VW Touran Klub Polska

Witajcie, podrzuci ktoś informację czy mogę je zdemontować bez odkręcania boczków? Potrzebuje je zdemontować do lakierowania. Nie znalazłem nigdzie informacji na ten temat. Dzięki

http://touranklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5543

Tu masz jak zdając klamkę. Pozdrawiam.

Tak, otwierasz drzwi i na wysokości klamki masz zaślepkę a za nią śrubkę na torx 20-Trzymasz za klamke tak jak byś otwierał drzwi(drzwi oczywiście otwarte) odkręcasz śrubkę aż poczujesz lekki opór i wyciągasz obudowe wraz z wkładką zrzucasz cięgno z klamki puszczasz klamke przesuwasz lekko do siebie i gotowe.Montaż w odwrotnej kolejności Powyżej kolega wrzucił manuala ze zdjęciami

sto2 pisze:http://touranklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5543

Tu masz jak zdając klamkę. Pozdrawiam.

turek pisze:Tak, otwierasz drzwi i na wysokości klamki masz zaślepkę a za nią śrubkę na torx 20-Trzymasz za klamke tak jak byś otwierał drzwi(drzwi oczywiście otwarte) odkręcasz śrubkę aż poczujesz lekki opór i wyciągasz obudowe wraz z wkładką zrzucasz cięgno z klamki puszczasz klamke przesuwasz lekko do siebie i gotowe.Montaż w odwrotnej kolejności Powyżej kolega wrzucił manuala ze zdjęciami

Dzięki Panowie

-- 24 lut 2014, o 16:27 --

Witam ponownie, może ktoś pomoże w temacie tych klameczek.

Zdemontowałem wszystkie bez większych problemów, wrzuciłem w lakier, zamontowałem no i jest problem. Wszystkie klamki otwierają drzwi jak wcześniej z tym że przednie klamki otwierają je dopiero za drugim razem. Tzn. tylne pociągam i drzwi się otwierają, pociągam przednie i nic, puszczam, pociągam jeszcze raz i dopiero się otwierają. Ktoś wie o co chodzi?

Trochę to dziwne, jak założyłem prawą przednią to zaniepokoiło mnie to i pomyślałem że coś źle zrobiłem, wypiąłem ją z drzwi i wsadziłem na nowo ale bez zmian. Zabrałem się za klamkę kierowcy, zamontowałem i to samo co od strony pasażera, tylne obie pracują jak wcześniej czyli dobrze.

Ktoś coś podpowie?

a naciągnij dobrze linkę od zamka na klamkę i powinno być dobrze

Bez obrazy ale nie wprowadzajcie kolegów w błąd Trzymasz za klamke tak jak byś otwierał drzwi dosłownie ciągniesz do końca i odkręcasz śrubkę aż poczujesz lekki opór i wyciągasz obudowę wraz z wkładką, wpychasz klamke z powrotem i zrzucasz cięgno z klamki a montaż w odwrotnej kolejności z tym ze wazne jest aby włożyć klamke dosunąć do drzwi i założyć cięgno tak aby miało delikatny luz, naciągniecie linki zbyt mocno możne skutkować blokada drzwi a wtedy jest problem, jak nie ma wkładki to jeszcze zrzucisz linke ale jak nie sprawdzisz a poskładasz wszystko i trzaśniesz drzwiami to jest problem

turek pisze:klamke przesuwasz lekko do siebie i gotowe.Montaż w odwrotnej kolejności Powyżej kolega wrzucił manuala ze zdjęciami

kolego nikogo nie wprowadzam w błąd jakbyś nie zauważył to jest manual zrobiony przez ze mnie i nikt mu nie każe na max naciągać tam jest kilka stopni możliwości założenia tej linki na klamkę

Turek, miałem jak piszesz. Klamkę pasażera z przodu poskładałem, zamknąłem drzwi, niby ok. Pojechałem na miasto, zamknąłem auto, wracam z kobietą i d*pa, nie można otworzyć drzwi pasażera, ani klamką z zewnątrz ani tą od środka. Pod domem trochę tą klamką poszarpałem i drzwi puściły, od razu zdemontowałem klamkę żeby sytuacja się nie powtórzyła i poskładałem na nowo. Niby jest ok ale to podwójne otwieranie irytuje. Dzisiaj spróbuję to jeszcze raz ogarnąć, czyli co - nie naciągać tej linki tylko lekki luz? Wydaje mi się że tak próbowałem ale wtedy klamka bardzo lekko chodzi w pierwszej fazie, bez takiego wyraźnego oporu. Dodatkowo nie wracała szybko do swojego położenia tylko trzeba było jej trochę pomóc.

kolego musisz lekko napiętą mieć to linkę bo luźna może powodować otwieranie na 2 razy a za mocno jak będzie to tak jak napisałeś zatrzaśniesz spokojnie dasz rade

JEDARO pisze:kolego musisz lekko napiętą mieć to linkę bo luźna może powodować otwieranie na 2 razy a za mocno jak będzie to tak jak napisałeś zatrzaśniesz spokojnie dasz rade

ok, dzisiaj spróbuję troszkę podciągnąć!

turek pisze:Tak, otwierasz drzwi i na wysokości klamki masz zaślepkę a za nią śrubkę na torx 20-Trzymasz za klamke tak jak byś otwierał drzwi(drzwi oczywiście otwarte) odkręcasz śrubkę aż poczujesz lekki opór i wyciągasz obudowe wraz z wkładką zrzucasz cięgno z klamki puszczasz klamke przesuwasz lekko do siebie i gotowe.Montaż w odwrotnej kolejności Powyżej kolega wrzucił manuala ze zdjęciami

Kolego plastik ten co kluczyk sie w niego wklada musze najpierw zdjac czy luzujac srubke samo zejdzie? Walcze i walcze z ta klamka i nie idzie.

Sebek380 pisze:Kolego plastik ten co kluczyk sie w niego wklada musze najpierw zdjac czy luzujac srubke samo zejdzie?

Tak z naciskiem na luzująć nie wykręcając bo potem trza się nagmnastykować a nie daj jak wpadnie do drzwi .





Co prawa od golfa5 ale to samo wybierz wiadomości ważne dla ciebie.

https://www.youtube.com/watch?v=BG4dIFhXB_o

Dziadek13 pisze:

Sebek380 pisze:Kolego plastik ten co kluczyk sie w niego wklada musze najpierw zdjac czy luzujac srubke samo zejdzie?

Tak z naciskiem na luzująć nie wykręcając bo potem trza się nagmnastykować a nie daj jak wpadnie do drzwi .





Co prawa od golfa5 ale to samo wybierz wiadomości ważne dla ciebie.

https://www.youtube.com/watch?v=BG4dIFhXB_o

Wykrecalem cala srube i nic nie drgnie, dlatego moje pytanie czy najpierw podwarzyc czyms i zdjac ta zaslepke czy luzujac srube i ciagnac wszystko zejdzie?

Sebek380 pisze: Wykrecalem cala srube i nic nie drgnie, dlatego moje pytanie czy najpierw podwarzyc czyms i zdjac ta zaslepke czy luzujac srube i ciagnac wszystko zejdzie?

Najpierw zdjąć zaślepkę, bo nie wyjmiesz klamki. Poza tym wszystkie klamki jakie musiałem ściągnąć, to ten element zawsze schodził bardzo ciężko. Luzując śrubkę/wkręt blokujący zamka musisz mieć klamkę odciągniętą do siebie, i po wykręceniu tej śrubki, nie do końca oczywiście, klamka powinna sama trzymać się w tej "odciągniętej pozycji". A później jakieś plastikowe "podważaki" do rozbierania tapicerki, dużo WD40 i cierpliwości, żeby ściągnąć tą zaślepkę.

gordon pisze:

Sebek380 pisze: Wykrecalem cala srube i nic nie drgnie, dlatego moje pytanie czy najpierw podwarzyc czyms i zdjac ta zaslepke czy luzujac srube i ciagnac wszystko zejdzie?

Najpierw zdjąć zaślepkę, bo nie wyjmiesz klamki. Poza tym wszystkie klamki jakie musiałem ściągnąć, to ten element zawsze schodził bardzo ciężko. Luzując śrubkę/wkręt blokujący zamka musisz mieć klamkę odciągniętą do siebie, i po wykręceniu tej śrubki, nie do końca oczywiście, klamka powinna sama trzymać się w tej "odciągniętej pozycji". A później jakieś plastikowe "podważaki" do rozbierania tapicerki, dużo WD40 i cierpliwości, żeby ściągnąć tą zaślepkę.

A widzisz to cos musze robic zle bo nawet po wykreceniu sruby klamka nie zostaje w tej pozycji.