turbinowa zagadka...
-
- Przeglądacz
- Posty: 73
- Rejestracja: czw wrz 15, 2011 16:37
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Poznań
turbinowa zagadka...
Mam pytanko - bo nie dogrzebalem sie w wyszukiwalni - o dziwne zachowanie zimnej turbiny. Zdarzylo mi sie ostatnio chwilke po uruchomieniu auta (po kilkugodzinnym postoju) mocno ruszyc ze skrzyzowania (musialem uciec z krzyzowki)... i po chwili odcielo mi turbo, a auto jechalo dalej max 60 km/h.
Myslalem, ze turbina powiedziala "koniec", ale po ponownym uruchomieniu silnika dzialala juz poprawnie.
Czy jest mozliwe, ze ze wzgeldow "bezpieczenstwa" zimna turbina nie pozwala sie docisnac zaraz po starcie?
Myslalem, ze turbina powiedziala "koniec", ale po ponownym uruchomieniu silnika dzialala juz poprawnie.
Czy jest mozliwe, ze ze wzgeldow "bezpieczenstwa" zimna turbina nie pozwala sie docisnac zaraz po starcie?
- Tomek
- Przeglądacz
- Posty: 140
- Rejestracja: czw kwie 05, 2012 17:45
- Auto:: chwilowo bmw e46
- Imię:: Tomek
- Lokalizacja: Limanowa
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
przyczyną notlaufa niekoniecznie musi być zapieczona geometria w turbinie. Więc bez podpięcia kompa to nikt Ci więcej nie jest w stanie pomóc. Najlepiej zrób logi. PozdrawiamDamian15 pisze:Za miasto pusta droga i ogień na każdym biegu do końca i nie żałuj bo zobaczysz ile kosztuje robota turbiny i nie że przejedziesz 200 metrów i głośno w środku i już więcej nie trzymasz na obrotach ogień i poszedł.
Pozdrawiam
ZWzPD
ZWzPD
- Ciapek
- Expert
- Posty: 1887
- Rejestracja: wt kwie 05, 2011 23:19
- Auto:: 2.0 DSG BKD '05
- Imię:: B
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowań: 64 razy
było, było, było.
Słabo szukałeś
To jeden z podstawowych problemów z turbo.
Regenracja, czyszczenie wchodzi w gre.
Mam tak czasami.
Może to być wina brudnej turbiny. Jak się dużo w mieście wolno jeździ na krótich dystansach tak czesto sie dzieje. Kiedy dawno autko nie było "przegonione"
Diesel lubi jeździć.
Mogą to być też problemy z geometrią i ułożeniem łopatek w turbinie.
Często to masz?
Słaby stan turbo to zawieszanie się kilkukrotne podczas danej trasy.
To naturalny odruch auta, że przechodzi w tryb awaryjny czy jakos tak. Po ponpwnym uruchomieniu auta wszystko wraca do normy.
Słabo szukałeś

To jeden z podstawowych problemów z turbo.
Regenracja, czyszczenie wchodzi w gre.
Mam tak czasami.
Może to być wina brudnej turbiny. Jak się dużo w mieście wolno jeździ na krótich dystansach tak czesto sie dzieje. Kiedy dawno autko nie było "przegonione"

Mogą to być też problemy z geometrią i ułożeniem łopatek w turbinie.
Często to masz?
Słaby stan turbo to zawieszanie się kilkukrotne podczas danej trasy.
To naturalny odruch auta, że przechodzi w tryb awaryjny czy jakos tak. Po ponpwnym uruchomieniu auta wszystko wraca do normy.
Pozdrawiam!
- Muti
- Władca postów
- Posty: 5031
- Rejestracja: pt cze 10, 2011 10:21
- Auto:: MK7.5 R 2.O TSI DJHA
- Imię:: Mateusz
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 75 razy
- Otrzymał podziękowań: 365 razy
Damian15, to o czym piszesz,to jeżeli łapie not laufy na ciepłym przy ciśnieciu.Damian15 pisze:a miasto pusta droga i ogień na każdym biegu do końca i nie żałuj bo zobaczysz ile kosztuje robota turbiny i nie że przejedziesz 200 metrów i głośno w środku i już więcej nie trzymasz na obrotach ogień i poszedł.
tigernet, twój przypadek obrazuje tylko,że nierozgrzana turbina się przycina,nie chodzi płynnie geometria i bardzo łatwo mozna ją uszkodzić.Nie jest to jeszcze powód do obaw.Jak się będzie powtarzał na ciepłym coraz częściej,to mozna zacząć myśleć o czyszczeniu kierownic.
Bardzo duzo przypadków "odlotu" turbin jest na zimnym,przez geometrię która się przytnie i zamiast w BKD ładować 1,4Bara nagle ładuje 1,6-1,7,a to już koniec tej turbiny i to w dodatku na zimnym i juz można zobaczyć metaliczny deszcz z wydechu


Był Touran... Jest kolejne czerwone auto z grupy 

-
- Początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: wt lut 19, 2013 11:00
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: malbork
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Tomas
- Władca postów
- Posty: 2325
- Rejestracja: czw sty 06, 2011 13:24
- Auto:: Octavia II FL 1.6 CAY 10
- Imię:: Tomek
- Lokalizacja: Gorzów
- Podziękował: 438 razy
- Otrzymał podziękowań: 127 razy
Stawiam na nieszczelność dolotu.gregory12345 pisze:Witam przylacze sie dopostu kolegi poniewaz tez mam maly problem z turbo umnie jest tak ze ja k jade na rozgrza nym silniku tak na 2 to gdy dodaje gazu tak do 1900 a 2000 obrotow i puszczam momentalnie do zmiany biegu jest takie cos jak dżdż co to moze byc co radzicie
-
- Początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: wt lut 19, 2013 11:00
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: malbork
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
-
- Przeglądacz
- Posty: 73
- Rejestracja: czw wrz 15, 2011 16:37
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: Poznań
Troche trudno na podstawie takiego zapisu "fonetycznego" cos stwierdzicgregory12345 pisze:gdy dodaje gazu tak do 1900 a 2000 obrotow i puszczam momentalnie do zmiany biegu jest takie cos jak dżdż

U mnie jakis czas temu swistalo powyzej 2000 obr/min i okazalo sie, ze za ten - fajny poniekad - dzwiek odpowiadala wlasnie nieszczelnosc przewodu interciooler'a, a dokladniej dziura jaka sie w nim pojawila...
Warto rzucic okiem czy czasami nie wypial sie z z mocowania.
-
- Początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: wt lut 19, 2013 11:00
- Auto:: Touran
- Imię::
- Lokalizacja: malbork
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Tomas
- Władca postów
- Posty: 2325
- Rejestracja: czw sty 06, 2011 13:24
- Auto:: Octavia II FL 1.6 CAY 10
- Imię:: Tomek
- Lokalizacja: Gorzów
- Podziękował: 438 razy
- Otrzymał podziękowań: 127 razy
Musiałbyś zajrzeć pod samochód, zdjąć osłonę i zerknąć na przewody czy nie są rozpięte ewentualnie czy któryś nie jest pęknięty.
Ja miałem podobna sytuację, też był głośny świst przy dodawaniu gazu, jeździłem tak długo nieświadomy aż stracił nagle moc i wywalił żółtą kontrolkę silnika. Skończyło się na wymianie dwóch przewodów intercoolera.
Jak nie wiesz jak wyglądają to tu masz przykąłd http://allegro.pl/przewod-intercoolera- ... 48843.html
[ Dodano: Wto Lut 19, 2013 15:57 ]
Ja miałem podobna sytuację, też był głośny świst przy dodawaniu gazu, jeździłem tak długo nieświadomy aż stracił nagle moc i wywalił żółtą kontrolkę silnika. Skończyło się na wymianie dwóch przewodów intercoolera.
Jak nie wiesz jak wyglądają to tu masz przykąłd http://allegro.pl/przewod-intercoolera- ... 48843.html
[ Dodano: Wto Lut 19, 2013 15:57 ]
jeżu u mnie własnie tak nie było, kopcić zaczął dopiero ja przewody się rozpięły, wcześniej syczał tylko głośnojeżu pisze:Wtedy auto ma spadek mocy i zazwyczaj podkapca ale raczej nie przeładowuje....Tomas pisze:Stawiam na nieszczelność dolotu.