VW Touran Klub Polska

Cześć,

Dziś rano postanowiłem sprawdzić przy mrozie - 17° czy auto zapali. Auto od tygodnia nie palone, mrozy trzymają już prawie tydzień. Bez wcześniejszego webasto zagadało za drugim razem. Chyba nie jest źle.

https://youtu.be/c63EU4DoreU

A jak jest u Was? Auta odpalają?

Mój z 2006 i prawie 300k na szafie, 7 letni aku, gada codziennie od pierwszego strzała, świece grzeję jakieś 5 sekund. Najniżej na termometrze było -19.

Twoj tez by zagadał za pierwszym razem gdybyś tak szybko kluczyka nie odpuścił

z dnia na dzień czy stoi parę dni, problemu na razie nie ma (odpukać), aku roczne, świece tylko zgasną to pale od razu i zawsze za pierwszym

Kontrolka że spiralka nie jedynie świec. To że zgaśnie nie znaczy że świece przestają grzać. Dostają prąd jeszcze że 30 sekund po tym.

To u mnie aku roczne, auto ostatni rok odpalane dwa razy w tygodniu (wcześniej codziennie) i zonk. Jak nie złapie za pierwszym razem to później hetanie po 3-4 razy i odpali.
Gorzej, bo wczoraj wziąłem go na krótki spacer i oprócz słabego palenia doszła mocna lekko niebieska chmura. Jakby miał za bogato? Rozgrzałem go, zrobiłem płukankę i zmieniłem olej i filtry, miało czekać na cieplejsze chwilę. Poza tym innych objawów brak. Znaczy olej po 15k "normalny" filtr oleju bez ciał obcych, Turbo gwiżdże ale na zimnym. Zrobię skan a jak nie to postoi do wiosny i pójdzie do mechanika.
Człowiek szuka innego auta i obecne już czuje pismo nosem.

alcest pisze:Jak nie złapie za pierwszym razem to później hetanie po 3-4 razy i odpali.

No chyba wymiana uszczelniaczy pompek cie czeka.

Robiłem w 2019, poszła regeneracja wszystkich pompek na fest. Ale poczytałem inne posty z tym dymkiem i muszę sprawdzić dolot, czuć spaliny w środku. A swoją drogą, auto ma już swoje lata, do vacum miałem zajrzeć. Wszystko czekało na wiosnę, po pandemii.

To o niczym nie świadczy. Dla tych co to robią i wiedzą co robią to nic nowego że właśnie po wymienię oringow temat z nimi wraca jak bumerang.

Też miałem problemy z odpaleniem dwa tygodnie temu, ale okazało się że nie grzeje żadna świeca żarowa, poniżej filmik z odpalenia po wymianie świec żarowych. Zostały wsadzone NGK, temperatura -13 i nie ma problemu.


https://youtu.be/2nh-0oq-DS8

Dzisiaj -17,5 raz zagrzane swiece i z pół obrotu odpalił i odrazu równiówtko bez zawahań

wesol pisze:To o niczym nie świadczy. Dla tych co to robią i wiedzą co robią to nic nowego że właśnie po wymienię oringow temat z nimi wraca jak bumerang.

dokładnie... robiłem to gówno dwa razy...

Wojtek masz CR a te pala ładnie. W jednym mam lichy aku a pali też bardzo ładnie. Drugi ma nowy aku i na widok klucza odpala. CR mają fajnie bo nawet jak rozrusznik kreci jak Gustlik, że zamykam oczy i widzę jak tłoki chodzą a odpala bez problemu. W PD niestety tak nie było. Chyba ta ochrona programowa robiła tak że nie szło przy lichym aku odpalić odrazu. Jak miałem Sharana 1.9 to chyba tam miałem to softów wyłączone no i wtryski wydajniejsze to palił mi jak Aku miałem tak wycyckany że rozrusznik tylko cykal. Podpinalem tylko prostowniczek, czekałem z 20 minut i mozolnie bo mozolnie kręcąc odpalał.

Panowie nie będę się upierał i posłucham bardziej doświadczonych. Wierzyć się nie chce, że to cholerstwo od stania w garażu mogło samo z siebie znów puścić. Poczekam do wieczora i podepnę VCDSa żeby przy nagrzewaniu auta nie robić sobie siary na dzielni Z ciekawości zajrzałem do filtra paliwa, jak nowy.

U mnie aku jeszcze oryginalne, autko z końca 2008 czyli ponad 12lat, przy -17odpala całkiem nieźle, dodam że w innym samochodzie mam aku 5 lat niecałe Boscha i zdech nawet nie obrucil.

Przed Touranem miałem Passata B5 z 98 na pompie vp. Na aku jeździłem 12 lat tym samym z którym auto kupilem. Aku oryginalne i pojechało z nowym właścicielem. Raz nawet na jednej świecy przy - 11° ledwo ale zapalił. To był akumulator.