Weekend majowy na całego

a tu Touranek świruje

siedzimy przy grillu nagle mocne pierd..... hmm myślałem ze to opona pękła od temperatury sprawdzam całe

oglądam auto i dziwię ? co jest ! sprawdziłem wizualnie i wszystko ok wsiadam odpalam i jadę kawałek i nagle z przodu kolejne pierd..... myślałem ze to coś w silniku szybko zgasiłem szybkie oględziny nic nie widać odpalam silnik pracuje normalnie więc wracam ale coś sie tłucze w zawieszeniu? podniosłem autko na lewarku i wypadł spory kawałek sprężyny

sprawdzam druga stronę i to samo ! hmm w jeden dzień pękły mi dwie sprężyny w zawieszeniu !! ?