Witam. Szukałem tematu, nie znalazłem.
Podczas przyspieszania w przedziale 2 tys. - 2.3 tys. obrotów silnik jakby się dławił co powoduje lekkie, dosłownie sekundowe szarpnięcie (1, 2 czasami 3) - coś ala nieumiejętne ruszanie. Dodatkowo przy otwartym oknie słychać w tym momencie dźwięk jakby coś o coś się otarło (Dźwięk ten potrafi wystąpić bez odczuwalnego szarpnięcia). Występuje to... tak naprawdę kiedy sobie chce. Nie ma znaczenia czy silnik jest ciepły czy zimny. Potrafi wystąpić kilka razy na trasie 10-20 km i potrafi nie wystąpić w ogóle. Żadnych ikonek błędów. Po podłączeniu pokazało błąd przepływomierza i dzisiaj wymieniłem, ale w trasie powrotnej chyba ponownie pojawiło się lekkie zadławienie. Gdzie szukać? Czego się chwycić?