Strona 1 z 2
zapalniczka zasilanie
: śr lut 12, 2014 22:14
autor: mwznw
Mam problem w moim aucie nie ma popielniczki i zapalniczki, problem w tym że nie ma na zewnątrz kostki do podłączenia zapalniczki. Pewnie jest pod plastikami, nie wiem jak rozebrać manetkę od biegów (automat) by czegoś nie połamać i odsunąć plastikową osłonę kanału. widziałem wcześniej w temacie montaż popielniczki że przewody wychodzą zza tej obudowy.
Re: zapalniczka zasilanie
: czw lut 13, 2014 22:35
autor: Turanek
mwznw pisze: w moim aucie nie ma popielniczki i zapalniczki,
A co masz w tym miejscu (fotka jakaś może)?
Re: zapalniczka zasilanie
: czw lut 13, 2014 22:41
autor: mwznw
Zrobię jutro fotę. Jest puste miejsce ktoś rozbierał tunel i nie zwrócił uwagi na to , że nie wystawił przewodów co było zamontowane w tym miejscu nie wiem, gość od którego kupiłem auto przyznał się że wymieniał obudowę tunelu.
-- N lut 23, 2014 12:35 --
Znalazłem przewody zasilające zapalniczkę, niestety ktoś pozbawił je kostki.
Re: zapalniczka zasilanie
: czw gru 11, 2014 15:39
autor: swimmer
nie chcąc zakładac nowego watku, a i poszukiwania nie rozwiałóy moich watpliwości.
w moim toruanie po wyciagnięciu kluczyka ze stacyjki gniazdo zapalniczki jest ciagle zasilane.
czy to zasilanie jest stałe czy po pewnym czasie (jakim?) się deaktywuje, tak jak np podswietlenie FISa.
pozdrawiam,
Re: zapalniczka zasilanie
: czw gru 11, 2014 16:34
autor: PIOTREL
Re: zapalniczka zasilanie
: czw gru 11, 2014 19:34
autor: Turanek
A kolega to chociaż piwo mógł postawić za twoje szukanie. Ehhhh..... same lenie

Re: zapalniczka zasilanie
: czw gru 11, 2014 19:52
autor: PIOTREL
Turanek pisze:A kolega to chociaż piwo mógł postawić za twoje szukanie. Ehhhh..... same lenie

Ehhhh tak jak mówisz
Nic się na to nie poradzi

Re: zapalniczka zasilanie
: pt gru 12, 2014 11:25
autor: swimmer
Panowie... nie jestem w stanie być co chwile na forum...
Dzieki PIOTREL

Re: zapalniczka zasilanie
: pt gru 12, 2014 14:11
autor: PIOTREL
Rozumiem

dzia
Re: zapalniczka zasilanie
: pn sie 10, 2015 20:45
autor: Krakers
A ja mam taki problem:
Do niedawna działała zapalniczka przednia, lecz od jakiegoś czasu nie ma na niej napięcia.
Czy przewód od gniazda bezpiecznikowego przechodzi przez jakieś złącze lub przekaźnik? Przewody (pomarańczowe) z bezp. 42 oraz 47 przechodzą na lewą stronę, to sugeruje, że zasilanie zapalniczki przedniej nie jest podłączone bezpośrednio do bezpiecznika.
Gniazdo w bagażniku też nie podaje napięcia. W niedzielę stwierdziłem, że nie jest podpięta wtyczka. Podpiąłem ją i dalej nie ma napięcia (przy załączonym silniku sprawdzałem)
Gniazdo środkowe nie ma przewodów. To sugeruje, że poprzednik coś kombinował.
Bezpieczniki 42 i 47 są sprawne i jest na nich napięcie.
Jakieś sugestie?
Re: zapalniczka zasilanie
: pn sie 10, 2015 20:55
autor: PIOTREL
Jest napięcie na bezpiecznikach?
Re: zapalniczka zasilanie
: pn sie 10, 2015 21:04
autor: spacewalker
sugestie takie ze śledzisz kabel gdzie idzie i szukasz .... jak ktoś to pozamieniał sobie to jak chcesz trafić ?
Re: zapalniczka zasilanie
: pn sie 10, 2015 21:23
autor: Krakers
spacewalker pisze:sugestie takie ze śledzisz kabel gdzie idzie i szukasz .... jak ktoś to pozamieniał sobie to jak chcesz trafić ?
Nie chcę być złośliwym, ale za takie sugestie zostaje się ekspoertem?
Pozamieniał, czy też nie, przednia zapalniczka działała. Napięcie na bezpieczniku jest (o czym napisałem PIOTREL) a we wtyczce tylko styk podświetlenia ma +12V.
Re: zapalniczka zasilanie
: wt sie 11, 2015 06:07
autor: spacewalker
Krakers pisze:
Nie chcę być złośliwym, ale za takie sugestie zostaje się ekspoertem?
Pozamieniał, czy też nie, przednia zapalniczka działała. Napięcie na bezpieczniku jest (o czym napisałem PIOTREL) a we wtyczce tylko styk podświetlenia ma +12V.
Za takie sugestie nie, trochę mało na forum jesteś by mnie oceniać.
Re: zapalniczka zasilanie
: wt sie 11, 2015 21:12
autor: Krakers
Potrzebuje informacji, jaka jest trasa przewodów pomiędzy bezpiecznikami a zapalniczką przednią oraz gniazdami 12V. Czy po drodze są jakieś złącza, przekaźniki itp?
Nie musi to być porada experta, wystarczy kogoś, kto ma pojęcie.