To ja dorzucę jeszcze swoje 4 zdjęcia. Pogoda rzeczywiście parszywa pod kątem sesji zdjęciowych, ale coś tam się udało uchwycić:)
Ale najważniejsze, że chęci były.
Krótko podsumowując:
zjechaliśmy się punkt 17:00 i ponieważ już mocno lało, przejechaliśmy kordonem

pod zadaszony parking Ikea, tam jakieś pół godzinki pogaduchy i potem padło hasło, że jednak na kawkę. Wróciliśmy tam skąd przyjechaliśmy, a konkretniej do Starbucks Coffe. I tutaj pogaduchy do 19:00. Na koniec poustawialiśmy auta do zdjęcia i pocykaliśmy fotki. Pożegnaliśmy się miło i do domków. Łot cała historyja
Pozdrawiam wszystkich.
Jeśli, któryś z kolegów nie życzy sobie umieszczania swojej osoby w Internecie to proszę o info - usunę.
Ostatnio zmieniony ndz mar 23, 2014 23:14 przez
KIX, łącznie zmieniany 1 raz.