Dziś podczas wyjeżdżania z parkingu marketu zahaczyłem tylnym kołem o wystający krawężnik który był zresztą uszkodzony. Usłyszałem lekkie odbicie na tylnym kole.
Przetarłem bokiem opony mocno zahaczając o wystający element rozwalonego krawężnika.
Na oponie z boku pojawiło się małe wyczuwalne właściwie tylko palcem niż widoczne wybrzuszenie.
Dopiero co przed sezonem założyłem komplet nowych Continentali PremiumContact 5.
Jutro podjadę do wulkanizatora aby ocenił, ale pytam również Was o takie doświadczenia.
Skręca mnie na myśl o wymianie dwóch opon na nowe

Wybrzuszenie jest na prawdę małe-jak wstawiłbym zdjęcie to nie byłoby tego chyba nawet widać, guma nie uległa uszkodzeniu jest tylko lekko zmatowiała po przetarciu.
Jeździć z tym i się nie przejmować?
pozdr