Strona 1 z 2

zapadnięty pedał

: wt lip 26, 2011 20:40
autor: Tomas
pytanie do mądrzejszych ode mnie.

dziś zapadł mi się pedał sprzęgła, jest drobny wyciek, nie potrafię zlokalizować skąd. Dodam , że od miesiąca ma nową dwumasę, łącznie z wysprzęglikiem sprzęgła. Jutro rano laweta i warsztat ale jestem ciekaw waszego zdanie, co padło ?

: wt lip 26, 2011 21:10
autor: Rowik
Miałem kiedyś podobny problem ale w Mondeo mk3. Okazało się, że pompka pedału sprzęgła przepuszczała.

: wt lip 26, 2011 22:23
autor: jeżu
Chyba bardziej przewód do wysprzęglika....

: śr lip 27, 2011 07:07
autor: rufusw
A jaki jest poziom płynu hamulcowego?

: śr lip 27, 2011 08:38
autor: Tomas
no właśnie płyn jest, co dziwne

: śr lip 27, 2011 10:42
autor: T.ran
ostatnio z koleżkom w jego turasie wymienialiśmy pompkę tą z pedału sprzęgła - bo było to samo
pedał sie zapadł i piiiiii (cenzura)
kompletny pedał bez czyjnika kosztuje około 80 pln a z czujnikiem około 120
stawiałbym na to

: śr lip 27, 2011 12:12
autor: skorpion1vw
Przerabiałem temat tylko tyle że u mnie nie odbijał do końca i nieraz całkiem zapadał się,na 100% wysprzęglik przy okazji czujnik położenia pedału sprzęgła-(grosze w ASO ok.200zł)
I pytanie czy po wymianie dwumasy i wysprzęglika dobrze odpowietrzyli bo u mnie też była zabawa bo przez sam odpowietrznik nie dało rady, pedał był wciśnięty cały czas ale jak wcisnąłem siłownik-wysprzęglika ręką to przez odkręcony zbiorniczek poszły pęcherzyki powietrza i od razu stanął jak z rana........;-)i jest git;-)

: śr lip 27, 2011 12:24
autor: Tomas
jednak błahostka jak się okazało, puścił oring na wężyku przy pompce sprzęgła

: śr lip 27, 2011 18:35
autor: Rowik
Mówiłem, że sprawa pompki. W tym wypadku oringu -> nieszczelności.

: czw lip 28, 2011 19:39
autor: Tomas
mam wrażenie, że robią mnie w lolo, czy wężyk może kosztować 300 zł ?
do tego nie jest dostępny w serwisach nawet, trzeba zamawiać i czekać nawet do 7 dni, jestem uziemiony,

poza tym, czy jest to kontynuacja naprawy dwumasy, gdzie był wysprzeglik wymieniany czy jest to inny rodzaj naprawy ? pytam bo się na tym nie znam i nie wiem czy mam się domagać naprawy gwarancyjnej czy nie mam szans na to ?

: pt sie 19, 2011 01:50
autor: eSJot
Miałem niedawno podobny problem z pedałem sprzęgła. Po zdjęciu nogi wracał na około 80% skoku a dopiero po kilku sekundach tam gdzie być powinien. Trwało to jeden dzień. Wieczorem w garażu wsadziłem łapę pod niego bo myślałem, że coś go blokuje i... został mi w ręce plastikowy palec popychacza pompki. Nie robiłem niczego na siłę ale zauważyłem, że od strony pedału jest pęknięty a od strony pompki wytarty lub zmęczenie materiału. Dodatkowo spadła sprężyna spod pedału i zaklinowała się gdzieś głęboko.

Załamka bo nie ma szans dojechać do mechanika a sam średno się na tym znam. Kupiłem na Allegro idealny kompletny pedał z pompką za 130 PLN (sama używana pompka z owym popychaczem, była za 80PLN) i zabrałem się do pracy. Żeby dotrzeć do pompki trzeba było wymontować skrzynkę filtra powietrza i akumulator z jego obudową i podstawą. Nadal jest ciasno, zwłaszcza przy odpinaniu od pompki wężyków i wtyczki ale da się zrobić. Po wymianie jeszcze tylko zalanie płynem DOT4 i odpowietrzenie przez kalamitkę na wysprzęgliku. O dziwo wszysko super działa :) i żadne części mi nie zostały :)

Zapytacie: po cholerę kupował kompletny pedał z pompką, skoro za 50 zł mniej mógł mieć to czego potrzebował. Ano dlatego, że bez całego tego elementu nie wiedziałbym jak wymontować pompkę z jej gniazda, jakie ma mieć położenie i zaczepienie sprężyna pod pedałem a przede wszystkim jak wypiąć i zapiąc z ramienia pedału spinkę z tym nieszczęsnym plastikowym popychaczem. Dla laika to nie takie hop-siup a tak mogłem sobie wszysystko podglądnąć i przećwiczyć "na sucho" mając to przed nosem.

: pn paź 24, 2011 17:03
autor: rumun_58
Nie chcąc zakładać nowego tematu napisze tutaj.

Mój problem jest taki, że przy temperaturze poniżej 10 st. C po przejechaniu trasy ok 100km bez zmiany biegów (np. jazda po autostradzie) chcąc po tym odcinku zredukować czy zmienić bieg sprzęgło strasznie ciężko idzie w dół, po czym nie odskakuje i trzeba mu pomóc pójść do góry, po kilku razach wciśnięcia sprzęgła odskakuje już do połowy, a po kolejnych kilku wciśnięciach działa normalnie. W mieście nie ma tego problemu i dzieje się tak tylko przy niskich temperaturach i w trasie. Poczytałem trochę i wydaje mi się, że wysprzęglik do wymiany, jak sądzicie? Macie może dokładny nr tego wysprzęglika? (Pacjent - 1T1, 06', 1.9TDI, BLS, 6-cio biegowa manualna)

: pn paź 24, 2011 20:39
autor: jeżu
Raczej tak sądząc po opisie chyba,że daje popalić pompka sprzęgłowa pod pedałem. Nr. wysprzęglika 1K0721261L dla PR 0EJ (Dla pewności przydałoby sie Pr autka z wlepki) ewen. 0EM to wtedy nr wysprzeglika 6QE721261. Ale na 90% będzie ten pierwszy. Nr pompki to 1K0721388S 8)

: pn paź 24, 2011 20:57
autor: rumun_58
Dzięki wielkie jeżu jak wymienię ten wysprzęglik, to dam znać, czy jest lepiej :)

: pn paź 24, 2011 21:03
autor: Turanek
Ja stawiam na pompkę 8)