucha". W dużym czuje sie bezpieczniej no i bagaznik starcza na cos wiecej niz tylko waciki... Tym bardziej ze był to czas gdzie wozilizmy 2 wózki...

Żadne się nie nadaje dla żony i dzieci,oddaj jej tourana a sam jeździj matizem

Powiem Wam że spodziewałem się takich komentarzy
Żona lubi jeździć Touranem ale sama chce coś małego do przemieszczania się po mieście.
Ma być "mały,ładny,ma mało palić i nie kosztować za dużo" w razie jakby na drogę wyszło nagle drzewo

sergiusz pisze:ale sama chce coś małego

kobietom nigdy nie dogodzisz...

sergiusz pisze:Chciałem kupić jakieś małe autko dla żony,typowo do miasta i wożenia dzieci do szkoły i przedszkola:).
Siedzę i myślę co byłoby dobrym wyborem (o ile można to tak nazwać) ale może ktoś z Was użytkował te pojazdy i może się coś wypowiedzieć na ich temat.

Mój plus dla Matiza to 4 drzwi , natomiast blacha to porażka pod tym względem to chyba Seicento wygrywa a dalej .... poczekam na wasze opinie .

Żaden matiz czy seicento - kup smarta :-)

Ale smart to 1/2 samochodu... Po wyjeciu tylnych siedzen miesci sie w bagazniku Tourana

marynarz75 pisze:Ale smart to 1/2 samochodu... Po wyjeciu tylnych siedzen miesci sie w bagazniku Tourana

i będzie 2 w 1

i z napedem na 4 koła

QQRYDZA pisze:Żadne się nie nadaje dla żony i dzieci,oddaj jej tourana a sam jeździj matizem

U mnie tak właśnie jest, także dlatego o czy pisał jarry.

A poza tym.

Ja od wielu lat ma dwa auta, zaczynałem od Opla Corsy, potem było CC 704, Punto, teraz jest Micra. Wszystko kwestia ceny. Polecam Micre, silnik 1.0, zgrabna, poduszki, na łańcuszku, ja mam nawet klimke, elektrykę, centralny czyli całkiem nieźle jak na małe autko.

pomyślałem że zareklamuję ci auto mojej księgowej (jako model do rozwagi, nie żebym sprzedawał)- Clio 1,2 16V - rocznik 2005 - kupione za 16 tys. 4 lata temu było najlepszym jak dotychczas pomysłem - elektryka, klima 2 poduszki, nic nie rdzewieje ( bo w większości plastik - błotniki) . Od zakupu zrobione 45 tys ( aktualny przebieg 110tys.) wymieniony rozrząd i bieżąca eksploatacja. Poza oczywistymi kosztami (opony, oleje) nie dołożyłem do auta ani złotówki !!! Żona dołożyła psiakowi więc kosztowało ją to zderzak i jego malowanie. Poprzednio jeździła citoenem AX 1,4 d i reno to jej drugi francuz. Nawet w opini znajomego mechesa Clio jest bardzo udanym pojazdem - jak na francuza)

Skoda fabia też jest rozsądnym zakupem.

Ja bym osobiście odradził te dwa samochody, czyli seicento i matiz. Lepiej dołożyć niewiele kasy a mieć samochód bezpieczny dla żony i dzieci, a zarazem oszczędny i miejski. Jak kolega wyżej podał Clio. Według mnie jest to bardzo rozsądna propozycja i ma poduszki powietrzne Oby się nigdy nie przydały ale są.