VW Touran Klub Polska

Witam.

Kupiłem Tourana 2004, lewarka nie było i kupiłem na Allegro oryginalny lewarek. Raz użyłem i jak już miałem auto opuszczać to się złożył
Gwint się zerwał.

Szwagier ma Audi A4 B8 i ma taki lewarek jak na załączonej fotce.
Podnosił nim mego Tourana (bo musiałem zmienić jeszcze drugie koło) i było ok.
Porównywałem z oryginałem to w tym oryginalnym jest jakby trochę większe wcięcie na próg tak z 5mm.
Czy to nie problem?
Nie chcę już kupować tego oryginalnego lewarka bo mam obawy.
A ten od Audi wygląda na dużo solidniejszy.

Co poradzicie w tym temacie?

Jeśli pasuje i nie uszkodzi progu to może być.
generalnie fabryczny lewarek należy używać tylko w sytuacjach awaryjnych, do napraw polecam kupić żabę.

wczoraj zapodalem sobie druga zabe bo jedna to malo jakos zawsze bylo. Ale dodam ze na tej glowce podporowej to zawsze cos dospawuje- albo kawalek kątownika albo nawet płaskownik taki pare razy zdzielony mlotkiem. Chodzi oto zeby nie niszczyc progów.

Jeśli się nie zsuwa i nie zgniata progu tzn nie jest za płytki to kupuj .

Miałem sytuację awaryjną. Złapałem gumę ale akurat przy domu, no i wymieniłem na koło zimowe.
Sprawdzę jeszcze raz ten lewarek jak pasuje czy w porządku i zakupię jakby co.
A żabę oczywiście można mieć w garażu.

-- Śr paź 18, 2017 21:11 --

Witam.
W sumie jest trochę płytki ale progu nie zgniata - jest dość mocny.
Nie zsuwa się.
Na pewno jest stabilniejszy.

wesol pisze:wczoraj zapodalem sobie druga zabe bo jedna to malo jakos zawsze bylo. Ale dodam ze na tej glowce podporowej to zawsze cos dospawuje- albo kawalek kątownika albo nawet płaskownik taki pare razy zdzielony mlotkiem. Chodzi oto zeby nie niszczyc progów.

Są też gumy specjanego kształtu na "główkę".

Tak wiem. Widzialem kiedys ze sprzedaja je osobno na allegro ale to i tak mi sie wydaje ze lipa. Lewarek musi cisnac na rant progu na calej dlugosci tej podpory czyli z 5 czy 7 cm a nie jak w tych lewarkach ze tylko w dwoch punktach o szerokosci ze 4 mm. Niszczy prog auta