Strona 1 z 2

Zacinające się wycieraczki

: wt paź 30, 2012 12:31
autor: siemion22
W swoim Turku mam problem z wycieraczkami,po włączeniu pracują tak jakby chciały a nie mogły,pracują z dużym oporem,nawet czasem jedna wogóle nie rusza ( wycieraczki mam rozbieżne).Jakoś mnie to martwi bo akurat taka nie bardzo pora żeby wycieraczki nie działały

: wt paź 30, 2012 14:25
autor: marcin975
musisz wyjąć silniki: przeczyścić i nasmarować mechanizmy,bo się zacierają,zrób to szybko,bo spalisz silniki. :bry:

: wt paź 30, 2012 21:44
autor: siemion22
marcin975 pisze:musisz wyjąć silniki:
przeczyścić i nasmarować mechanizmy,bo się zacierają,zrób to szybko,bo spalisz silniki. :bry:
No i stalo sie,przestaly dzialac.Po wlaczeniu jedna nie rusxyla wogole a druga zatrzymala sie w polowie,cos jakby puknelo i koniec.Tylko czy to akurat silniki tak odrazu 2.Moze ktos sie orientuje ktory jest bezpiecznik lub przekaznik od wycieraczek,moze to jeszcze sprawdze

: śr paź 31, 2012 16:10
autor: andreass211
mialem podbnie az przestawalo dzialac to mozliwe ze bezpiecznik tylko ale koniecznie wyjmij silniczki ja tak zrobiłem wylełem cala płytke z układem od silniczka od kierowcy i przeczysciłem i juz ponad rok dziala

: pn lip 22, 2013 14:29
autor: arcz.ig6
kolego czy pomoglo rozebranie i przesmarowanie przekładni ? bo u mnie jest ten sam problem z wycieraczkami :shock: dokładnie jak opisałeś(siemion22) pozdrowionka

: wt lip 23, 2013 18:04
autor: kurik
Ja mam to samo też opornie działają. Spala się bezpiecznik 31 czyli ten od silniczka wycieraczki od strony kierowcy. Chyba trzeba będzie przeczyścić i przesmarować ten silniczek :/

: wt lip 23, 2013 19:29
autor: Dodi
zróbcie tak jak Marcin pisze, napewno pomoże... poprostu z wiekiem sie zapiekają sworznie i cieżko mają...

: wt lip 23, 2013 20:18
autor: kurik
Jutro jak uda mi się to wszystko porozbierać zajmę się tym. Dzieki za info :ok:

[ Dodano: Sro Lip 24, 2013 21:12 ]
Jestem po remoncie mechanizmów wycieraczek. Silniczki ok nic przy nich nie robiłem. Głównym winowajcom był zatarty sworzeń na którym osadzone jest ramie wycieraczki. Po rozebraniu przetarciu papierem i nasmarowaniu wycieraczki śmigają aż miło.

: czw lip 25, 2013 16:08
autor: arcz.ig6
i po czyszczeniu sworzni obydwa zatarte aż dziw że silniczki dawały rade ruszyć wycieraczkami ja ledwo w imadle ruszyłem ale pomogło wycieraczki śmigają jak trza :haha:

: czw lip 25, 2013 21:06
autor: kurik
arcz.ig6 pisze:i po czyszczeniu sworzni obydwa zatarte aż dziw że silniczki dawały rade ruszyć wycieraczkami ja ledwo w imadle ruszyłem ale pomogło wycieraczki śmigają jak trza :haha:
Dokładnie miałem to samo :) w imadle nie szło tego ruszyć :)

: pt lip 26, 2013 21:50
autor: GASIOR997
Po naprawie ustaw prawidłowo bo będą waliły w plastik i mogą ci go połamać. Lub za daleko poza szybę. Jest opis w książce sam naprawiam .

: ndz lip 28, 2013 15:35
autor: arcz.ig6
dzięki kolego :? :piwo:

: pt sie 09, 2013 13:19
autor: lukasz22i
Witajcie

Problem wycieraczkowy dopadł i mnie.....dzisiaj wsiadam do auta, jako że padał deszcz to załączyłem je i co?! I lewa poszła normalnie do góry, prawa w sumie też wystartowała ale stanęła w górnym położeniu i już nie wróciła.
Teraz działa tylko lewa - od kierowcy. Dzisiaj na noc jadę w daleką trasę i muszę to migiem ogarnąć.
Za co się zabrać na dzień dobry? Prawa cały czas stoi w pionie, lewa chodzi normalnie.

Nigdy wcześniej nie miałem z nimi problemów, nawet wczoraj śmigałem, przed tygodniem trasa do Chorwacji, ponad 3tys.km i też chodziły elegancko.

Jedna rzecz...wczoraj wieczorem i w nocy byłą konkretna ulewa i burza, czy mogło się coś zalać w związku z tym?

: pt sie 09, 2013 13:33
autor: Tomas
Pierwsze to bym podłączył pod kompa. Ewentualnie odłączenie aku mi przychodzi do głowy, na różne przypadłości pomaga choć nie zawsze.

: pt sie 09, 2013 14:55
autor: lukasz22i
Tomas pisze:Pierwsze to bym podłączył pod kompa. Ewentualnie odłączenie aku mi przychodzi do głowy, na różne przypadłości pomaga choć nie zawsze.
Tomas, dzięki za radę. Już sobie poradziłem, zapewne jest to działanie doraźne ale niestety nie mam dzisiaj czasu na grubszą robotę.

Pierwsze co to sprawdziłem bezpiecznik, okazało się że bezpiecznik nr 3 pod maską jest spalony (25A). Wymieniłem go i włączyłem na chwile wycieraczki. Okazało się że ta co stała pionowo opadła ale takim ruchem przerywanym, z wielkimi oporami, od razu wyłączyłem je i stwierdziłem że pewnie mechanizm wycieraczek jest zapieczony.
Rozebrałem wygłuszenie na ściance działowej, ściankę metalową też odkręciłem, miałem dostęp do mechanizmów.
Widać że w dwóch miejscach, na przegubach są pordzewiałe dość mocno, zapewne przez to silnik nie miał siły ich ruszyć.
Wszystkie łączenie/przeguby spryskałem solidnie w40, rozruszałem z wyczuciem rękoma mechanizmy tak żeby nie obciążać silnika przy kolejnej próbie włączenia.
Poszła kolejna porcja WD40 po czym włączyłem wycieraczki. Poszły ładnie, obie i równo, bez szarpnięć, potestowałem na wszystkich prędkościach.
Potem jeszcze popsikałem takim olejem silikonowym wszystkie elementy ruchome, poskładałem i chodzi.

Na pewno demontaż wszystkich elementów mechanizmu i solidne wyczyszczenie i nasmarowanie było by lepsze ale z braku czasu zrobiłem j.w.

Dobrze że forum istnieje, dzięki niemu w ciągu 5min dowiedziałem się gdzie są bezpieczniki od wycieraczek, jak zdemontować wygłuszenie ze ścianką itp.
:piwo: