VW Touran Klub Polska

Różnice minimalne jak w zjazdach narciarzy alpejskich w Sochi
Dla człowieka nieodczuwalne.

fikcyjne oszczędności , a ile wytrzyma rozrusznik odpalając silnik 30-40 razy dziennie ? a akumulator ( przecież dlaczegoś producenci aku wyłączają z gwarancji auta często palone ( karetki, taxi, itp).

aawol, dokładnie masz rację. Wg mnie to kolejny wymysł nowoczesnej techniki który przekładając się na minimalne oszczędności na paliwie wygeneruje koszty wymiany aku i napraw rozrusznika.
Ponadto, jeśli pokonujesz krótkie odcinki po mieście to system się prawie wogóle nie będzie aktywował (tym bardziej zimą).
Z racji częstych delegacji, jeździłem wielokrotnie autami z wypożyczalni z takim systemem i tylko utwierdziło mnie to w przekonaniu że z punktu widzenia użytkownika auta jest to kompletnie zbędne, a wręcz poniekąd irytujące na początku (do puki się nie przyzwyczaisz).
Oczywiście ekolodzy będą mieć zgoła inne zdanie....

OOooo tak...system start-stop, DPF, katalizatory SCR, Adblue...uhm...az rece zacieram bo roboty do naprawy bedzie 30X wiecej niz przy zwyklym 1.9tdi

rob555 pisze:OOooo tak...system start-stop, DPF, katalizatory SCR, Adblue...uhm...az rece zacieram bo roboty do naprawy bedzie 30X wiecej niz przy zwyklym 1.9tdi

a jak częśto trzeba będzie wymieniać olej przez przerwanie cyklu wypalania ;-) poezja

Jeździłem ostatnio nowym golfem 7 z systemem ss i o dziwo auto gasło na nie dogrzanym silniku. Poza tym system zaliczył jedną wtopę nie zapalił raz tylko pojawił się komunikat: uruchom silnik ręcznie :-)

Ciekawi mnie jak długo wytrzyma turbina, przy tak częstym wyłączaniu

jak dla mnie start/stop nie jest stworzony po to aby oszczędzać dla nas paliwko ale żeby spełniać normy ekologów. Tu chodzi jedynie o emisję CO2 do atmosfery.

Tomek pisze:jak dla mnie start/stop nie jest stworzony po to aby oszczędzać dla nas paliwko ale żeby spełniać normy ekologów. Tu chodzi jedynie o emisję CO2 do atmosfery.

Dzisiejsze silniki emituja naprawde sladowe ilosci CO2 zwlaszcza na postoju...
A akumulatory ktore to beda siadac o wiele szybciej w produkcji i utylizacji sa o wiele bardziej NIEEKOLOGICZNE niz te kilka gram CO2

Robi sie ludzi w bambuko i za ich zgoda i za ich pieniadze...diabel by tego nie wymyslil.
Czekamy na dalsze "udogodnienia"
Z perspektywy własciciela warsztatu tylko moge rece zacierac...robota sie szykuje ogromna.
Natomiast sam prywatnie mam dylemat co kupic do jazdy a nie do stania w serwisie...
zostaje tylko stara Lada

Zróbmy grupową wyprawę do Rosji - każdy przywiezie po sztuce 2105 lub 2107 ( mój faworyt) i będziemy sobie mykać żaglówkami.... to są auta!!

A ja tam wolę FSO 125p., oczywiście 1,5 l.
12 lat temu oddałem takie cudo z lekkim żalem jakiemuś młodzikowi. Auto było z 81 roku, przejechane Bóg wie ile (licznik nie nabijał dystansu od kilku ładnych lat) i gdyby nie zaawansowana ruda na błotnikach to naprawdę była by "igła"

Hehe....inzynierowie Łady wiedzieli jak zrobic rozrzad na łancuszku co wytrzymuje lata...nie to co TSI
Ladne 2103 1500s to bym z checia przygarna...pierwsze auto jakie prowadzilem siedzac u ojca na kolanach w wieku ok 5 lat

rob555 pisze:pierwsze auto jakie prowadzilem siedzac u ojca na kolanach w wieku ok 5 lat

ja tak miałem ze Skoda 105

Fiacik 125 1.6 1991r moje pierwsze autko, uff jakie wspomnienia, i ta kanapa z tyłu ;-)