Wczoraj zrobiłem rozrząd na oryginalnych częściach, filtry 4, olej + płukanka + dodatek do oleju, środek do czyszczenia układu paliwowego podpięty bezpośrednio, nie do paliwa. Coś tłucze w zawieszeniu, ale nie wiadomo co, wszystko wydaje się być ok. Była mowa coś o amorze że trzpień luźny i może tłuc.
Dziś mycie, odtłuszczenie szyb, nałożona niewidzialna wycieraczka, polerka ręczna auta pastą K2 Turbo, miała być tylko maska i zderzak, ale jak się powiedziało "A" to i poszło "B", czyli całe auto zrobione tą pastą. Na srebrnym mało efektów zazwyczaj widać, ale efekt jest, srebrny bardziej "odżył". I 2 godziny machania szmatkami + chyba udar i odwodnienie

. Koła czernidłem do opon i jest cacy
