VW Touran Klub Polska

Hej,
Szukam tourana i wpadł mi model 1.4 TSI CAVC który przy okolicy 40.000km miał wymieniony silnik na nowy w serwisie (pęknięty tłok cylindra). Od tego momentu właściciel jeździ jak mówi bez awarii a auto ma już około 140.000km. Auto jest rocznikowi 2011/2012. Silnik miał wymieniony w roku 2015 ale dalej na starą jednostkę (rozrząd łańcuchowy).

Co wy byście zrobili na moim miejscu?

Jeżeli ma papiery na wymianę na Nowy w ASO VW to czym się przejmować, jeszcze lepiej bo ma mniejszy nalot przejechanych kilometrów niż stan licznika w aucie.
Jeżeli włożył jakiś inny używany, albo nie ma papierów to w tedy bym się zastanawiał.

Pozdrawiam
Tomasz_W-wa

tak, to zdecydowany plus o ile przy wymianie wkładają nowe silniki a nie adekwatne do przebiegu starego, nie wiem jaka jest polityka serwisowa VW w tym zakresie.
To co mnie martwi to żywotność takich silników piszą na forum VW że 200.000 km dla tego silnika to jest max - tego się boje a kilka lat chciałbym pojeździć.

na long life z przelotami 30 000 to na pewno wytrzymają 200 tys
Ludzie oszczedzają na wymianie oleju a potem rozczarowanie bo taki przebieg i silnik w piach
niestety to nie są stare jednostki które w miarę poszanowania potrafiły służyc lata

-- Pn lip 27, 2020 20:20 --

na long life z przelotami 30 000 to na pewno wytrzymają 200 tys
Ludzie oszczedzają na wymianie oleju a potem rozczarowanie bo taki przebieg i silnik w piach
niestety to nie są stare jednostki które w miarę poszanowania potrafiły służyc lata

po konsultacji z trzema mechanikami odstąpiłem od zakupu tego silnika, będę szukał w dieslu.

Nie chcialem nic pisać ale dodam tylko że słuszna decyzja. Aut dzisiejszych to lepiej nie kupować oczami a rozumem.