Niedewno wymieniałem przeguby z powodu stuków dochodzących z przodu samochodu.
Ciekawe, bo teraz zaczęły dochodzić mnie dziwne dźwięki z tyłu samochodu, mniej więcej z okolic bagażnika. Dźwięk przypomina jakby stukajće o siebie garnki albo metalowe rurki. Samochód był podnoszony, ale nic nie stwierdzono. Wyjąłem wszystko z bagażnika, opróżniłem również przestrzeń na koło zapasowe, ale dźwięk dalej był słyszalny.
Istotne: słychać go tylko, gdy samochód "podskoczy" na jakiejś nierówności lub przejedzie przez taki ogranicznik osiedlowy.
a weż odkręć szybę na maxa i posłuchaj czy bedzie głośniej na nierównościach? ja miałem kiedyś taki przypadek i okazało się, że był to źle zamocowany klocek w tylnym zacisku...
andrz3j pisze:Klocki jeśli są źle zamocowane zazwyczaj słychać jadąc na bruku.
Jak je można źle włożyć? Bardziej obstaję przy wyrobionych prowadnicach zacisku, które mogą być powodem takiego "stukania" Łatwo je też można wyeliminować lekko naciskając pedał hamulca....
andrz3j pisze:Klocki jeśli są źle zamocowane zazwyczaj słychać jadąc na bruku.
Jak je można źle włożyć? Bardziej obstaję przy wyrobionych prowadnicach zacisku, które mogą być powodem takiego "stukania" Łatwo je też można wyeliminować lekko naciskając pedał hamulca....
Nie źle włożone a źle zamocowane. Mogą być blaszki mocujace źle zamontowane, ktore niweluja luz klocka. Spotkalem sie ze niektorzy zapomnieli o nich, lub zamontowali stare blaszki.W wyniku tego w autach z którymi sie spotkałem efekt był jak wyżej. Ale tak jak piszesz można to szybko sprawdzić delikatnie przyciskając hamulec jadac na bruku.
W moim golfie II który skończył już 22 lata właśnie było podobnie, zużyte prowadnice klocków, potem stare już blaszki i klocki zbliżające się ku końcowi, no i jeszcze tarcze poniżej wymaganej grubości i efektem były stukające klocki. Możesz sprawdzić bez zdejmowania koła. Przejedź się autem po nierównościach z odkręconą szybą i trzymaj lekko wciśnięty hamulec. Jeżeli to element ukladu hamulcowego, to przstanie stukać.
b nie wiem jakie masz umiejętności... 
