Wielu z nas zmienia panel climatic na nowy -2011-2013 jednak mi brakuje regulacji nawiewu w poszczególnych kierunkach, dlatego postanowiłem przerobić panel w inny sposób, który zgrywa się wizualnie z przełącznikiem świateł.
1. Demontujemy ramkę radia zgonie ze zdjęciami zaczynając od dołu.
2. Odkręcamy 4 śruby torx od radia, wyjmujemy radio, odkręcamy 4 śruby torx mocujące panel climatic do kokpitu.
3. Odpinamy 3 kostki elektryczne, przy czym w dwóch mniejszych należy najpierw je odbezpieczyć aby dały się wysunąć. Odkręcamy 4 długie śruby tor łączące front panelu z tyłem, w który jest wpięta linka sterująca rozdzielaniem powietrza na poszczególne klapy.
4. w obu panelach należy najpierw wyjąc pokrętła, które należy mocno pociągnąć lub przy skrajnych pomóc sobie śrubokrętem wypychając je od tyłu.
Jak się okazało właściwie tyle wystarczy aby wymienić pokrętła. Ja bawiłem się w dalsze rozbieranie, ponieważ okazało się, że mocowanie pokręteł jest zupełnie inne..
Pokrętła mają inne rowki prowadzące, w innych miejscach zatrzaski, środkowe ma inną średnicę...
W ostateczności nie dało się przełożyć "flaków", bo też są inne, inaczej mocowane....
Pokrętła zostały oczyszczone z rowków prowadzących, dopasowane w nowe miejsca i lekko wklejone Poxipolem tak, aby w przyszłości można się ich było pozbyć w razie potrzeby.
Teraz w planie mam zdjęcie podsufitki, wygłuszenie dachu i położenie wszystkich potrzebnych przewodzików pod lampki, anteny itp ale muszę wszystko najpierw przemyśleć i zastanowić się czego użyć do wygłuszenia i jakiej grubości......
Dzięki za zainteresowanie. Jak jest to fajnie się robi, bo wiadomo, że zyska jakąś aprobatę, no i może się przyda...
Czyli z beetle tak łatwo nie podejda, ostatnio w skodzie widziałem te przyciski. U siebie zastanawiam się czy nie poświecic panelu od passata i sprobowac przelozyc same pokrętła.
kurcze rewelacyjnie to wygląda, w dodatku jak popatrzę na włącznik świateł w chromie to ładny zestaw by był... pytanie czy tylko beetle takie włączniki ma? szkoda że trzeba cały panel kupować.
